Porozmawiajmy o Szamanach

Trochę tam wstępu

Okej, o czym jest ta dyskusja? O niczym innym jak moim ulubionym archetypie postaci we wszelkich grach RPG. Naturalnie nie umyka to także MMORPG.

Zacznijmy od mojego własnego podejścia do tego archetypu. Nie uważam się za gracza roleplayowego. Piszę raczej po ludzku, lubię element współzawodnictwa w grach i nie mam problemu ze świadomością, że w świecie gry biegają ludzie burzący nieco wyobrażenie świata przedstawionego. Nie oszukujmy się: gry MMO z natury skazane są na porażkę w kwestii "wsiąkania" w świat gry, chyba, że społeczność potrafi dobrze organizować się w serwer roleplayowy. Mimo mojego takiego podejścia niezwykle ważne jest dla mnie wczucie się w postać, którą gram, wyobrażenie jej sobie jako własnej wersji mnie, dokonywanie nią wyborów adekwatnych do moich i właśnie w swego właśnie rodzaju odgrywanie roli samego siebie za pomocą avatara w alternatywnym fantastycznym świecie. Z powodu mojej "dziecięcej" jeszcze fascynacji grą Populous 3: the Beginning padło na szamanów. I tak właśnie obecność lub nieobecność możliwości wyboru takiej lub podobnej klasy stało się dla mnie warunkiem spróbowania danej gry.

W jakich grach MMORPG możemy spotkać archetyp szamana?

Moim zdaniem, zdecydowanie za mało jest takich gier. Zwłaszcza rynek azjatycki, który dominuje w ilości tytułów tego gatunku, jest ubogi w możliwość wcielenia się w rolę szamana ograniczając go do roli moba lub w najlepszym wypadku NPCa mało rozwiniętych społeczności. Trochę nie ma się co dziwić, gdy popatrzy się na tamtejszy gust, gdzie postacie graczy są piękne, czyste, nieskazitelnie dobre lub badassowe i nie tam miejsca dla brzydkich, "niedoewoluowanych" szamanów. W grach często jest to klasa kojarząca się z rasą Orka, więc w pierwszej chwili należy liczyć na obecność tejże rasy. Szamana i jego rozwinięte klasy mamy przynajmniej w Lineage II. Wydawał mi się nawet dość popularnym wyborem, dlatego dziwi mnie, że masa gier, która wzorowała się na L2 pominęła ten archetyp w swoich produkcjach. Ostatnie gry jakie przychodzą mi do głowy z tego rodzaju to Shaiya i Archlord, chociaż tam przypominała mi po prostu "magiczną wersję orka" i nie dało się zauważyć swoistych osobliwości. Także gra o tytule Guild Wars posiadała szamana w postaci Rytualisty, podczas gry jej sequel totalnie olał ten archetyp uznając, że nie ma dla niego miejsca między Elementalistą a Nekromantą.

Długo szukałem gry, która pozwoliłaby mi poczuć się jak prawdziwy szaman, taki jakiego idealny archetyp wykreowałem sobie od czasów Populousa. Zapowiedź klasy Witch Doctora w Diablo III spełniła ten wymóg. Klasa oddawała niemal wszystko czego oczekiwałem w kwestii charakteru tej postaci włączając w to zarówno wygląd jak i skillset, a nawet dialekt, zarówno w polskim przekładzie jak i oryginalnej wersji. Było to to co chciałem, choć przedstawione w grze, która mimo świetnego klimatu nie okazała się w moim typie gameplayowo. Na szczęście Bliizard miał też inną wizję szamana, przedstawioną w World of Warcraft. Tam szaman pełnił rolę przede wszystkim władcy żywiołów, przewodnika swego ludu i łącznika z duchami przodków. Mnogość dostępnych ras dodatkowo dawała największe jak dotąd pole do popisu w kwestii budowy swojego growego szamańskiego "ja", a koncept porzucenia alchemii i fetyszy na rzecz kontroli pierwotnych mocy formowania świata jak najbardziej przypadła mi do gustu. Uważam, że jak dotąd to właśnie ten tytuł wywiązał się najlepiej, jeśli chodzi o stworzenie świetnego archetypu szamana, zwłaszcza, że w dodatku Legion charakter tej klasy został szerzej zarysowany dzięki kampaniom klasowym. Wracając do tytułów: Swego czasu byłem mocno zahajpowany grą Tyra Online. Specjalnie nie pogrubiłem tego tytułu, gdyż jestem nieco rozczarowany brakiem możliwości grania szamanem, choć istnieją rasy świetnie mogące wpasować się w tę rolę. I tak, oto przykład tego, jak gry nie tknąłem właśnie z tego względu, choć zapowiadała się naprawdę ekstra.

iYG7hz2.jpg

Jaką rolę pełnią szamani w grach MMO?

No właśnie bardzo różną. I może to stanowi własnie problem. W grach typu "święta trójca", gdzie mamy do czynienia z klasami pełniącymi rozmaite role dzielące się z grubsza na tank/dps/healer szamani (gdy już wystąpią) pełnić mogą każdą z ról (może poza tankiem). Są healerami, supportami, bufferami, summonerami, fighterami, magic dpsami, a najczęściej całą mieszanką wszystkiego, w skrócie "magiem bitewnym" i sprawa wygląda nie inaczej także w rasowych singleplayerowe RPGi oraz systemy papierowe. Z kolei patrząc za to na archetyp Kapłana, niemal zawsze pełni on dominującą rolę healera, stąd w fazie projektowania gry "trójcy" jest on standardowo autoincluded. Szaman... jest dość niszowy, w końcu to też taki kapłan tylko, że dziki. To też taki mag, tylko, że brzydki, to też taki wojownik, tylko, że czasem walnie błyskawicę. tego kategoryzacja jest więc bardzo płynna i często sprowadza się do roli swoistej hybrydy. A nie każdy lubi hybrydy lub hybrydy wolą być przedstawiane jako coś jeszcze innego. A może rola szamanów mogłaby być bardziej rozbudowana w grach MOBA? No cóz, w Heroes of the Storm mamy 3 postacie dające się skatageryzować jako szamani: Nazeebo, Rehgar oraz Thrall, którzy są kolejno skatagerozywani jako specjalista, wsparcie i zabójca i w dodatku każdy będący i tak hybrydą wewnątrz swojej roli nie skupiając się w 100% na ich przeznaczeniu. Co do League of Legends - porażka. Na ponad 150 postaci wypuszczonej do tej pory w grze ani jednej nie da się skategaryzować do roli szamana. Fakt, że tam champion design jest bardzo unikalny zwłaszcza w nowszej puli bohaterów, ale wciąż jednak każdy archetyp fantasy (a nawet i sci-fi i steampunku), element kultury czy mitologii cywilizacji został przedstawiony w postaci jego reprezentanta w grze. Ale nie szaman. No cóż panie Riot, wyjątkowo Cię za to nie szkaluję, bo świetnie bawię się Fiddlesticksem ;)

Czas na konkluzję

Szaman stoi z pewności w tej samej grupie klas co Inżynier, Mnich czy Demonolog. Z tym, że o ile mam wrażenie, że archetyp inżyniera pojawia się w grach coraz częściej to szaman jest zapominany i degradowany do roli lowlevelowych przeciwnków, którym będziemy zabierać piórka i mielić je na punkty doświadczenia z questów. Może to zamierzone marketingiem? Może graczy nie interesuje ta postać? Może kojarzy się prymitywnie? Może zbyt podobna do ewentualnego Druida? A może zwyczajnie nie pasuje do świata gry, w którym wszystkie grywalne rasy są gładkie, piękne i nieskażone starą ciemnogrodową magią, a te dziksze rasy (np Orkowie) pojawiają się coraz rzadziej? Albo może teraz róznorodność wyboru jest nieopłacalna i dla graczy liczy się tylko content? No cóż, niemal zawsze o takich decyzjach wygrywa marketing lub "badanie rynku" (no dobra, gdyby były riobione faktycznie jakieś badania rynku to wątpię, żeby pojawiało się tyle crapów). Mimo to jednak chciałbym wciąż podkreślić taki mój cichy apel do twórców: nie zapominajcie o nas, szamanach. Da się nas stworzyć naprawdę bardzo fajnie :)

A Wy, jak postrzeacie ten archetyp? Wydaje wam się potrzebny? Znacie inne, niewymienione przeze mnie, ale dobre tytuły, w których można zostać szamanem lub kimś podonym? A może macie inny ulubiony archetyp, który wydaje się nieco zapomniany lub niszowy w grach MMORPG? Zapraszam do dyskusji :)

Dorosnij czlowieku. Szamani nie istnieja!

W Allods szaman byl fajna i dosyc rozbudowana postacia, nigdy nim nie gralem, ale na PvP zawsze rzucal sie w oczy przez efektowne skille. Gierka strasznie P2W, ale dla samej zabawy postacia mozesz sprobowac, moze sie zakochasz i przebolejesz paywall'a.

EDIT Tyle ze postac funkcjonuje pod nazwa Warden, proba bycia oryginalnym.

@MrXander Szamani istnieją, a że rozwój przemysłowy i rozwój nauk, a w szczególności medycyna, wyparły ich (już dziś nie tak bardzo)doceniane umiejętności, to ludzie z 'krajów cywilizowanych', zapominają, że medycyna niekonwencjonalna, naturalna i w wielu przypadkach zdrowsza i mniej obciążająca organizm, nadal istnieje. Po prostu, łatwiej jest zabrać pastylkę na wszystkie dolegliwości...

Wracając do tematu. Jestem ogromnym fanem kreacji postaci w stylu szaman, czy druid, ale jak wspomniałeś, coraz rzadziej spotyka się owe klasy w grach komputerowych, co przekłada się na moje nieusatysfakcjonowanie. Pomimo, że obaj lubimy owych 'szamanów', to zdaje mi się, że mamy różne wizje jego funkcjonowania w wirtualnym świecie. Moim zdaniem, szaman to powinna być klasa, która przy pomocy naturalnych zdolności tj. alchemia, znajomość ziół, produkcja trucizn, leków itp, wzmacnia, osłabia, lub zabija przeciwnika. Szaman powinien być szaleńcem i geniuszem w jednym. Powinien posiadać umiejętności magiczne, ale nie w stylu maga (ogniste pociski itp.) tylko znacznie mniej efektowne i bardziej osłabiające cel, niż zabijające go. Jego główną bronią powinien być krótki topór lub nóż ceremonialny i to właśnie ta broń, powinna być jego głównym narzędziem zbrodni. Swoje ataki powinien wzmacniać, smarując nóż trucizną. Bardzo spodobał mi się motyw plujki w D3, którą posługiwał się szaman. Zatrute strzałki, czy łuk, również pasuje do archetypu szamana. Wracając jeszcze do tematu umiejętności. Szamani, w szczególnie historii plemion indiańskich, uważani byli za pośredników pomiędzy światem żywnych i martwych, dlatego umiejętności przyzywania chowańców, czy duchów, również wpisują się jakoś w styl szamana, ale myślę, że jest to zbytnio przerysowane w wielu przypadkach. Przyzywanie zombie, zarówno zwierząt, czy ludzi, jest w moim mniemaniu, lekką przesadą. Reasumując. Szaman powinien być klasą mogącą wybrać dwie drogi rozwoju - supporta i damage dealera. Twórcy gier, tworząc szamana, powinni skupiać się bardziej na jego 'naturalnych' zdolnościach (na jego wiedzy), a nie na zdolnościach nadprzyrodzonych. W parzę z klasą szamana idzie wysoko rozwinięty crafting, który powinien być używany przez niego do wzmacniania broni wszelkimi 'dopalaczami'. Szaman powinien być klasą samowystarczalną, łączącą umiejętności ofensywne (głównie osłabiające) jak i defensywne (szybkie leczenie/samoregeneracja).

Co do gier, w których istnieje klasa szamana, lub klasa o podobnych zdolnościach, pomijając wyżej przez Ciebie wymienione, to z czystym sumieniem mogę polecić Tree of Savior i Rappelz. Niestety oba tytuły nie wpisują się w mój, ani Twój archetyp szamana w stu procentach, ale posiadają cechy, które pozwalają zaliczyć ich do grupy postaci szamanopodobnych. :)

Trochę tam wstępu

Okej, o czym jest ta dyskusja? O niczym innym jak moim ulubionym archetypie postaci we wszelkich grach RPG. Naturalnie nie umyka to także MMORPG.

Zacznijmy od mojego własnego podejścia do tego archetypu. Nie uważam się za gracza roleplayowego. Piszę raczej po ludzku, lubię element współzawodnictwa w grach i nie mam problemu ze świadomością, że w świecie gry biegają ludzie burzący nieco wyobrażenie świata przedstawionego. Nie oszukujmy się: gry MMO z natury skazane są na porażkę w kwestii "wsiąkania" w świat gry, chyba, że społeczność potrafi dobrze organizować się w serwer roleplayowy. Mimo mojego takiego podejścia niezwykle ważne jest dla mnie wczucie się w postać, którą gram, wyobrażenie jej sobie jako własnej wersji mnie, dokonywanie nią wyborów adekwatnych do moich i właśnie w swego właśnie rodzaju odgrywanie roli samego siebie za pomocą avatara w alternatywnym fantastycznym świecie. Z powodu mojej "dziecięcej" jeszcze fascynacji grą Populous 3: the Beginning padło na szamanów. I tak właśnie obecność lub nieobecność możliwości wyboru takiej lub podobnej klasy stało się dla mnie warunkiem spróbowania danej gry.

W jakich grach MMORPG możemy spotkać archetyp szamana?

Moim zdaniem, zdecydowanie za mało jest takich gier. Zwłaszcza rynek azjatycki, który dominuje w ilości tytułów tego gatunku, jest ubogi w możliwość wcielenia się w rolę szamana ograniczając go do roli moba lub w najlepszym wypadku NPCa mało rozwiniętych społeczności. Trochę nie ma się co dziwić, gdy popatrzy się na tamtejszy gust, gdzie postacie graczy są piękne, czyste, nieskazitelnie dobre lub badassowe i nie tam miejsca dla brzydkich, "niedoewoluowanych" szamanów. W grach często jest to klasa kojarząca się z rasą Orka, więc w pierwszej chwili należy liczyć na obecność tejże rasy. Szamana i jego rozwinięte klasy mamy przynajmniej w Lineage II. Wydawał mi się nawet dość popularnym wyborem, dlatego dziwi mnie, że masa gier, która wzorowała się na L2 pominęła ten archetyp w swoich produkcjach. Ostatnie gry jakie przychodzą mi do głowy z tego rodzaju to Shaiya i Archlord, chociaż tam przypominała mi po prostu "magiczną wersję orka" i nie dało się zauważyć swoistych osobliwości. Także gra o tytule Guild Wars posiadała szamana w postaci Rytualisty, podczas gry jej sequel totalnie olał ten archetyp uznając, że nie ma dla niego miejsca między Elementalistą a Nekromantą.

Długo szukałem gry, która pozwoliłaby mi poczuć się jak prawdziwy szaman, taki jakiego idealny archetyp wykreowałem sobie od czasów Populousa. Zapowiedź klasy Witch Doctora w Diablo III spełniła ten wymóg. Klasa oddawała niemal wszystko czego oczekiwałem w kwestii charakteru tej postaci włączając w to zarówno wygląd jak i skillset, a nawet dialekt, zarówno w polskim przekładzie jak i oryginalnej wersji. Było to to co chciałem, choć przedstawione w grze, która mimo świetnego klimatu nie okazała się w moim typie gameplayowo. Na szczęście Bliizard miał też inną wizję szamana, przedstawioną w World of Warcraft. Tam szaman pełnił rolę przede wszystkim władcy żywiołów, przewodnika swego ludu i łącznika z duchami przodków. Mnogość dostępnych ras dodatkowo dawała największe jak dotąd pole do popisu w kwestii budowy swojego growego szamańskiego "ja", a koncept porzucenia alchemii i fetyszy na rzecz kontroli pierwotnych mocy formowania świata jak najbardziej przypadła mi do gustu. Uważam, że jak dotąd to właśnie ten tytuł wywiązał się najlepiej, jeśli chodzi o stworzenie świetnego archetypu szamana, zwłaszcza, że w dodatku Legion charakter tej klasy został szerzej zarysowany dzięki kampaniom klasowym. Wracając do tytułów: Swego czasu byłem mocno zahajpowany grą Tyra Online. Specjalnie nie pogrubiłem tego tytułu, gdyż jestem nieco rozczarowany brakiem możliwości grania szamanem, choć istnieją rasy świetnie mogące wpasować się w tę rolę. I tak, oto przykład tego, jak gry nie tknąłem właśnie z tego względu, choć zapowiadała się naprawdę ekstra.

iYG7hz2.jpg

Jaką rolę pełnią szamani w grach MMO?

No właśnie bardzo różną. I może to stanowi własnie problem. W grach typu "święta trójca", gdzie mamy do czynienia z klasami pełniącymi rozmaite role dzielące się z grubsza na tank/dps/healer szamani (gdy już wystąpią) pełnić mogą każdą z ról (może poza tankiem). Są healerami, supportami, bufferami, summonerami, fighterami, magic dpsami, a najczęściej całą mieszanką wszystkiego, w skrócie "magiem bitewnym" i sprawa wygląda nie inaczej także w rasowych singleplayerowe RPGi oraz systemy papierowe. Z kolei patrząc za to na archetyp Kapłana, niemal zawsze pełni on dominującą rolę healera, stąd w fazie projektowania gry "trójcy" jest on standardowo autoincluded. Szaman... jest dość niszowy, w końcu to też taki kapłan tylko, że dziki. To też taki mag, tylko, że brzydki, to też taki wojownik, tylko, że czasem walnie błyskawicę. tego kategoryzacja jest więc bardzo płynna i często sprowadza się do roli swoistej hybrydy. A nie każdy lubi hybrydy lub hybrydy wolą być przedstawiane jako coś jeszcze innego. A może rola szamanów mogłaby być bardziej rozbudowana w grach MOBA? No cóz, w Heroes of the Storm mamy 3 postacie dające się skatageryzować jako szamani: Nazeebo, Rehgar oraz Thrall, którzy są kolejno skatagerozywani jako specjalista, wsparcie i zabójca i w dodatku każdy będący i tak hybrydą wewnątrz swojej roli nie skupiając się w 100% na ich przeznaczeniu. Co do League of Legends - porażka. Na ponad 150 postaci wypuszczonej do tej pory w grze ani jednej nie da się skategaryzować do roli szamana. Fakt, że tam champion design jest bardzo unikalny zwłaszcza w nowszej puli bohaterów, ale wciąż jednak każdy archetyp fantasy (a nawet i sci-fi i steampunku), element kultury czy mitologii cywilizacji został przedstawiony w postaci jego reprezentanta w grze. Ale nie szaman. No cóż panie Riot, wyjątkowo Cię za to nie szkaluję, bo świetnie bawię się Fiddlesticksem ;)

Czas na konkluzję

Szaman stoi z pewności w tej samej grupie klas co Inżynier, Mnich czy Demonolog. Z tym, że o ile mam wrażenie, że archetyp inżyniera pojawia się w grach coraz częściej to szaman jest zapominany i degradowany do roli lowlevelowych przeciwnków, którym będziemy zabierać piórka i mielić je na punkty doświadczenia z questów. Może to zamierzone marketingiem? Może graczy nie interesuje ta postać? Może kojarzy się prymitywnie? Może zbyt podobna do ewentualnego Druida? A może zwyczajnie nie pasuje do świata gry, w którym wszystkie grywalne rasy są gładkie, piękne i nieskażone starą ciemnogrodową magią, a te dziksze rasy (np Orkowie) pojawiają się coraz rzadziej? Albo może teraz róznorodność wyboru jest nieopłacalna i dla graczy liczy się tylko content? No cóż, niemal zawsze o takich decyzjach wygrywa marketing lub "badanie rynku" (no dobra, gdyby były riobione faktycznie jakieś badania rynku to wątpię, żeby pojawiało się tyle crapów). Mimo to jednak chciałbym wciąż podkreślić taki mój cichy apel do twórców: nie zapominajcie o nas, szamanach. Da się nas stworzyć naprawdę bardzo fajnie :)

A Wy, jak postrzeacie ten archetyp? Wydaje wam się potrzebny? Znacie inne, niewymienione przeze mnie, ale dobre tytuły, w których można zostać szamanem lub kimś podonym? A może macie inny ulubiony archetyp, który wydaje się nieco zapomniany lub niszowy w grach MMORPG? Zapraszam do dyskusji :)