Telewizor do 3K

Szukam telewizora, jednak wciąż napotykam na swojej drodze nowe problemy. Zależy mi na w miarę dużym rozmiarze, tak między 45 a 50 calami. Przy takiej wielkości prawdopodobnie dobrze byłoby zobaczyć również UHD, chociaż nie mam z tym doświadczenia. Ma ktoś z was może telewizor o podobnej wielkości lub nawet większy z regularnym Full HD i jest w stanie powiedzieć jak wrażenia z użytkowania?

Telewizorów, które spełniają moje powyższe wymagania jest naprawdę sporo, jednak nadal pozostaje kilka kwestii, których nie mogę jednoznacznie rozwiązać. Po pierwsze złącza HDMI i DisplayPort. Z tego co wyczytałem, to lepiej byłoby pewnie zainwestować w TV z DP. Problem polega na tym, że takie telewizory to chyba rzadkość, bo żaden ze sprawdzanych przeze mnie dotychczas modeli tego standardu nie posiadał. Mało tego, szukanie go na stronach sklepów jest po prostu męczące, bo filtrów które umożliwiałyby znalezienie DisplayPortu po prostu nie ma. Zamiennikiem tego standardu może być oczywiście również HDMI w wersji drugiej, jednak tutaj znowu - jak telewizor spełniający ten standard znaleźć, skoro absolutnie nigdzie informacja o wersji złącza nie jest publikowana. Być może ktoś z was miał podobny problem lub dokonał zakupu tego typu, czy też po prostu zna się na tyle, by mnie na coś dobrego naprowadzić?

Budżet maksymalny, to 3000, chociaż wolałbym się zamknąć w 2500 - po prostu dobrze byłoby mieć telewizor, ale nie jest to znowu taki najwyższy priorytet.

Przeznaczenie: głównie netflix, inne filmy i seriale, czasami regularna TV. Oprócz tego dobrze byłoby mieć opcję w coś zagrać, chociaż biorąc pod uwagę sprzęt (stacjonarka z GTX970 na pokładzie) będę mógł na razie pomyśleć jedynie o Fifie, ale dobre i to. Jeżeli podrasuję PCta to fajnie byłoby też unieść w 60FPSach jakieś bijatyki, Mortal Kombat i inne tego typu gry, w które fajnie gra się po prostu na kanapie w salonie, a niekoniecznie przy biurku.

Hej, posiadam od 4 miesięcy i szczerze mogę polecić LG 49LF631 49" kupiłem go wtedy za 2500 zł teraz cena jest nieco mniejsza coś około 2300-2350. Jeden z najlepszych Telewizorów w tej cenie. Co najważniejsze ma odświeżanie 800 Hz i bardzo przejrzysty płynnie działający system WebOS 2.0.

Tutaj masz wszystkie informacje o tym TV. :)

http://www.tvmaniak.pl/72026/lg-49lf631v-wrazenia-opinie-i-specyfikacja/

No ale to FHD nie przeszkadza w odbiorze na tak wielkim ekranie?

Moim zdaniem bez sensu jest się pchać w FHD kiedy za 200 zł więcej można mieć 49 cali, UHD a całość również od LG. https://www.morele.net/telewizor-lg-49uh600v-939544/

WebOS 2 jest, refresh 1000 Hz też. Dużo rozsądniejszy wybór.

Też mi się tak wydawało. Pozostaje jednak nadal kwestia złączy, które być może nie pozwolą mi przesyłać obrazu w 60 klatkach? Brakuje informacji o tym jakiego typu HDMI ten telewizor posiada. Chyba, że jest jeszcze jakieś inne wyjście, o którym po prostu nie wiem?

Jak dla mnie nie ma sensu pchać się w tanie UHD, już lepiej brać FHD droższe modele choćby na większe odświeżanie. Zgaduję, że za dużej różnicy w obrazie nie będzie tym bardziej, że tanie telewizory UHD to kastraty i zwykle skaluja rozdziałkę i oczywiście mają mniej Hz (co jest ważne i nie, nie liczą się różne systemy które upłynniają z 60Hz w górę, a wartość bazowa). Do filmów 30FPS UHD wystarczy, do gier to samo. Nawet GTX 1070 ma problemy, aby wybić się z 4k@30 na full detalach.

Ten TV od Xaorusa nie ma 1000Hz : http://scr.hu/0d71/10zov tylko zwykłe 60Hz, zaś TV od Imrahiella nie posiada 800Hz tylko 100Hz. To że zastosują technologię PMI, nie oznacza że jest to dobrze, tak na prawdę jest to kolejna papka zalewana nam na michy przez marketingowców.

Sam niedawno z rodzinką kupowałem telewizor z podobnym budżetem i muszę powiedzieć, że telewizory UHD do 3000 złotych mają fatalną jakość obrazu. Co po tych kręconych 1000Hz czy 60 calach jak kolory w takim telewizorze wyglądają jakby obsługiwał ich 16 bitową paletę (serio, nawet mój ojciec stwierdził że materiał reklamowy wygląda jak z "tej starej gierki nintendo").

Osobiście zdecydowaliśmy się na Samsunga UE48J5200, jednakże po miesiącu użytkowania muszę powiedzieć że pewnie dla casuala znajdą się lepsze telewizory, a ten jest dobrym wyborem dla majsterkowiczów. Obraz zdecydowanie na +, kolory są bardzo żywe, czerń czarna, ponadto telewizor sam może dopasowywać podświetlenie do oświetlenia pomieszczenia oraz kolorów na ekranie. System jest dość otwarty, w sklepie jest niewiele apek, oczywiście są takie jak TVP VOD czy TVN Online (mama z siostrą sobie chwalą bo mogą oglądać seriale online), Netflix i kilka gierek ale np. takiego Twitcha musisz pobrać z zewnętrznego repozytorium. I tak, apek zewnętrznych jest wiele ale trzeba uważać co pobierać, bo gwarancja nie obowiązuje gdy usterka nastąpi z winy aplikacji zewnętrznej. Sam system działa dość sprawnie, wyłączając szybkość ładowania się aplikacji po włączeniu TV (trzeba odczekać około 5 minut) i ich uruchamiania. Później jednak aplikacje działają bardzo gładko bez żadnych przycięć i opóźnień. Zgodnie z informacjami w internecie na telewzior ten można zainstalować AndroidTV, czego sam pewnie spróbuje ale na pewno po okresie gwarancyjnym.

Co do obrazu w FHD na 48 calowym TV - na moim egzemplarzu z odległości ok. 100cm plamki są zupełnie niewidoczne (zalecana odległość oglądania dla 48' TV to 150cm), plamki są widoczne dopiero przy około 40 cm, pomiędzy tymi odległościami obraz wydaje się nieostry. Myślę że w tym przedziale cenowym nie powinieneś się o to martwić, gdyż telewizory FHD 42'-50' w tym segmencie cenowym to już dół wysokiej półki telewizorów FHD.

zacznijmy od tego ze za 3000zl nie kupisz dobrego tv z obsługą UHD. Znaczy kupisz ale cos kosztem czegos. Dajmy na to wolny procesor tv który będzie ci ladowal aplikacje wieki. Szczególnie jak mowa o 50calach.

Oczywiście, że liczę się z kompromisami, ale nie znam się przez to też nie wiem co warto odpuścić kosztem czego. Telewizor nie jest dla mnie dużym priorytetem, ot ma coś stać w salonie w nowym mieszkaniu. Tak jak pisałem wcześniej, fajnie byłoby gdybym mógł na nim odpalić jakąś fifkę i netflixa, no i żeby regularna telewizja, choć oglądana będzie rzadko, nie wyglądała jak totalne gówno.

http://www.komputerswiat.pl/centrum-wiedzy-konsumenta/telewizory/telewizor-poradnik-zakupowy/jaki-telewizor-do-3000-zl-kupic.aspx

@Xaorus jeżeli wiedzę czerpiesz tylko z reklam i artykułów sponsorowanych to nie obrażając ciebie po prostu nie pisz w tym temacie bo tylko zaszkodzisz.

FullHD przy takiej przekątnej i dobrej odległości nie będzie robiło żadnych problemów tym bardziej, że są to już lepsze matryce. Dodatkowo 4K jeszcze przez pewnie kilka lat będzie w miarę martwe bo nie jest to tania technologia i materiałów jest strasznie mało, a już jakiś czas te 4K na rynku jest. Korporacje przepychają na szybko kolejne numerki, aby naciągnąć potencjalnych klientów na kasę i nic więcej. Bierz 1080p bez namysłu i nie kieruj się typowymi sponsorowymi artykułami bo one śmierdzą z daleka.

Jeszcze przed napisaniem tego tematu wysłałem zapytanie do jednego z opiekunów działów na morele.net. Poprosiłem o wybór wszystkich pasujących do moich oczekiwań egzemplarzy, a do nich pasowały jedynie te dwa telewizory:


https://www.morele.net/telewizor-panasonic-tx-48cx400e-764122/
https://www.morele.net/telewizor-samsung-ue48ju6400-724952/

Zależało mi na rozdzielczości UHD i koniecznie złączu HDMI 2.0, a tylko te takowe posiadały. Teraz jednak, po waszych komentarzach, coraz bardziej zacząłem się zastanawiać nad słusznością swojego wyboru i czy być może nie powinienem wybrać jednak czegoś z FHD zamiast pchać się już teraz w U. Zanim jednak do tego dojdę, czy któryś z powyższych egzemplarzy jest warty uwagi?

Na temat tego Panasa ciężko jest cokolwiek znaleźć, a w takim wypadku lepiej nie bawić się w testera. Jedyne co na szybko odnalazłem na jego temat:

Nigdy w życiu. To nie jest Panasonic, tylko jakiś chinol z logiem Panasonic (tak samo jak C300). 

Szajsung też nie ma pochlebnych opinii.

Gdziekolwiek się nie spojrzy dla mnie wybór jest prosty tyko i wyłącznie FullHD. Nie ma sensu brać/dopłacać do UltraHD. Filmów z prawdziwym 4k mało, a gry jeszcze przez pewnie 3 lata na tym nie pójdą bez wydawania dużej kasy. Konsole nie radzą sobie z FullHD, a co dopiero 4K, za to z tegorocznych kart graficznych GTX 1080 może się pochwalić jakąś wydajnośćią w 4K.

Szukam telewizora, jednak wciąż napotykam na swojej drodze nowe problemy. Zależy mi na w miarę dużym rozmiarze, tak między 45 a 50 calami. Przy takiej wielkości prawdopodobnie dobrze byłoby zobaczyć również UHD, chociaż nie mam z tym doświadczenia. Ma ktoś z was może telewizor o podobnej wielkości lub nawet większy z regularnym Full HD i jest w stanie powiedzieć jak wrażenia z użytkowania?

Telewizorów, które spełniają moje powyższe wymagania jest naprawdę sporo, jednak nadal pozostaje kilka kwestii, których nie mogę jednoznacznie rozwiązać. Po pierwsze złącza HDMI i DisplayPort. Z tego co wyczytałem, to lepiej byłoby pewnie zainwestować w TV z DP. Problem polega na tym, że takie telewizory to chyba rzadkość, bo żaden ze sprawdzanych przeze mnie dotychczas modeli tego standardu nie posiadał. Mało tego, szukanie go na stronach sklepów jest po prostu męczące, bo filtrów które umożliwiałyby znalezienie DisplayPortu po prostu nie ma. Zamiennikiem tego standardu może być oczywiście również HDMI w wersji drugiej, jednak tutaj znowu - jak telewizor spełniający ten standard znaleźć, skoro absolutnie nigdzie informacja o wersji złącza nie jest publikowana. Być może ktoś z was miał podobny problem lub dokonał zakupu tego typu, czy też po prostu zna się na tyle, by mnie na coś dobrego naprowadzić?

Budżet maksymalny, to 3000, chociaż wolałbym się zamknąć w 2500 - po prostu dobrze byłoby mieć telewizor, ale nie jest to znowu taki najwyższy priorytet.

Przeznaczenie: głównie netflix, inne filmy i seriale, czasami regularna TV. Oprócz tego dobrze byłoby mieć opcję w coś zagrać, chociaż biorąc pod uwagę sprzęt (stacjonarka z GTX970 na pokładzie) będę mógł na razie pomyśleć jedynie o Fifie, ale dobre i to. Jeżeli podrasuję PCta to fajnie byłoby też unieść w 60FPSach jakieś bijatyki, Mortal Kombat i inne tego typu gry, w które fajnie gra się po prostu na kanapie w salonie, a niekoniecznie przy biurku.