Komputer sam się wyłącza

Witam . Mam mój komputer już od 3... albo 4 lat . Wszystko w nim działa , bez żadnych problemów (no prawie) . Ale ostatnio coś mu odbiło . W totalnie losowym momencie po prostu się wyłącza , bez ostrzeżenia , blue screena czy czegokolwiek . Pyk , tak jak by ktoś na ułamek sekundy odłączył prąd i komputer wyłączony . Chciałbym od razu zaznaczyć iż NIE JEST TO WINA PRZEGRZEWANIA SIĘ . Komputer czyszczę regularnie , teraz znów go wyczyściłem , temperatury monitoruję prawie zawsze , więc nie ma opcji że to ze zbyt wysokiej temperatury , tym bardziej że zdarza mu się wyłączyć 20 , 30 sekund po włączeniu komputera , moment jest całkowicie losowy . Czasami cały dzień nic się nie dzieje , a następnego dnia w ciągu godziny wyłączy mi się 5 razy . Jakieś pomysły ?? Może zasilacz się psuję ? Dodam że w ciągu tych 4 lat raz wymieniałem zasilacz , bo się zepsuł .

zasilacz albo coś w systemie.

Losowy moment czy może jednak jakies czynności. Ja miałem taka sytuacje kiedyś. Metoda prob i blędow okazalo sie ze kosc RAMu :(

Problem rozwiązany :P Właściwie to nie do końca , ale wiem co jest jego przyczyną . Już śpieszę z wyjaśnieniami . Otóż wieczorem niedaleko mojego bloku zauważyłem elektryków i jak się chwile potem dowiedziałem przez złą pogodę , większość mojego osiedla ma problemy ze spadkiem napięcia , i o ile w takiej np. lampce tego nie widać , to jeśli chodzi o komputer który zużywa dużą ilość prądu ...

Za kilka dni wszystko powinno wrócić do normy :)

Dzięki za fatygę , spanikowałem troszkę :P Na szczęście mój złomek pożyje jeszcze trochę

Witam . Mam mój komputer już od 3... albo 4 lat . Wszystko w nim działa , bez żadnych problemów (no prawie) . Ale ostatnio coś mu odbiło . W totalnie losowym momencie po prostu się wyłącza , bez ostrzeżenia , blue screena czy czegokolwiek . Pyk , tak jak by ktoś na ułamek sekundy odłączył prąd i komputer wyłączony . Chciałbym od razu zaznaczyć iż NIE JEST TO WINA PRZEGRZEWANIA SIĘ . Komputer czyszczę regularnie , teraz znów go wyczyściłem , temperatury monitoruję prawie zawsze , więc nie ma opcji że to ze zbyt wysokiej temperatury , tym bardziej że zdarza mu się wyłączyć 20 , 30 sekund po włączeniu komputera , moment jest całkowicie losowy . Czasami cały dzień nic się nie dzieje , a następnego dnia w ciągu godziny wyłączy mi się 5 razy . Jakieś pomysły ?? Może zasilacz się psuję ? Dodam że w ciągu tych 4 lat raz wymieniałem zasilacz , bo się zepsuł .