Zastanawiałem się ostatnio nad pograniem w jakąś karciankę, pobawiłem się chwilę w HS, jednak ta losowość mnie przeraża, plus szybkość zdobywania golda, ceny kompani etc.
Dlatego pomyślałem o Hexie, grywałem kiedyś w MTG, ale nie bawiłem się w zbieranie kart, tworzenie talii, ot takie rozgrywki ze znajomymi którzy w tym siedzieli. W związku z tym mam parę pytań.
1. Jak to jest ze zdobywaniem kart? Czy normalnie grając mogę złożyć talię jaką chcę, czy kupno kart/boosterów wymaga ode mnie sięgnięcia w głąb portfela? I jak to jest właśnie z samym zakupem? Kupuje się paczki czy pojedyncze karty? Czy da się je zdobyć jakoś inaczej niż kupując?
2. Poziom wymagalnego zaangażowania umysłowego i czynnik losowości, które z nich decyduje o rozgrywce? Wiadomo, że jak to w karciankach trochę szczęścia jest potrzebne, ale czy nie jest tak, że dostanę słabą rękę to od razu jestem skreślony i nic nie da się już z tym zrobić, czy też odpowiednio to rozgrywając da się wygrać rozgrywkę?
3. Jak długo mniej więcej trwa mecz?
4. Podejście wydawcy do gracza, czy jest to mocno P2W czy nie, ogólnie jak sobie radzą nie-płacący/mało płacący?
5. Czy gra daję frajdę, czy dobrze się przy niej bawicie, czy jest szansa, że jej nie zamknął w nieodległej przyszłości? (ostatnio ogromne ilości gier umierają więc stąd to pytanie)
Z góry dziękuję za wszelki respons.