Zamieszki na tle rasowym

Siemanko!

Chciałbym zarzucić na tapetę temat, być może dosyć drażliwy dla tych bardziej wybrednych, ale w każdym razie jest to temat jak najbardziej poważny. Chciałem zapytać, czy jako gracze World of Warcraft mieliście kiedyś taką "jazdę", że na przykład zdyskredytowaliście kogoś ponieważ grał w innej frakcji, niż wy. Ewentualnie czy przeżyliście taką sytuację, w której was lub inną osobę potraktowano w jakiś szczególny sposób ze względu na przynależność do Hordy, lub Sojuszu. Chodzi mi o przykłady z życia, niekoniecznie z gry, bo tam wiadomo, że wojna trwa i Lok'tar ogar.

Ja miałem kiedyś taką sytuację, w której dowiedziałem się, że mój kolega z dawnych lat gra po stronie Sojuszu, ja natomiast jako wierny Hordziak obraziłem się na niego niesamowicie i przy każdym kolejnym spotkaniu nasze konwersacje stawały się coraz krótsze. Fakt, faktem oprócz odmiennej frakcji przekonywał mnie usilnie o wyższości prywatnych serwerów nad globalem i o tym, że TBC to najlepszy i jedyny prawilny dodatek, ja natomiast osobiście najbardziej cieszyłem się Kataklizmem, bo dostałem jedną ze swoich ulubionych ras, czyli goblina.

Proszę tylko abyśmy w tym temacie nie wymieniali się argumentami, która frakcja/rasa jest lepsza, bo jak to mawia moja babcia: "Jednemu Baśka, drugiemu Maryśka". ;)

Konkretne przykłady mile widziane.

horda.jpg

Pozdrówka.

Jakoś nie miałem z tym nigdy problemów, jasne czasem żartujemy na tsie z chłopakami jak ktoś ma alliancką przeszłość ale to są tylko żarciki. To co w grze niech lepiej tam pozostanie, szczególnie konflikt między hordą a przymierzem.

Kiedyś grałem a dokładnie 8 czy 9 lat temu Alliantami gdzie dołączyłem do Gildii, pamiętam powiedzieli że nie przepadają za Hordą ale szczerze powiem wtedy z czystej ciekawości stworzyłem sobie postać z Hordy o czym później napisałem że pograłem chwilę po 2 stronie.

Ogółem ich reakcja na to była taka że zwyzywali mnie konkretnie, poszedł kick i kilka osób na pm dodało swoje 5gr.

Dlatego Również gram Hordą chociaż Alliantów też lubię ale jednak po "dobrej stronie" jest więcej tych, którym to mama kupuje abonament.

Trochę przesadzone te wasze historie xd Grałem w ally, ale zrobiełem sobie postać w hordzie i wywalili mnie z gildi, bo noob. Trochę dziwne. Ja gram od zawsze w Hordzie, ale jeśli znajomi zdecydują się na grę w ally, to nic nie stoi na przeszkodzie. Jedyną rasę którą akceptuje w ally to Worgen, nic innego xd

Taka jest strona toksycznej społeczności WoW'a.

Z 2 czy 3 lata temu czytałem, że na jakimś convencie gracze Hordy pobili tych z przymierza xD Beke miałem nieziemską.

Sam grałem w WoWa przez praktycznie wszystkie dodatki i nigdy nie spotkałem się z czymś co opisujecie. Może nie miałem z tym styczności przez fakt że nigdy na poważnie nie grałem na BLu. Grałem zazwyczaj na serwerach RP czy mniej obleganych przez Polaków jak Silvermoon, Magtheridon i tam nie było problemow z mówieniem, ze przeniosłem się z ally do hordy czy tez odwrotnie. Nie spotkałem się tez osobiście z toksycznością w WoWie a przegrane mam łącznię około 5 lat.

Lol z racji tego, ze mam postacie po obu stronach zwisa mi to, czasami jak ktoś gra ally z znajomych to sobie żartuję, że gra alianckim ścierwem, ale żeby na poważnie z kimś się pokłócić o głupią grę to nie wiem co trzeba mieć w głowię.

Jeszcze za czasów szkoły (wtedy byłem zatwardziałym Hordziakiem), był konflikt między nami a "tymi paskudnymi alluchami", ale zawsze w ramach żartu i nikt nie czuł się obrażony. Pamiętam że naszym ulubionym filmikiem (czyt. antialliance) na youtube był pewien wywiad z George'm Fisher'em (frontmanem zespołu Cannibal Corpse) który ostro jechał po graczach Alliance https://youtu.be/cW_Lv0r-l4c?t=58s .

Od tamtego czasu sporo się zmieniło. Sam przeniosłem się (oraz większość swoich postaci) na stronę wcześniej nielubianego Przymierza, a graczy którzy nadal "walczą" która frakcja jest lepsza uważam za niepełnosprytnych lub roleplejowców.

Ja tam swoje się nagrałem w hordzie i teraz gram w ally moim dzielnym krasnoludem :D Jak mnie najdzie ochota to znów pójdę do hordy. Może jakiś troll, BE albo tauren,

Ogólnie chodziło mi tylko o przykłady z prawdziwego z życia, kiedy to ze względu na frakcję w grze działo się coś niesamowitego. Teraz mi się przypomniał właśnie mój pewien znajomy - również zatwardziały hordziak, który ma taką manierę, że zamiast wulgaryzmów używa w prawdziwym życiu nazw poszczególnych ras, których nie lubi, np: jak ktoś go solidnie wnerwi to zaczyna słowami "Ty zasrany krasnoludzie", albo "ty gnomie niedomyty"... Xd

Trochę nie na temat samego WoW'a, ale dzisiaj z tyłka znajomy do mnie napisał na Steam o "Mei is not bae" (Dla niewtajemniczonych - mój avatar), powiedziałem, że ok spoko a kto według niego jest? (Myślałem, że żartuje) Zaczął się rzucać jak nienormalny. Moja reakcja - natychmiastowe usunięcie z listy znajomych na Steam. Niektórzy biorą takie głupoty zbyt poważnie, obraź jego postać w grze a zareaguje agresywniej niż jakbyś obraził jego rodzinę, nie rozumiem takich ludzi. Niektórzy chyba przestają odróżniać świat rzeczywisty od tego wirtualnego.

Ogólnie chodziło mi tylko o przykłady z prawdziwego z życia, kiedy to ze względu na frakcję w grze działo się coś niesamowitego. Teraz mi się przypomniał właśnie mój pewien znajomy - również zatwardziały hordziak, który ma taką manierę, że zamiast wulgaryzmów używa w prawdziwym życiu nazw poszczególnych ras, których nie lubi, np: jak ktoś go solidnie wnerwi to zaczyna słowami "Ty zasrany krasnoludzie", albo "ty gnomie niedomyty"... Xd

No to niezłe gimnazjum tam macie u siebie.

No to niezłe gimnazjum tam macie u siebie.

To człowiek, który ma ponad 40 lat na karku i dorosłego już syna. ;)

Ja nie lubie tylko gnonow... :P mieliśmy kiedyś 2 gildie (jedna w hordzie druga w ally) ale z racji orkow taurenow czy zoombiakow byłem, jestem i bede czerwony heheh a niebieski to wiadomo co ;)

Jak juz bym miał być w alliance to tylko night elf hehe

Co do życia codziennego to nigdy nie przekladalem tam gry

Heh, nawiązując do tematu, znalazłem ciekawe nagranie przedstawiające pokazowe PvP z WoWa w prawdziwym życiu. Tryb Capture the Flag.

A mi brakuje takiego właśnie ostrego rasizmu, nienawiści do drugiej strony.

W końcu mamy być wrogami, nie?

A mi brakuje takiego właśnie ostrego rasizmu, nienawiści do drugiej strony.

W końcu mamy być wrogami, nie?

Czy ja wiem, często jak się mijam z hordą to sobie machamy emotką /hi :P

Jak najbardziej zgadzam się z @Ammon. Właśnie bardzo brakuje tego konfliktu między hordą a alliance. Mam wrażenie, że ten trwały konfilkt przyczynił się do tak gwałtownego rozwoju wowa. Ludzie często chcą być kojarzeni z jedną frakcją przez co łatwiej jest im wczuć się w postać i grać jak w prawdziwego rpg'a. Niestety blizzard przyzwyczaił nas do tego, że zawsze horda i alliance łączy siły w obliczu większego zagrożenia ale to osiągnęło już swoje apogeum gdzie draenai trzymają się prawie za ręce z Gromem Hellscream po zabiciu Archimonda na Hellfire Citadel. Jakoś nikt już nie pamięta o rzezi, która wydarzyła się shattrath ...

Osobiście jestem fanem PvP i też ceniłem zawsze WoWa ze względu na ten otwarty konflikt. Dla przykładu wraz z premierą Wildstara na Steamie wróciłem do gry, ale po zalogowaniu się, aż mi się łezka w oku zkręciła, bo usunięto mój serwer PvP - Luminai, o czym całkiem zapomniałem. W Wowie na serwach PvP - ten dreszczyk, że w każdej chwili podczas expienia możesz zostać napadnięty przez gankerów - bezcenne. Kiedyś miałem w swojej gildii osoby, które po tym, gdy zostały ubite przez gankerów przelogowywały się na swoje postacie do drugiej frakcji i cisnęły po tych graczach, którzy je zabili... nigdy tego nie rozumiałem i pozbywałem się takich osób z gildii. Chyba każdy wybierając serwer PvP powinien wiedzieć co to jest i jeżeli nie czerpie z tego zabawy to bez sensu jest dla niego gra na takim serwie. Nie wiem jak teraz jest w WoWie, bo dawno do niego nie zaglądałem - zakończyłem grę 2-3 miechy po premierze WOD, ale te wszystkie rzezie na Timeless Isle w MoPie raczej na zawsze zostaną w mojej pamięci - po prostu bezcenne. To ma sens ;)

Aktualizacja: Co za akcja... Gank Hordy i Sojuszu na fanie LoLa- http://mmorpg.org.pl/news/zobacz/zostal-pobity-bo-przebral-sie-za-garen-a-z-lol-a-i-krzyczal-for-demacia