P2W niejedno ma imię, czyli o tym, jak lubimy robić sobie pod górkę - wszyscy

czy wy na serio z tym lolem czy trollujecie, żeby forum ożywić

trzeba być kompletnym tłumokiem, żeby myśleć, że lol to gra p2w. gram w ligę od 6 lat i wydałem na nia 60 zł żeby przenieść konto z eune na euw. P2W bo nie macie postaci na kontrowanie? Rozumiem jeśli gracie na poziomie master/challenger to counter picki mają jakieś znaczenie, ale osoby które myślą, że ta gra jest p2w to zwykłe casualowe nobki. Dajcie mi konto z dwoma adc stroną run i wejdę wam do czalka na eune w 100 gier z 70% winratio, proszę was ludzie lol to nie jest pierwsza lepsza gra mmorpg gdzie sobie kupujesz jakies premium accounty jak w tibii, czy enchantowane bronie czy inne syfy krew mnie zalała dobry troll post

@edit

teraz ogarnąłem, że gość to jakiś psychofan doty co powinno zakończyć dyskusje na wstępie

@edit2

skórki z większym hitboxem... zabijcie mnie

@edit3

btw. lol>dota2 nadal mnie zadziwiają liczby na twitchu kiedy dota utrzymuje się w jakimś top5-7, ale Ruskie jakimś cudem potrzymują ją przy życiu***

@edit4

chcesz zacząć kariere pro gracza w lolu? to świetny moment, noworoczna oferta 10 championów Ci to ułatwi jedyne 19,99$ zapraszamy do zakupu!* **

*-jeśli nie poświęcisz wielu godzin grze to i tak nic nie osiągniesz

**-jeśli nie masz mózgu ani talentu do gier to i tak nic nie osiągniesz

#edit38

znam parę osób, którzy nadal grają w dote2 i są to czołowi gracze, bardzo dobzi i nigdy nie powiedzieli złego słowa na lola, ale casuale jak @Maqes mają problem o nic i wprowadzają toksyny pomiędzy community dwóch mega gier

***edit3 to troll

czy wy na serio z tym lolem czy trollujecie, żeby forum ożywić

 

trzeba być kompletnym tłumokiem, żeby myśleć, że lol to gra p2w. gram w ligę od 6 lat i wydałem na nia 60 zł żeby przenieść konto z eune na euw. P2W bo nie macie postaci na kontrowanie? Rozumiem jeśli gracie na poziomie master/challenger to counter picki mają jakieś znaczenie, ale osoby które myślą, że ta gra jest p2w to zwykłe casualowe nobki. Dajcie mi konto z dwoma adc stroną run i wejdę wam do czalka na eune w 100 gier z 70% winratio, proszę was ludzie lol to nie jest pierwsza lepsza gra mmorpg gdzie sobie kupujesz jakies premium accounty jak w tibii, czy enchantowane bronie czy inne syfy krew mnie zalała dobry troll post

 

@edit 

teraz ogarnąłem, że gość to jakiś psychofan doty co powinno zakończyć dyskusje na wstępie

@edit2

skórki z większym hitboxem... zabijcie mnie

@edit3 

btw. lol>dota2 nadal mnie zadziwiają liczby na twitchu kiedy dota utrzymuje się w jakimś top5-7, ale Ruskie jakimś cudem potrzymują ją przy życiu***

@edit4

chcesz zacząć kariere pro gracza w lolu? to świetny moment, noworoczna oferta 10 championów Ci to ułatwi jedyne 19,99$ zapraszamy do zakupu!* **

 

*-jeśli nie poświęcisz wielu godzin grze to i tak nic nie osiągniesz

**-jeśli nie masz mózgu ani talentu do gier to i tak nic nie osiągniesz

 

#edit38

znam parę osób, którzy nadal grają w dote2 i są to czołowi gracze, bardzo dobzi i nigdy nie powiedzieli złego słowa na lola, ale casuale jak @Maqes mają problem o nic i wprowadzają toksyny pomiędzy community dwóch mega gier

 

***edit3 to troll

Wszystko wytrzymię ale nie wytrzymię żeby mnie ktoś nazywał casualem, grałem w dote od prawie samego początku i wracam często na początek nowego sezonu. LoL jest juz tak zepsuty i polityka riotu niszczy tę grę.

Aktualnie jestem plat 1, flex 3:3 challanger a w docie mam 4.5k mmr, bardzo często czułem przwagę w lolu bo miałem po prostu więcej postaci albo więcej run do wyboru.

Przepraszam za offtop ale po prostu czuję się obrażony i trudno nieodpowiedzieć na post jeżeli ktoś mnie cytuje.

już skończcie ten temat z bronieniem beznadziejnego lola, a zacznijcie pisać na temat

Jesli ty nie umiewsz znaleśc ludzi ktorzy chcieli by z Tobą grac to moze nalezy cos zmienić w sobie 

Nie wiem czy masz problem z interpretacją tekstu ale na pewno przed maturą trochę Cię poduczą w tym aspekcie. W końcu napisałem, że to ja nie mogę znaleźć ludzi, do których bym wchodził chętnie na TS'a (co sugeruje dość jasno, że to mi nie odpowiadają ludzie w nie grający, na których trafiałem). A to się łączy po trochu z wcześniejszym cytatem. W MMO gra teraz bardzo dużo takich ciotek, które to grają ale w sumie sami nie wiedzą po co. Dla przyjemności. Do tego często są słabi psychicznie, obrażają się o byle co a rozmawiając z nimi musisz lawirować, nie przymierzając jak politycy chcący zachować poprawność polityczną. I nie, nie jestem hardcorem bo złote czasy liceum i studiów już za mną

i nie mam na to czasu. Nie wiem jak można grać w mmo dla przyjemności skoro one w ogóle nie są robione pod ten rodzaj odbiorców. Każdy podświadomie chciałby być lepszy, mieć więcej, osiągnąć coś szybciej ale słabi ludzie nie potrafią albo przyznać się do tego, że chciałbym ale nie mogę, albo skupić się na swoim celu. Zasłaniają się tylko tanimi tekstami w stylu "gram dla przyjemności", "nie interesuje mnie bycie pierwszym", "mam gruby brzuch ale zjem batona bo lubię", jak zwykli tchórze. I właśnie mmo przez to, że stawiają Cię w szeregu tysięcy innych takich samych ludzi jak Ty. Albo jesteś tłumem, albo grasz po coś. W innym wypadku masz świetnie zrobione single, gry gdzie świat idzie rozwija się razem z Tobą a Twoja postać może w swoim tempie w nim zaistnieć. Są zdecydowanie bardziej dopracowane pod względem graficznym i fabularnym. No i żadna nie jest P2W.
Dobrze, że dla całej reszty powstały moby... tam mimo, iż ze znajomymi tak naprawdę gramy o nic, wciąż można poczuć to, co kiedyś czuło się wybijając się w topkach mmorpg'owych rankingów.

Czyli całkowicie odrzucasz casualowe granie w mmorpg? Ja tam jak najbardziej zaliczam się do tej grupy. Nigdy nie dążyłem do jakiejś topki, czy dominacji na serwerze. Wchodziłem na mmo, żeby sobie POGRAĆ, tak jak Ty robisz to z swoimi znajomymi w mobie.

3x3 challenger platyna 1 bardziej typowo nie mogłeś mi odpowiedzieć, dzięki już wszystko rozumiem

riot niszczy grę dlatego LOL to najbardziej grywalna gra na świecie, gra która najlepiej zarabia z wszystkich gier, gra która ma największą oglądalność i najbardziej rozwinięty esport ze wszystkich gier, gra w która inwestują największe korporacje, a drużyny sportowe (piłka nożna, basket) kupują esportowe teamy.

LUDZIE TA GRA UMIERA WIERZCIE @Maqes TO DOŚWIADCZONY GRACZ MA 3V3 CHALLENGERA

dodam też, że w lolu jest jeden z najlepszych graczy jakie wszystkie gry spotkały i nadal stoi na podium przez co niemożliwe jest to, żeby gra umarła bo każdy chce go oglądać, ale słuchajcie ludzie RIOT NISZCZY TE GRE P2W CASUALOWY FANBOY Z DOTY WAM TO MÓWI

Musi być piekarzem, żeby powiedzieć, że chleb jest ch*jowy?

żeby rozmawiać z głupcem trzeba się zniżyć do jego poziomu

3x3 challenger platyna 1 bardziej typowo nie mogłeś mi odpowiedzieć, dzięki już wszystko rozumiem

 

riot niszczy grę dlatego LOL to najbardziej grywalna gra na świecie, gra która najlepiej zarabia z wszystkich gier, gra która ma największą oglądalność i najbardziej rozwinięty esport ze wszystkich gier, gra w która inwestują największe korporacje, a drużyny sportowe (piłka nożna, basket) kupują esportowe teamy. 

 

LUDZIE TA GRA UMIERA WIERZCIE @Maqes TO DOŚWIADCZONY GRACZ MA 3V3 CHALLENGERA

 

dodam też, że w lolu jest jeden z najlepszych graczy jakie wszystkie gry spotkały i nadal stoi na podium przez co niemożliwe jest to, żeby gra umarła bo każdy chce go oglądać, ale słuchajcie ludzie RIOT NISZCZY TE GRE P2W CASUALOWY FANBOY Z DOTY WAM TO MÓWI 

Już nie będę tutaj wyciągał statystyk bo fanboy dote pewnie uzna je za fałszywe, ale z tym większymi turniejami w lolu i oglądalnością to w ch*j przesadziłeś

Dota ma bardziej rozwinięty esport o jakieś 100 razy, więcej amatorskich lig i bardziej profesjonalne podejście do sceny, do sceny którą kreują gracze, którzy sami tworzą metę- w przeciwieństwie do dote gdzie meta jest narzucona z góry.

Miałem nie wyciągać statystyk ale fanboy riotu nie uwieży w żadne słowo przeciwne jego grze.

Jednym z wielu dowodów na to, że lol umiera jest to, że riot od bardzo bardzo dawna nie ujawnia statystyk graczy [[a jeszcze do niedawna riot zachęcał graczy do tworzenia multikont żeby robić refy i zdobywać RP]], na szczęście istnieją takie strony jak lolnexus i dotabuff gdzie można porównać ilość meczy rozgrywanych przez graczy miesięcznie, pewnie nawet nie chcesz wiedzieć która gra jest bardziej grana bo byś pewnie obsrał gacie.

dodam też, że w lolu jest jeden z najlepszych graczy jakie wszystkie gry spotkały i nadal stoi na podium przez co niemożliwe jest to, żeby gra umarła bo każdy chce go oglądać, ale słuchajcie ludzie RIOT NISZCZY TE GRE P2W CASUALOWY FANBOY Z DOTY WAM TO MÓWI 

Bardziej idiotycznego porównania chyba nie widziałem nigdy, znam obie sceny doty i lol'a bardzo dobrze i wystarczy spojrzeć jak często w lolu pro gracze się zmieniają, jak bardzo łatwo jest ich zastąpić innymi.

Pewnie nawet nie słyszałeś o kimś takim jak miracle(polak) z doty, on w porównaniu do fakera to jest bóg.

Spoiler
Nie wiem czy masz problem z interpretacją tekstu ale na pewno przed maturą trochę Cię poduczą w tym aspekcie. W końcu napisałem, że to ja nie mogę znaleźć ludzi, do których bym wchodził chętnie na TS'a (co sugeruje dość jasno, że to mi nie odpowiadają ludzie w nie grający, na których trafiałem). A to się łączy po trochu z wcześniejszym cytatem. W MMO gra teraz bardzo dużo takich ciotek, które to grają ale w sumie sami nie wiedzą po co. Dla przyjemności. Do tego często są słabi psychicznie, obrażają się o byle co a rozmawiając z nimi musisz lawirować, nie przymierzając jak politycy chcący zachować poprawność polityczną. I nie, nie jestem hardcorem bo złote czasy liceum i studiów już za mną  i nie mam na to czasu. Nie wiem jak można grać w mmo dla przyjemności skoro one w ogóle nie są robione pod ten rodzaj odbiorców. Każdy podświadomie chciałby być lepszy, mieć więcej, osiągnąć coś szybciej ale słabi ludzie nie potrafią albo przyznać się do tego, że chciałbym ale nie mogę, albo skupić się na swoim celu. Zasłaniają się tylko tanimi tekstami w stylu "gram dla przyjemności", "nie interesuje mnie bycie pierwszym", "mam gruby brzuch ale zjem batona bo lubię", jak zwykli tchórze. I właśnie mmo przez to, że stawiają Cię w szeregu tysięcy innych takich samych ludzi jak Ty. Albo jesteś tłumem, albo grasz po coś. W innym wypadku masz świetnie zrobione single, gry gdzie świat idzie rozwija się razem z Tobą a Twoja postać może w swoim tempie w nim zaistnieć. Są zdecydowanie bardziej dopracowane pod względem graficznym i fabularnym. No i żadna nie jest P2W.
Dobrze, że dla całej reszty powstały moby... tam mimo, iż ze znajomymi tak naprawdę gramy o nic, wciąż można poczuć to, co kiedyś czuło się wybijając się w topkach mmorpg'owych rankingów.

Naprawde po Twoim tekście nie dziwię się ze nie możesz znaleźć ludzi którzy by chcieli z Tobą grać. Jesli do Twojego wąskiego światopoglądu nie może sie przebić mysl że mozna być innym niz tylko twoja prawda objawiona to faktycznie nie mamy o czym rozmawiać. Zastanawiam się tylko po co siedzisz na tym forum razem z tymi wszystkimi slabiakami którymi gardzisz i których nie potrzebujesz?

Naprawde polecam trzymac się z dala od gatunku MMORPG oszczędzisz sobie i innym masy nerwów.

dobra starczy, pykło

pozdrawiam wszystkich zdrowych graczy, wbiłem tylko strolować jakiegoś fanboya doty wybaczcie za offtop i spam

Peace

Specjalnie dla ciebie, obejrzałem filmik. Nie wiem czy ty go oglądałeś, dlatego wypiszę grupy, które wymieniał:
1. skins that have particles that are harder to see
2. skins that have overly distractive particles
3. skins that change the animations of skillshots to be smaller
4. skins that improve auto attack animation to be much smoother
5. skins that improve an indicator within the champion's kit

Mniejsze hitboxy? Większe zasięgi? Xddddd

Ktoś tu chyba nie wie co to hitbox.

Pan chyba nie słyszał o skórce Ziggsa(tak sie chyba nazywał) która sprawia że jego skille odbijają się nierównomiernie, inaczej niż domyślny skin.

 

O stronach run już tutaj nawet nie wspomnę, bo przewaga ilości bohaterów i większe możlwiości counterpickowania przeciwnika są ogromnym p2w.

Jakiś link o co chodzi z tym Ziggsem? nigdzie w internecie nie mogę znaleźć i nigdy też nie słyszałem.

Czyli całkowicie odrzucasz casualowe granie w mmorpg? Ja tam jak najbardziej zaliczam się do tej grupy. Nigdy nie dążyłem do jakiejś topki, czy dominacji na serwerze. Wchodziłem na mmo, żeby sobie POGRAĆ, tak jak Ty robisz to z swoimi znajomymi w mobie.

Słowo "casual" jest na tym forum w 90% niepoprawnie używane. I my nawet grając w mobę całkowicie amatorsko każdy mecz staramy się wygrać. Z każdym meczem staramy się grać lepiej, spędzamy czas na analizie powtórek, obserwujemy jak grają zawodowcy. Za to w mmorpg "casual" nie znaczy poprawnie kogoś kto pojawia się w nim co drugi dzień na trzy godziny ale każdego kto nie jest w topce. Tyle, że ten "casual" może grać dużo lepiej niż cała reszta. "Casual" to nie jest słaby gracz tylko gracz weekendowy ale to w żaden sposób nie klasyfikuje jego umiejętności. Bardziej nie odpowiada mi trend, w którym większość graczy nie ma żadnego celu, nie chce nic osiągnąć. Mmorpg jest produkcją, która oferuje przynajmniej kilka możliwości rozwoju. Nikt mi nie wmówi, że robienie czterdziesty raz tych samych daily sprawia mu przyjemność. Ale wszyscy robią bo trzeba, robią wszystko co proste tylko po to by dalej być nikim. A można wybrać jeden aspekt, na przykład gvg. I nie zrobić nigdy żadnego rajdu ale gdy leci wojna, to cały serwer klęka. Albo areny, albo klasyfikowane pve. Mmorpg zapewnia content do robienia solo w przerwach między tym, co robi się razem by się rozwijać, być lepszym i lepszym. Ja tak widzę granie w tego typu produkcje, może to stara szkoła ale wiem, że jest tutaj sporo starych graczy, którzy mnie rozumieją i wiedzą, że jak weterani możemy sobie usiąść na ławce przed blokiem mówiąc "kiedyś to były lepsze czasy" :P

dobra starczy, pykło

pozdrawiam wszystkich zdrowych graczy, wbiłem tylko strolować jakiegoś fanboya doty wybaczcie za offtop i spam

Wyjdz na klauna który nie zna się na temacie i tłumacz się trollowanem- klasyk intertnetu B)

A to się łączy po trochu z wcześniejszym cytatem. W MMO gra teraz bardzo dużo takich ciotek, które to grają ale w sumie sami nie wiedzą po co. Dla przyjemności. Do tego często są słabi psychicznie, obrażają się o byle co a rozmawiając z nimi musisz lawirować, nie przymierzając jak politycy chcący zachować poprawność polityczną. I nie, nie jestem hardcorem bo złote czasy liceum i studiów już za mną i nie mam na to czasu. Nie wiem jak można grać w mmo dla przyjemności skoro one w ogóle nie są robione pod ten rodzaj odbiorców. Każdy podświadomie chciałby być lepszy, mieć więcej, osiągnąć coś szybciej ale słabi ludzie nie potrafią albo przyznać się do tego, że chciałbym ale nie mogę, albo skupić się na swoim celu. Zasłaniają się tylko tanimi tekstami w stylu "gram dla przyjemności", "nie interesuje mnie bycie pierwszym", "mam gruby brzuch ale zjem batona bo lubię", jak zwykli tchórze.

Ale dlaczego oceniasz innych przez pryzmat siebie? Dlaczego uważasz, że skoro Ty grasz po to, żeby być najlepszym, to inni też to robią, tylko nie potrafią się do tego przyznać? Dlaczego tak ciężko jest Ci pojąć, że inni ludzie mogą mieć odmienne oczekiwania od Twoich? I ze - wbrew pozorom - są gry, które umożliwiają zabawę zarówno casualom, jak i hardkorowym graczom?

Przecież Riot podał 3 miesiące temu liczbę graczy... i jest rekordowa. Liczba raczej prawdziwa biorąc pod uwagę w jakich programach jest Riot, gdzie jest zmuszony do podawania prawdziwych danych

http://www.forbes.com/forbes/welcome/?toURL=http://www.forbes.com/sites/insertcoin/2016/09/13/riot-games-reveals-league-of-legends-has-100-million-monthly-players/

Nie rozumiem tylko dlaczego łapiecie tak słabego baita od tego gościa, który Was trolluje xD

Ale dlaczego oceniasz innych przez pryzmat siebie? Dlaczego uważasz, że skoro Ty grasz po to, żeby być najlepszym, to inni też to robią, tylko nie potrafią się do tego przyznać? Dlaczego tak ciężko jest Ci pojąć, że inni ludzie mogą mieć odmienne oczekiwania od Twoich? I ze - wbrew pozorom - są gry, które umożliwiają zabawę zarówno casualom, jak i hardkorowym graczom? 

Może jestem zbyt ambitny. A może po prostu nigdzie nie zasugerowałem, że ciężko mi cokolwiek pojąć. Cały czas trzymamy się tematu moich doświadczeń a nie ogółu graczy. Nie interesują mnie ludzie bez ambicji i z odmiennymi oczekiwaniami stąd pojmowanie ich sposobu myślenia nie jest moim priorytetem. Tacy ludzie żyją gdzieś obok ale nie sądzę byśmy kiedykolwiek weszli sobie w drogę. I to jest ich prawo, z którym się zgadzam, nigdy go nie zanegowałem a tylko wyraziłem opinię. Ciągle nie możecie (ogólnik) zrozumieć, że opowiadam o SWOICH odczuciach, SWOICH doświadczeniach i SWOICH wnioskach a nie staram się napisać, że jest tak jak ja mówię. Przecież mogłem mieć pecha (mogłem?). Co do gier, to o żadnej nie wspomniałem więc temat jest nowy w rozmowie z moim udziałem ale skoro zaczęłaś to owszem, są takie gry. Jest ich bardzo wiele moim zdaniem. Teoretycznie to każda, jeśli dobrze definiować określenie "casual".

No ok. Wymagasz od nas, żebyśmy respektowali Twoje podejście do rozgrywki, a jednocześnie sam twierdzisz, że masz gdzieś podejście innych. Przecież można napisać: "Jestem ambitny i gram po to, żeby wygrywać. Nie rozumiem casuali, ale jeśli mają ochotę tak grać, to ok". Nie trzeba od razu wprowadzać prób udowodnienia innym, jakimi są przegrywami, tchórzami i w ogóle wszystkim, co najgorsze, bo mają czelność (jak oni śmią!) grać zupełnie inaczej niż Ty. Pamiętaj, że tego typu krytyka jest mieczem obosiecznym.

Kolejny błąd. Ja nic nie wymagam i nie oczekuję by ktoś respektował moje przekonania. Wypowiadam się raczej bezosobowo a w odpowiedzi dostaje ciągle teksty nakierowane stricte na mnie. Ja tylko piszę, wy interpretujecie. Jak? To już osobista sprawa każdego z zainteresowanych.

Myślę, że wystarczy tego offtopu bo zdaje się przerwaliśmy niezwykle interesującą dyskusję lolowców z dociarzami ;)

Kolejny błąd. Ja nic nie wymagam i nie oczekuję by ktoś respektował moje przekonania. Wypowiadam się raczej bezosobowo a w odpowiedzi dostaje ciągle teksty nakierowane stricte na mnie. Ja tylko piszę, wy interpretujecie. Jak? To już osobista sprawa każdego z zainteresowanych.

To tak jakbyś napisał że wszyscy Polacy to ch*je a potem miał pretensje ze jakiś Polak się z Toba kłóci. Jesli krytykujesz mój sposób grania to nie możesz zabierać mi prawa do reakcji mówiąc że pisaleś to bezosobowo. Najpierw wszczynasz flame-war krytykując postawe jakiś 80% graczy a potem odwracasz kota ogonem. Gdzie tu pole do dyskusji.

Mam prawo powiedziec ze nie zgadzam się z Twoim zdaniem i musze kierowac to osobiście bo to Twoje zdanie nie jakiejś grupy, czy frakcji czy czegos innego.

Jedyny zarzut jaki mam to Twoj brak zrozumienia że mozna grac inaczej niz Twoja jedyna sluszna droga. Co do terminu casuala to zgadzam sie z tym że to bardziej kwestia nastawienia niz czasu grania. Ja gry uwazam za rozrywkę i tak ja traktuje. Nie spinam sie zupełne czy wygram czy przegram. Nie ma to najmniejszego dla mnie znaczenia. Jak ide oglądać film do kina to tez nie musze go skończyc ogladac pierwszy czy coś. Bo to rozrywka, cos co pozwoli mi się zrelaksowac po całodziennej walce w prawdziwym życiu, tu gdzie spinanie się ma naprawdę znaczenie.

Problem tutaj jest to, jak ludzie postrzegają przynależność do jakiejś grupy - a konkretnie brak przynależności do innej.

Ktoś pisze, że jest casualem. Ok, a co to znaczy?

Że NIE siedzi godzinami w grze. Że NIE interesuje go bycie najlepszym. Że NIE interesuje go super trudny end-game.

Widzicie zależność? Łatwiej powiedzieć, że się kimś nie jest, niż kim się jest. To udowodniony aspekt psychologiczny - polecam poczytać.

Bo to rozrywka, cos co pozwoli mi się zrelaksowac po całodziennej walce w prawdziwym życiu, tu gdzie spinanie się ma naprawdę znaczenie. 

Drugą rzeczą jest to, co ostatnio się rozwija i miałem okazję przeczytać w swoim artykule:

jak można porównywać rajd do gry pvp

 

młode pokolenie nie szuka trudnej gry pve tylko pvp, ja sam nie rozumiem jak można grać w grę tylko pod pve

świadomość tego, że zoutplayowałeś człowieka, a znalazłeś sposób na potwora to dwa inne światy

kolejna wbita dywizja w lolu świadczy o tym, że jesteś lepszy od innych graczy i masz to pokazane na tabeli to jest to co ludzi interesuje a nie macanki na rajdach

Gry, zwłaszcza MMO, przestają być rozrywką, a zaczynają być pracą. Pracą, która ma znaczenie dla opłacenia rachunków i fanaberii w prawdziwym życiu.