Burning Legion - Progress; "Polaczki i syf na czacie"? Jak to wkońcu jest

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Temat do zamknięcia.

Powiem tak mam postacie na Burning Legion od początku cata i powiem Ci szczerze, że czat to prawdziwe dno. Na blu obowiązuje tylko polski a jeśli użyjesz angielskiego to zaraz zostaniesz zluzgany, dominują głównie rozmowy o polityce (głównie rurkowcy Pana z muszką) lub teksty typu ,,SOM LAGI", ,,Horda RZOndzi , ,,plz free gold". Serio ja mam nie miłe wspomnienia z Bla nawet przez to zrobiłem postacie na innym serwerze bo nie dało się czasami czytać tych głupot. Co nie zmienia faktu, że w stercie gówna znajdziesz wartościowych ludzi i polskie gildie. Jest dużo gildi socialnych, oraz wiele topowych gildi pve natomiast nie wiem jak to wygląda z pvp po stronie hordy. Ja na twoim miejscu zostałbym na Stormscale chyba, że masz duże parcie na gre z polakami to idz na ten burning legion i sam się przekonasz czy Ci się podoba czy nie.

Grałem na paru serwerach. Defias, Outworld kilka mniejszych i oczywiście BL. Szczerze powiem Ci, że najwygodniej było mi grać na BLu, nie było problemu z komunikacją, można było pośmieszkować (wiadomo, każdą kulturę śmieszy co innego). Zwyczjanie czułem się bardziej swobodnie. Grałem z wieloma ogarniętymi ludźmi. Wiadomo trafił się jakiś przygłup, ale to na każdym serwerze tak jest.

.

No mniej więcej o to mi chodzi.. Ale w czym Burning Legion jest gorszy/lepszy od Stormscale?

Lepszy balans stron. Dwie różne Battlegrupy. Jest większy wybór gildii i tych luźnych jak i hardkorowych. Ja tam bym się nie zastanawiał nawet, tylko przeniósł bym się na BL. Możesz sobie na tradzie pogadać jakbyś na polskim privie był. Dla mnie była to zaleta, mimo że angielski ogarniam, to granie z rodakami jest o niebo wygodniejsze.

Faktycznie sprawdzjąc WoWProgress to BL jest lepiej zbalansowany. Co do serweru samego w sobie to musisz miec świadomość, że będzie natłok dzieciarni niestety. Trafisz na normalnych ludzi na pewno, ale ten betopn też będziesz musiał przebić. Ja gram na BL u Alliance akurat i aż tylu Polaków tam nie ma.

Gram na BLu od kilku lat i szczerze nigdy nie miałem problemu z Polakami, czasem spotykałem jakiegoś Polaka lub nawet grupkę w trakcie expienia i bez problemowo wspólnie expiliśmy i nikt nikogo nie obrażał. Szczególnie teraz jest wręcz nie możliwe takie zachowanie bo wszyscy afczą w garnizonach i nikt z nikim nie rozmawia.

.

Gram na BL'u. Jest syf, jest dzieciarnia, jest obrzydliwie beznadziejne community. Brak wyzwisk na czacie i opowieści o tym jak jedni ruchali matki innych jest mniej prawdopodobny od wygranej w Lotto...
...dwa razy z rzędu...

...obstawiając te same liczby.

Nie polecam.

.

Mam znajomych na Argencie, którzy przenieśli się bo narzekali na gimbusiarstwo i niestety spotykając graczy z bla na rdfach jak byli w grupie, to cały czas komentowali po polsku co robimy. Śmiali się, z każdej rzeczy, pamiętam jak heala nazywali obdartusem bo nie miał moga na sobie, ogółem prezentowali sobą marny poziom a to rzutuje na serwer. Ogółem grając na argencie często spotykałem się z negatywnymi komentarzami o burning legionie, ale nie o samych polakach dodam. Na defiasie nigdy nie miałem takiej sytuacji aby grać z ludźmi z bla, ale też w gildii, która raiduje, chodzi też na rdfy bo przyjmujemy ludzi lvlujących, to nigdy nikt nie powiedział nic o BL'u, a dużo się gada o społecznościach z innych serwerów.

.

A o samym Stormscale się ktoś wypowie? Może jednak tam zostanę? hm?

Jaki sens jest grać na serwie, gdzie rozpoczynając po stronie hordy czujesz się jak na biednym privie. Zdecydowanie wolę czuć, że istnieje konflikt Horda kontra Śmierdziuchy. A jak mam biegać po pustym Ogri to troszkę mi się odechciewa. To takie moje spostrzeżenie. Dlatego, też nigdy nie wybierałem serwerów, gdzie przewaga stron nie była zbliżona do 50-50.

Co do wyzwisk na BLu, jest coś takiego jak czarna lista. Na czacie zwykle jest pare trolli, wystarczy wrzucić ich i robi się cicho. Poza tym, anglojęzyczni też nie są święci.

Nie bądźmy małostkowi. Chcesz grać wśród swoich oraz na zabalansowanym serwie, wbijasz na BLa, chcesz grać PvP na poważnie wbijasz na Outland bądź Stormscale. Nie rozumiem dlaczego decyzje na temat tego gdzie grać, chcesz podejmować na zasadzie gdzie masz więcej gimbowników, gdzie za bardzo nikt takich statystyk nie prowadzi. Wycziluj i jak Cię kusi BL, to spróbuj.

Dzieki wszystkim za pomoc

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Temat do zamknięcia.