Które postacie najpierw kupować?

Mam kupować najpierw te najtańsze czy na odwrót?

kupuj postacie które ci się podobają :D

Jeżeli dopiero zaczynasz przygodę z LoL'em to tak jak pisze kolega wyżej, kupuj postacie, których styl gry Ci się podoba. Staraj się jednak nie podejmować pochopnych decyzji, IP na drzewach nie rośnie. Gdy czempion, który Cię interesuje będzie w rotacji, pograj nim parę rund, zaznajom się ze skillami, ewentualnie optymalnym buildem i dopiero wtedy zdecyduj czy dobrze Ci się nim gra i chcesz go kupić. Na sam początek polecam Ci postacie stosunkowo tanie, które wcale nie prezentują gorszej jakości od pozostałych. Na szczęście w LoL'u cena nie gra roli. Dobrymi postaciami dla początkujących są Master Yi i Ashe. Naprawdę przyjemnie mi się nimi grało, gdy dawno temu zaczynałem przygodę z Ligą Legend ;) Z upływem czasu znajdziesz swojego 'maina', czyli postać, w której czujesz się najlepiej.

ja kupowałem postacie których wygląd mi sie podobał, dodam że nigdy nie żałowałem

Kijaszek, mój kumpel też tak robi (i jakoś przypadkiem wszystkie to dziewczyny :P). Osobiście wolę grać "fajnie" wyglądającymi postaciami, ale to tylko jeden z aspektów. Ale do rzeczy. Kupuj te, którymi umiesz grać lub czerpiesz z tego przyjemność. Radzę testować champów z rotacji, tak mi spodobał się Wukong. Jednak może nie rzucaj się na tych za 6300 na sam początek.

przeciez "fajnie" wygladajace postacie to te ktore ci sie podobaja ;)

a postacie za 6k zanim kupiłem to testowałem na free weeku

od 450 ip do 6.3k < od najmniejszej ceny do najwiekszej;)

Najlepiej kupuj offtankow .Riven Ww Irelia . Nauczysz Sie nimi grac wygrywasz praktycznie solo gre . I najważniejsza rada stosuj dobry build :D!!

@ damianoxdd A czemu nie magów ? Dobrze zbudowany fiddle, czy annie sa w stanie zmasakrować cały team przeciwnika w ciągu kilku sekund.

A tak ogólnie to kupuj tych co pasują do twojego stylu gry. Moge ci co najwyżej podać kilka przykładów które powinny ci się spodobać w zależności od typu postaci:

AoE Nuker: Annie, Fiddlestick, Brand, Morgana

Tank: Shen, Ammumy, Rammus, Leona

Off-tank: Shyvana, Nasus, WW

Support: Soraka, Taric

Ad carry: Caitlyn, Ashe

Assassin: Talon, Shaco, Akali

Poza tym cena w LoL nie gra roli, wielu champów za 450 jest nie jednokrotnie silniejszych niż ci za 6300.

Osobiscie zaczelem od postaci za 6.300 z tego co pamietam to byl Nocturne :D, jak top kupuj te postacie ktorych styl pasuje do twojej gry.

Ja zacząłem kupować postacie za 6k dopiero na 30 :D Może to dlatego że wtedy było z 6-8 postaci za 6k :D Ale polecam ci kupować postacie którymi ci się fajnie gra, a jeżeli podoba ci sie gra i się wciągniesz na dłużej to kupuj tak naprawdę wszystko : )

Ktoś tutaj napisał, że dla początkującego gracza dobrymi postaciami są offtanki. Nie bardzo się zgodzę, zresztą sam zaprzeczyłeś sobie pisząc, żeby autor wątku wybrał wcześniej dobry build. Offtank to postać, która wbija naprawdę przyzwoity dmg, będąc jednocześnie ciężkim do zabicia celem. Wybranie uniwersalnego buildu, który wzmocni obrażenia, które zadajesz, ale jednocześnie uczyni Cię niemalże skałą, to trudna sprawa w przypadku wielu postaci i przy decydowaniu o zakupie itemów powinno się mieć odpowiednie doświadczenie. Dużo łatwiejszą opcją jest na przykład taka Ashe, którą buduje się niemalże zawsze w podobny sposób (co jest normalne dla AD carry), a jednocześnie nie jest tak trudna do ogarnięcia dla nowego gracza. Dodatkową zaletą jest to, że trzyma dystans w walce, a wielu początkujących zwyczajnie boi się znajdywać w środku walki i wolą atakować z bezpiecznej odległości. Wiem co mówię, sam tak miałem ;) Dlatego też mówię - Ashe to bardzo dobra postać na start.

Mam podobne zdanie co kolega UP. Ale jeżeli chcesz tak bardzo wchodzić w środek team fightu to xin jest również prostą postacią : ) Ja na początku także grałem tylko postaciami ranged bo sądziłem że postacie z bliska najłatwiej giną (Ahh te błędy początkującego) :P

najlepiej kupować i grać tymi postaciami które są aktualnie op. Ale oczywiście też trzeba zwracać uwagę na frajdę z gry i styl gry jaki podpasuje.

@UP

Nie ma czegoś takiego jak postać OP. Prawda, są postacie bardzo mocne, które potrafią zdenerwować przeciwnika, ale... ,Są one zazwyczaj mocne dopiero w mid/late game'ie i można je spokojnie odciąć od farmy czy zdobywania killi. Po prostu nie feedujemy. W dodatku na każdą postać znajdzie się jakaś kontra, nawet na postacie, które są powszechnie uważane za OP. W niektórych przypadkach nie potrzeba nawet wybierać bohatera dopasowanego do danej postaci, a wystarczy item. Wiem, że niektóre postacie mogą Ci się wydawać zbyt mocne, ale jeżeli poznasz mechaniki kontrowania ich, to sprawa będzie wyglądać zupełnie inaczej. Przykład? Sam kiedyś uważałem, że Trynda jest OP. Było to na dość niskim elo, co w sumie wyjaśnia sprawę, ale nieważne. Obecnie, gdy wiem jak się zachować w przypadku walki z tym czempionem, przestaje on być dla mnie jakimkolwiek zagrożeniem, no chyba, że się feednie lub gra nim naprawdę dobry gracz. W dodatku stwierdzenie "OP" często pojawia się w momencie, kiedy wróg napsuje nam krwi grając danym bohaterem. Jeżeli padamy kolejny raz z jego rąk, zwyczajnie denerwujemy się i ogłaszamy tą postać zbyt mocną. Niestety, nie jest to prawda ;)

tak tak to wszystko prawda co piszesz, jedynie z pierwszym zdaniem się nie zgadzam. OP oraz UP jest i będzie. Jak np porównasz takiego twitcha i urgota? Twitchem już nawet na normalach nikt nie gra - poprostu wszystko jest na niego kontrą, x kolei taki urgot na ostatnim turnieju który ogladałem MLG był w każdej grze albo 1st pickiem albo banem. Jeżeli tak często jest spotykany wśród najlepszych graczy to znaczy że musi być lepszym carrym od innych - czyli op.

Autor tematu pyta się co ma kupić, znaczy że nie jest doświadczonym graczem. Na takim poziomie jeszcze bardziej widać, które postacie są OP oraz UP. Niestety nie odpowiem ci co jest w tej chwili op bo już od dłuzszego czasu nie gram w lol'a. Śledze tylko turnieje.

Cóż, jak dla mnie to zwykła moda na postacie. Taka sytuacja ma bardzo często miejsce - najlepsi gracze często pickują jakiegoś champa to wszyscy twierdzą, że jest on OP i od razu wzrasta zainteresowanie bohaterem. Tak samo z buildami czy np. summoner skillami. Prosty przykład, który przychodzi mi do głowy - kiedyś granie supportem bez CV niemalże nie do pomyślenia, a dzisiaj prawie każdy support gra z kombinacją Exhaust + Flash. Normalna sprawa, tamci gracze są lepsi, my też chcemy stawać się lepszymi, więc staramy się naśladować tych najlepszych (najprościej rzecz ujmując). Swoją drogą nie ma postaci słabych. Wszystko zależy od gracza i jeśli wymasterujemy jakąś postać, to będziemy równie przydatni co postacie, które są uważane za te przodujące w Lidze i popularne. To tak a propos Twitcha. Nawet ostatnio na rankedzie 1450-1500 elo widziałem go w jungli i nie powiem, że był useless czy coś. Wręcz przeciwnie. Gracz był dość ogarnięty i w teamfight'ach zadawał olbrzymie obrażenia z ulti. Kwestia gry postacią, a nie jej samej.

Twitchem już nawet na normalach nikt nie gra - poprostu wszystko jest na niego kontrą

Ty grałeś kiedyś twitchem w jungli, ablo przeciwko twitchowi w jungli ??Twitch jest do d**y jako ad carry, ale jako jungler jest bardzo dobry.Łatwe ganki w early, łatwe fragi, przez co w mid game ownisz w team fightach, to samo w late.Owszem są postacie OP, ale tylko kiedy wychodzą, bo riot chce mieć kasę za RP, więc....Ale nie ma takiego czegoś jak UP, każda postać jest równa sobie, tylko musisz nią ogarniać, isnieje takie coś jak counter pick/item.Np. eve jest dobra w jungli, jak i na midzie, tylko musisz nią ogarniać i mieć właściwe runy (czego często gracze nie mają).

PS kumple się nawet kłoćili, że twitch to gó**o, zagrali 1v1 i twitch zaorał gp podłogę.

To nie moda, istnieją łatwe (op) postacie i buildy na nie, jak i trudne (up).

Łatwe? Lećcie mundo pod full warmogi, albo mundo z warmogami, atmą i infinity edge.

Darius to również zero skilla, tak samo jak blitzcrank, który wymaga trzymania się przeciwnej drużyny na dystans większy niż 1000120501236036km, lub iścia odrazu w tf.

Prawda jest taka, że niektóre postacie mają większą wartość podczas gry, inną mniejszą i riot tego nigdy nie naprawi, bo ich motta przy tworzeniu postaci to:

1. Niech każdy będzie w miarę dobry 1vs1 (co jest g*wno prawdą i nie mówię tu o takich wymiataczach jak trynda vs np fiora, ale o takich pojedynkach, które powinny być bardziej wyrównane)

2. Robimy postać, jest op przez tydzień, ludzie ją kupują, potem wsadzamy nerfa

(Patrzcie Riven, Fiorę, Hecarima, Dariusa, Lulu...)

Wynik gry, szczególnie na randomie można łatwo strzelić po kompozycji teamów.

Polecam Ci takie postacie jak:

Ashe, Master Yi, Tryndamere, LeBlanc, Veigar, Teemo (pod AP), Malphite, Karthus, Nidalee - po prostu dostały takie skille, że jeżeli spotkają się dwaj gracze o tym samym poziomie, ale jeden z nich będzie miał którąś z tych postaci, to zawsze on wygra. Trzeba spotkać kogoś dużo lepszego, żeby przegrać.

Co do taktyki na Tryndę - No tak, wystarczy mieć counterpicka, najlepiej teemo ap (którego i tak dobry trynda powinien zjechać na dwa strzały) albo jakiegoś mocnego fightera z thornmailem (o którego rozbije się sam) w przeciwnym wypadku postać wsadzająca kryty po 1200-1500 ze spedem 1.8 jest niekoniecznie najmiliej widzianą rzeczą w przeciwnym teamie. I co najlepsze, z autoatacku. Grałem tryndą, fajnie się gra, dla kogoś, komu się nie chce męczyć - w sam raz. Do powstrzymania tryndy trzeba zoorganizowaną drużynę, a jak to ogarnąć na TF-ie? Mieć skilla jak azjaci, żeby robić milion rzeczy na raz? Nie, nikt na eu nie ma takiego skilla.

@lukder: wiesz, tylko z turniejami wiąże się jedna ciekawa sprawa. Z reguły na turniejach chodzi o to żeby WYGRAĆ, a nie żeby dobrze się bawić (znaczy to się nie wyklucza, ale jakby nie patrzeć to jest kasa i chciałoby się ją mieć). Dlaczego ludzie na turniejach raczej nie grają np. Xerathem, Gragasem? [Rzadko oglądam mecze turniejowe, ale to nie są częste picki na mida chyba.] To dlatego że są słabi? Nie, przecież harass w obu przypadkach jest wspaniały, a Gragas dodatkowo rzadko kiedy ma poważne problemy z maną. Są po prostu trudniejsi, a nie warto ryzykować kiedy walczymy o kilka tysięcy dolców na głowę, prawda?

@Shival: op i up? Ciekawe. Zwłaszcza kiedy piszesz takie brednie jak Blitz będący postacią niewymagającą skilla. Powiedzcie mi, jakim strasznym OPem był Darius, skoro jedyny nerf poważny jaki dostał to ograniczenie CD jego ulta? Czemu nie zmniejszono jego obrażeń, nie zwiększono kosztów many, cd, czegokolwiek? Bo najwidoczniej znalazła się na niego kontra. Bo ktoś zamiast rozpaczać tak jak większość zaczął myśleć "jak go pokonać?" i znalazł sposób. Bo stwierdzenie że Veigar albo LB w którymkolwiek momencie gry na midzie gwarantuje zwycięstwo teamowi to kompletny idiotyzm, bo wystarczyć puścić przeciwko nim takiego Galio, który się nie przejmie za bardzo tymi śmiesznymi próbami zaatakowania go. Już nie wspomnę o Ashe (jakoś nie widzę w niej nawet trochę OPa - ot, typowy AD carry, który może być obity choćby przez Vayne) czy Trynda (śmieszne, bo jakoś Lee Sinem nie miałem większych problemów z zatrzymaniem jego farmy). ZAWSZE znajdzie się counter.

Tak na marginesie... Nie istnieje coś takiego jak moda na champa? To wytłumacz mi proszę dlaczego z biegiem czasu ludzie przestali grać tak często Kassadinem (dawniej to był ban albo pewny pick na turniejach). Przecież zwiększenie CD na Riftwalku z 6/5/4 na 7/6/5 nie spowodowało że nagle stał się o wiele mniej viable mid champem, prawda?

EDIT: żeby nie offtopować. Po raz kolejny napiszę to samo - zagraj kimś, zobacz czy ci się podoba, jeśli tak - kupuj. Po jakimś czasie jak znowu pojawi się w rotacji - powtórz. I jeszcze raz jeśli będzie trzeba jeszcze innym razem. Szkoda wydawać pieniądze w ciemno, wiesz?