To, że dostajesz inne komentarze i są pozytywne nie znaczy, że tworzysz coś co podoba się każdemu. Jak ktoś krytykuje i wytyka błędy to się je bierze do siebie i zastanawia "ok, jak mogę to poprawić" a nie wytyka innych ludzi od hejterów. Miałem się nie odzywać w tym temacie, ale wkurza mnie takie nastawienie niemiłosiernie. Materiały są, że tak zajadę z angielskiego "generic" to jest jest takich samych tysiące na YT i Twoje nie wybijają się kompletnie niczym. Odpaliłem nagranie z Outlasta, obejrzałem chwilę i emocje są takie jak na grzybach. Skoro już chcesz grać (bo nie oszukujmy się znaczna część nagrywających gra emocje, a naprawdę np się nie boją, nie ekscytują etc.) to graj przekonująco, a nie mówisz "o nie, co to jest?" jak rzuca cię jakiś potwór i próbujesz stworzyć atmosferę, że dzieje się coś złego, a głosem brzmisz tak jakby ktoś wszelkie emocje z ciebie wyskrobał łyżką i wy***przył na śmietnik.
Nagranie z propami nie jest zabawne. Przeładowanie "super śmiesznymi memami' jednego klipu też nie jest imho drogą, bo co potem zostaje? Każde nagranie będzie takie samo. To raczej komentarz powinien być wciągający a nie 5 memów i gagów z innych mediów na minutę.
Poziomy głośności się niedopracowane. Podkład jest z głośno w porównaniu do reszty.
Ale najbardziej mnie rozbawiło "spoczywanie na laurach". Jasne, że nie można na nich spoczywać bo póki co się uczysz i do laurów to daleko. A przynajmniej tak mi się wydaje, że się uczysz.
Moja najważniejsza rada z tego wszystkiego jest taka, żeby nauczyć się pokory i brać do siebie krytykę jakąkolwiek i zastanowić się czy jest w niej ziarno prawdy, a nie uzewnętrzniać frustrację, że komuś się to nie podoba nazywając komentujących hejterami.
Peace.