Under siege! #2 (Kliknij tutaj, aby przeczytać!)
"Zbyt pewni siebie"
Noc przebiegła spokojnie, gdyż zarówno my jak i przeciwnik cierpimy na niedobór graczy z Ameryki, Azji wschodniej i Australii. Wraz z rozpoczęciem się zmiany europejskiej (ok. 14:30 czasu PL ) pojawiły się floty przeciwnika. Pierwsza z nich postawiła całe wojsko imperialne na baczność, otóż wróg widząc ostatnio naszą bezsilność wobec ich przytłaczającej siły, postanowił zaatakować jeden z naszych systemów przy granicy z Venal prawie pełną flotą oblężniczą ( ok 100 okrętów ). W jej skład wchodziło ok. 15 drednotów ( capital'e oblężnicze) i 85 sub-capital'i ( Statki mniejsze niż capital'e. Tego sformułowania używa się zazwyczaj podczas bitew capital'owych, kiedy to mniejsze okręty pełnią raczej rolę wsparcia ), czyli ok 30 Cerberus'ów i 55 elitarnych krążowników strategicznych "T3" ( Strategiczne nie oznacza tutaj, że przewożą one broń masowego rażenia. Są to natomiast najbardziej zaawansowane technologicznie statki w grze, o bardzo wysokiej jakości wykonania. Są to bardzo wymagający przeciwnicy. ). Jako, iż powstało tak spore zagrożenie, a do tego na tacy postawili nam capital'e ( wbrew pozorom niecałe 100 statków obstawy to jednak za mało ), to po prostu nie mogliśmy przegapić takiej okazji na rewanż. Flota Hurrican'ów i Sleipnir'ów zebrała się błyskawicznie i niedługo potem obie stanęły naprzeciwko siebie. Bitwa trwała krótko. Przeciwnik szybko uciekł w popłochu z pola bitwy nie spodziewając się aż tak wyraźniej odpowiedzi na "pojedynek". Stracili kilka statków obstawy i drednota RAPORT (kliknij, aby zobaczyć!). Raport jest niepełny, gdyż przeciwnik nie nawiązał z nami walki
Udało im się jednak wprowadzić jednego z Death Star'ów w tryb Reinforced, Bitwa odbędzie się w sobotni wieczór.
"Słoneczny Patrol"
Nastała kilku godzinna cisza na intelu (kanał wywiadowczy, na którym informujemy się nawzajem o ruchach przeciwnika). Wróg dostał wyraźną lekcje pokory i postanowił nas nie atakować w najbliższym czasie. O 17:00 czasu PL zostały sformowane floty patrolowe, aby zdobyć informacje o posunięciach flot przeciwnika przed nadejściem wieczoru. Pierwsze półtoragodziny były strasznie nudne, gdyż nie spotkaliśmy żadnego przeciwnika, a na Mumble (komunikator głosowy - konkurencja TS3) rozmawiali tylko o obecnej sytuacji politycznej. Dolecieliśmy do granic Venal. Wtem podniesiono alarm! Niedaleko nas przeciwnik złapał w pułapkę jednego z naszych szmuglerów, którzy wywozili co cenniejsze rzeczy z oblężonej fortecy w bezpieczne miejsca. Nie było czasu do stracenia. Flota w trybie ekspresowym zbliżała się do miejsca przeładunku. Niestety wróg okazał się szybszy od nas RAPORT. Gdy dolecieliśmy, ani wroga, ani wraków z ładunkiem już nie było. Okazało się, że pilotem był akurat członek naszej korporacji ( klanu ) pod przykrywką. Jego straty oszacowaliśmy na 100 000 000 000 ISK ( 1857 $ ), które musiał pokryć z własnej kieszeni na ubezpieczenia. przed 20:00 czasu PL zawinęliśmy do doków.
"Wolf Pack"
Nastał wieczór. To kulminacyjny czas dla nas wszystkich. Rozpoczęło się formowanie flot. Przeciwnik zbliża się do nas w mieszanej 850 osobowej flocie Hurrican'ów, Cerberus'ów i asystujących ich Typhoon'ów ( Battleship rakietowo/dronowy, dla flot Hurrican'ów jest on bardzo niebezpieczny ) wraz z Triage Archon'ami ( Archon jest capitalowym lotniskowcem. Posiadając specjalny Triage Module staję się potężnym healer'em. Zazwyczaj spotyka się je wraz z flotami Battleship'ów ). Mimo iż oponent wystawił się konkretnie, to sformowaliśmy tylko jedną flotę Hurricane (250 osób) ,15 os. Bomber Wing ( Stealch Bomber to specjalny rodzaj fregaty wyspecjalizowany do niszczenia dużych i upakowanych formacji przeciwnika. Pod dowództwem genialnego Fleet Comander'a małe drużyny tych okrętów stanowią ogromne zagrożenie. ) i 50 os. flotę patrolową. Floty stanęły na przeciwko siebie w jednym systemów na obrzeżach Tenal. Rozpoczęła się półgodzinna bitwa manewrowa o wypracowanie sobie jak najlepszej pozycji do ataku. Przesuwaliśmy się od punktu do punktu, aby znaleźć się w odpowiednim zasięgu ( Floty Hurrican'ów mają średni zasięg z potężną salwą z artylerii, więc staraliśmy się użyć taktyki "Hit & Run", czyli przez krótki moment ostrzeliwujemy przeciwnika i uciekamy na dogodniejszą pozycje. ) Niestety, w tym czasie nikt konkretny nie zginął, więc nie jestem w stanie przedstawić wam raportu z bitwy :D. Nawet precyzyjny atak bombowy naszego "Wolf Pack'a" nikogo nie zabił, ale przeciwnik widząc, że posiadamy tak doświadczone skrzydło i dobrego FC w głównej flocie postanowił się wycofać. Mimo iż mieliśmy szybszą flotę, to nie udało nam się ich dogonić. "Nowe" serwery działały nam wyraźnie na przekór spowalniając nam czas w systemach, w których przed chwilą przelatywała flota przeciwnika ( Time Dilation to specjalna funkcja pozwalająca na spowolnienie czasu gry w konkretnych systemach, aby rozładować w nich lagi podczas sporego zamieszania ). Dogoniliśmy ich dopiero pod główną stacją przeciwnika zabijając kilka Typhoon'ów, które nie nadążały za resztą floty. Nie mieliśmy już nic do roboty, więc wróciliśmy do domu. Po powrocie do domu obejrzałem stream'a CCP ( twórcy gry ) na temat ostatnich wydarzeń. W jednym z wywiadów udzielił się DBRB ( Prawa ręka "Imperatora" Mittani'ego, którego można charakterem porównać do Macierewicza wykreowanego przez internetowe memy :D), w którym stwierdził, że w najgorszym wypadku Goonswarm Federation wyniesie się do low-sec'a w Saranen. To był prawdziwy cios w plecy dla morale całego Imperium, gdy jedna z najważniejszych postaci w światku politycznym mówi o realnej możliwości porażki, szczególnie dla już osamotnionych w walce wojsk F-CON i RZR w Branch. Na kanałach zrobiła się niezła wrzawa. Krótki mail wyjaśniający od naszej admiralicji jednak zapanował nad tą niezręczną sytuacją. Teraz czas przygotować się na piątkowy wieczór i decydującą bitwę. Raport już jutro!
Under siege! #4 (Kliknij tutaj, aby przeczytać!)
Zapraszam również na nasz korporacyjny in-game channel "Mostly AFK"
EDIT: Zostały poprawione wartości liczbowe floty przeciwnika z "Zbyt pewni siebie"