MMORPG z ulepszaniem na +1,+2 itd oraz handlem

Gatunek: MMORPG 2 lub 3D, fantasy, najlepiej otwarty świat, F2P(może być IS, ale nie taki, gdzie żeby być co najmniej na równi z płacącymi, trzeba wydawać po 200 ojro miesięcznie)

Sprzęt: I7 4770k 4,8ghz, Radeon RX480 8gb, 16gb ram, jeśli gra nie przekroczy 50gb, mogę ją umieścić na SSD.

Cechy:

1. Ulepszanie przedmiotów na +/wartość przedmiotami z dropu, ewentualnie craftingu. Odpadają różne skrzynki z item shopa czy coś.

2. Wzmacnianie przedmiotów różnymi gemami czy czymś podobnym, żeby był jakiś dodatkowy efekt, np +50 obrażeń od ognia czy czegoś podobnego.

3. Handel, gra musi mieć możliwość sprzedawania wydropionych przedmiotów ludziom, po prostu dobija mnie już to, że co chwile spotykam gry, w których przedmioty po wydropieniu są przypisane do postaci. Dla mnie to jest bez sensu, nie po to idę na spota/dungeona czy rajd, gdzie dropie epickiego rare itema, który jest słabszy od tego posiadam i jego jedyną wartośią jest kilka sztuk złota u npc.

4. Grind, gra nie musi być w 100% grindownikiem, bo teraz ciężko o taką i ja to wiem, chce po prostu żeby ten grind był, żebym mógł pójść na spota, podropić itemy i później je sprzedać. Fajnie jakby gra posiadała system dropu jak Tibia, gdzie dany item leci tylko z kilku mobów, ale wiem że takiej już chyba nie ma :(

5. Płynne poruszanie się. Tak, to jest dla mnie bardzo ważne, sporo gier z niższej półki mają pewien problem, że postać porusza się w 8 kierunkach, dla mnie jest to mega irytujące, wymagam płynności jak np. w World of Warcraft,

6. Możliwość zabawy solo, nie zawsze jest ekipa do party itp, więc nie chciałbym, żeby mReszta standardowo. System gildii, auction house, jakieś PVP i dungeon finder będzie dodatkową zaletą.ój czas gry był uzależniony od innych. Gram kiedy chcę, nie ważne czy solo czy w party.

7. Reszta standardowo. System gildii, auction house, dungeon finder będzie wielką zaletą, przyzwoita ilość graczy oraz jak najmniejsza ilość oszustów.

8. Brak skalowania jak ma to miejsce w ESO.

8. Wszystkie samograje odpadają.

Z cech dodatkowych to:

Przyzwoita ilość graczy, nie wymagam 10 mln aktywnych, ale żeby było z kim pograć i nie trzeba było długo czekać na instancje/battlegroundy,

Serwery w Europie, oraz gra co najmniej w fazie beta, nie zagrożona resetem postaci, nie jestem zainteresowany serwerami prywatnymi.

Non target będzie plusem, ale nie odrzucam klasycznych tab targetów.

Gra nie musi być w TOP10 MMORPG na świecie, może być to coś z niższej półki, nie odrzucam różnych azjatyckich mmorpg itp, ważne żeby spełniały wymogi.

Przypadły mi do gustu: Jednocześnie, nie chce już do żadnej z tych gier wracać mimo wszystko, swoje w nich zrobiłem i wystarczy, szukam czegoś nowego.

Guild Wars 2 - Grałem od premiery do końca września 2016 roku, mimo że przez cały 2016 praktycznie logowałem się tylko żeby pogadać ze znajomymi,

World of Warcraft - Jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem, niestety przestała mnie już bawić, nawet Legion tego nie zmienił i wątpię, żebym kiedykolwiek chciał do niej wrócić.

Blade and Soul - Gra, w po której niczego się nie spodziewałem, a wciągnęła mnie na setki godzin. Niestety im dłużej grałem, tym bardziej wszystkie jej wady zaczęły mi przeszkadzać. Najbardziej podobała mi się mechanika, non target, skakanie itp.

Final Fantasy XIV - Dobra gra, ale po wbiciu maksymalnego poziomu, jakoś straciłem zapał do dalszej gry, nawet niedawno podczas ostatnich darmowych 7 dniach grania próbowałem wrócić, ale nie pograłem dłużej niż 1h.

Mu Online - Jedna z pierwszych gier mmorpg w jakie miałem przyjemność grać, niestety lata świetności ma już za sobą, a prywatne serwery mnie nie interesują.

Tibia - Druga gra mmo w jaką miałem przyjemność grać, ale niestety jak w przypadku Mu Online, to co było dobre już dawno przeminęło, a OTSy mnie nie interesują.

Ultima Online - Moja pierwsza gra mmorpg, ciężko o równie coś dobrego, ale spędziłem już w niej tyle godzin, że więcej mi się już po prostu nie chce.

Pozostałe gry, które przypadły mi do gusty, ale nie będę się o nich rozpisywał, po prostu zakończyłem z nimi przygodę na dobre:

Runescape, Guild Wars 1, Mythos, Diablo 3, Path of Exile, Flyff Online, Loong Online, 12sky2, Knight Online, Kal Online.

Nie przypadły mi do gustu:

AION - Wiele razy próbowałem do niej podchodzić, nawet wbiłem lvl capa ale chyba tylko dlatego, że zaczynałem zaraz po premierze i po prostu było mi szkoda nie dojść do końca, mimo wydanych pieniędzy :P Po większych aktualizacjach próbowałem ponownie, ale nigdy mnie do siebie nie przekonała.

Black Desert Online - Gra, która mogła by się wydawać idealna do moich wymagań, niestety ma swoje za uszami. Z początku olewałem wszystkie tematy o p2w itp, ale jak to się mawia, dopóki samemu się nie spróbuje to się nie przekona, a ja się przekonałem o tym, że jednak portfelik trzeba otworzyć, a szczególnie jak się chce coś ugrać w PVP, a że PVE w end game leży to nie pozostało mi nic innego, jak sobie odpuścić.

Mortal Online - Gra wydawała mi się bardzo interesująca, dopóki w nią nie pograłem. Może jakby zrobili jakiś sequel to coś by z tego było, aktualnie to bida z nędzą.

Elder Scrolls Online - Gra sama w sobie nie jest zła, ale wprowadzając skalowanie, całkowicie straciłem zainteresowanie dalszą grą w ten tytuł. Nienawidzę skalowania w grach MMORPG.

EVE Online - Nie mój typ rozgrywki, wolę miecz niż laser.

Star Wars TOR - Gra sama w sobie jest dobra, ale dla mnie nudna. Wielu moich znajomych się dziwi bo dla nich fabułę itp. ma super, ale ja jako że nie jestem fanem Gwiezdnych Wojen, nie miałem ochoty na dalszą grę.

Pozostałe gry, które nie przypadły mi do gustu, ale nie będę się o nich rozpisywał, gdyż nie zagrałem w nie wystarczająco długo, po prostu mnie nie zaciekawiły:

Cabal Online, Battle/War of Immortals, Age of Wulin, Dragon Prophet, Trove, Maple Story, Dungeon Fighter Online, Adventure Quest, Margonem, The Secret World, Defiance, Karos Online, Riders of Icarus.

Metin2

Atlantica online spełnia wszystkie twoje opisane wymagania.

Ragnarock online? Dość specyficzna gra

Metin2

Spróbowałem metina, ale ta gra jest tak niesamowicie sztywna, że aż boli granie w nią :(

Atlantica Online z tego co widzę to gra turowa, ja osobiście strasznie nie lubię tego systemu w MMORPG.

Dzięki za propozycje.

Aż dziwne, że Ci Aion nie podszedł, skoro zawiera wszystko, co wymieniłeś. No i niemożliwe, żebyś wbił lvl cap, bo od 5.0 jest nowy lvl cap 75 i na razie mało jest osób, które to osiągneły (a już pół roku minęło ;)), pomimo ciągłych eventów na boost xp. W zasadzie mapa jest przygotowana do 80 lvl (najwyższy lvl itemów i mobów). Lvlowanie na mapie jest naprawdę ciężkie, bo każdy następny lvl to dwa razy tyle expa :/ Niestety w 5.1 dali instancję ułatwiające expa i oczywiście (bo jakżeby inaczej) scrolle do aionshopu na reset wejścia (bo normalnie ma się jedno wejście na dzień), to niestety trochę zepsuło zabawę, bo wg mnie jest to p2w (75 lvl to naprawdę duża przewaga na pvp, bo są specjalne transformacje, nie mówiąc o większej ilości punktów creativity, zwiększony pvp att i def itd.).

1. Ulepszanie przedmiotów na +/wartość przedmiotami z dropu, ewentualnie craftingu. Odpadają różne skrzynki z item shopa czy coś.

2. Wzmacnianie przedmiotów różnymi gemami czy czymś podobnym, żeby był jakiś dodatkowy efekt, np +50 obrażeń od ognia czy czegoś podobnego.

3. Handel, gra musi mieć możliwość sprzedawania wydropionych przedmiotów ludziom, po prostu dobija mnie już to, że co chwile spotykam gry, w których przedmioty po wydropieniu są przypisane do postaci. Dla mnie to jest bez sensu, nie po to idę na spota/dungeona czy rajd, gdzie dropie epickiego rare itema, który jest słabszy od tego posiadam i jego jedyną wartośią jest kilka sztuk złota u npc.

4. Grind, gra nie musi być w 100% grindownikiem, bo teraz ciężko o taką i ja to wiem, chce po prostu żeby ten grind był, żebym mógł pójść na spota, podropić itemy i później je sprzedać. Fajnie jakby gra posiadała system dropu jak Tibia, gdzie dany item leci tylko z kilku mobów, ale wiem że takiej już chyba nie ma 

5. Płynne poruszanie się. Tak, to jest dla mnie bardzo ważne, sporo gier z niższej półki mają pewien problem, że postać porusza się w 8 kierunkach, dla mnie jest to mega irytujące, wymagam płynności jak np. w World of Warcraft,

6. Możliwość zabawy solo, nie zawsze jest ekipa do party itp, więc nie chciałbym, żeby mReszta standardowo. System gildii, auction house, jakieś PVP i dungeon finder będzie dodatkową zaletą.ój czas gry był uzależniony od innych. Gram kiedy chcę, nie ważne czy solo czy w party.

7. Reszta standardowo. System gildii, auction house, dungeon finder będzie wielką zaletą, przyzwoita ilość graczy oraz jak najmniejsza ilość oszustów.

8. Brak skalowania jak ma to miejsce w ESO.

8. Wszystkie samograje odpadają.

1. Ulepszanie jest, teraż można już ulepszac wszystko ;) Biżkę, skrzydła, nawet stygmy i normalne skille. Ciągle dodają nowe rzeczy do ulepszania :/ Za tydzień wchodzi nowy patch 5.3 i jakieś bransoletki, też do ulepszania. W zasadzie są już zdjęte wszystkie restrykcje ulepszania, zarówno na set jak i biżuterię. Teoretycznie można ulepszać w nieskończoność, w praktyce jest to niemożliwe, ale już sama biżuteria na +8/9 to naprawdę jest duża przewaga nad innymi, bo większość ma co najwyżej na +5. Poza tym na itemach powyżej +20 są dodatkowe skille, chociaż mało kto ma itemy powyżej +20 na naszym polskim serwerze ;)

2.Dodatkowe ulepszanie przedmiotów też jest, bo do broni i zbroi wkłada się manastony z różnymi statystykami. Poza tym w bronie można wkładać tzw. god stony (np. kamyk na 7 s silence z szansą na wejście 6%), można także zaczarowywać idianami (dodatkowe statystyki np. na atak i kryt), które trwają, dopóki się nie zużyją i trzeba wkładać nowy. Tylko niestety na większość statystyk jest jakiś cap, więc np. nie opłaca się ładować wszystkiego w kryta, bo i tak cap jest mniej więcej 550 cryta ponad strike resist przeciwnika, potwora (to taki przykład).

3. Handel jest i to w wielu postaciach. Jest broker (gdzieś ok. 5% opłaty za wystawienie), można stawiać sklepik, ogłaszać się na czacie, jest nawet specjalna grupa fb aion barus trade :) Od 5.0 w zasadzie wszystkie nowe zbroje i bronie są tradowalne. W zasadzie nawet jak były itemy przypisywane do duszy, po które się chodziło na instancje, to tym też można było handlować, wystarczylo kick z pt przed podniesieniem bossai i dodać tego, co chciał kupić, wszystko można obejść :D Są nowe world bossy, z których lecą naprawdę cenne bronie (przede wszystkim dla klas melee). Na dropie można zarobić, o ile się wie, gdzie chodzić. Oczywiście ja takich informacji, nie zdradzę ;D

4. Grind jest w postaci expienia albo dropienia itemów.

5. Jeśli grałeś w Aiona, to wiesz, że poruszanie się jest płynne. Mi akurat bardzo się podoba, czuję tą dynamikę postaci, a np. w archeage miałam wrażenie ze poruszam jakąś kłodą drewna :/ Można skakać, jest latanie na wyznaczonych terenach, ale glidować można wszędzie. Szkoda tylko, że nie można pływać jak np. w Allods :<

6. Można grać solo, jak i w pt. PvP jest dosyć rozbudowane, ponieważ jest open pvp z przeciwną frakcją all the time, areny 1vs1, 3v3, ośmio i czteroosobowa każdy przeciwko każdemu, instancje pvp 6vs6, 12vs12 i 24vs24 na to niestty są wyznaczone godziny, codzienne siege o forty o 21 (niestety już troche podupadajace, bo dużo ludziom się już nie chce chodzić, co niestety daję przewagę asmokom :/emoticons/1f609.png" title=";)" /> Mimo swoich lat aion jest wciąż grywalny, może lata swojej świetności (dla mnie patch 4.0) ma za sobą, ale wciąż jest z kim grać i bić się.

7. Są legiony, wyszukiwarka grupy, broker. Cheaterów i boty to chyba znajdziesz w każdej grze. W zasadzie można o tym dyskutowa dużo. Ja tam staram się walczyć z botami i zawszę jak widzę, to reportuje, ale naprawdę nie ma ich jakoś specjalnie dużo.

8. Nie ma autotrackera, co najwyższej wyświetla lokację, gdzie należy zrobić q. Trochę na tym ubolewam, bo kiedyś było więcej questów, na których nie pokazywało lokacji i trzeba było samemu znależć albo poszukać poradnika w necie ;)

Do tego dodam, że od 5.1 jest nowy crafting, który w zasadzie wypiera stary crafting do lamusa. Wbicie lvl w craftingu jest naprawdę hardcorowy, trzeba wydać sporo kasy na materiały, ale na końcowym lvl są chyba jedne najlepszych broni. Do tego już nie trzeba oddzielnych profesji, tylko jest wszystko połączone, czyli można zarówno robić scrolle, jak i jedzenie, mounty, bron i zbroje itd. Jeśli ktoś nie chce grać na polskim serwerze, to polecam Antrikshe, na którym też można spotkać Polaków, ale w zasadzie jest wyższy poziom pvp niż na Barusie, niestety rok temu w merge dodali im turasów, więc ci słabsi gracze z antrikshy to na 90% turasy. Ja grałam jeszcze na niemieckich serwerach i na francuskim, w zasadzie w cela zarobkowych, ale jakoś Niemców uważam za debili i już lepiej się dogadywałam z Francusami :>


Starałam się podejść obiektywnie, bo w zasadzie nikogo nie zachęcam do gry, bo sama czuję się już wypalona i uważam, że Aion zmierza w złą stronę -> notoryczne boostowanie bardów, coraz bardziej casualowy (dodawane instancje są na początku hardcorowe, a po jakimś czasie robią nerfa) i rosnący p2w. Ja lubiłam Aiona do 4.8, naprawdę był ogromny fun i większy balans między postaciami. W zasadzie sama szukam jakiegoś nowego mmorpg, ale nie ma jakos za dużo ciekawych tytułów na horyzoncie.

Gatunek: MMORPG 2 lub 3D, fantasy, najlepiej otwarty świat, F2P(może być IS, ale nie taki, gdzie żeby być co najmniej na równi z płacącymi, trzeba wydawać po 200 ojro miesięcznie)

Sprzęt: I7 4770k 4,8ghz, Radeon RX480 8gb, 16gb ram, jeśli gra nie przekroczy 50gb, mogę ją umieścić na SSD.

Cechy:

1. Ulepszanie przedmiotów na +/wartość przedmiotami z dropu, ewentualnie craftingu. Odpadają różne skrzynki z item shopa czy coś.

2. Wzmacnianie przedmiotów różnymi gemami czy czymś podobnym, żeby był jakiś dodatkowy efekt, np +50 obrażeń od ognia czy czegoś podobnego.

3. Handel, gra musi mieć możliwość sprzedawania wydropionych przedmiotów ludziom, po prostu dobija mnie już to, że co chwile spotykam gry, w których przedmioty po wydropieniu są przypisane do postaci. Dla mnie to jest bez sensu, nie po to idę na spota/dungeona czy rajd, gdzie dropie epickiego rare itema, który jest słabszy od tego posiadam i jego jedyną wartośią jest kilka sztuk złota u npc.

4. Grind, gra nie musi być w 100% grindownikiem, bo teraz ciężko o taką i ja to wiem, chce po prostu żeby ten grind był, żebym mógł pójść na spota, podropić itemy i później je sprzedać. Fajnie jakby gra posiadała system dropu jak Tibia, gdzie dany item leci tylko z kilku mobów, ale wiem że takiej już chyba nie ma :(

5. Płynne poruszanie się. Tak, to jest dla mnie bardzo ważne, sporo gier z niższej półki mają pewien problem, że postać porusza się w 8 kierunkach, dla mnie jest to mega irytujące, wymagam płynności jak np. w World of Warcraft,

6. Możliwość zabawy solo, nie zawsze jest ekipa do party itp, więc nie chciałbym, żeby mReszta standardowo. System gildii, auction house, jakieś PVP i dungeon finder będzie dodatkową zaletą.ój czas gry był uzależniony od innych. Gram kiedy chcę, nie ważne czy solo czy w party.

7. Reszta standardowo. System gildii, auction house, dungeon finder będzie wielką zaletą, przyzwoita ilość graczy oraz jak najmniejsza ilość oszustów.

8. Brak skalowania jak ma to miejsce w ESO.

8. Wszystkie samograje odpadają.

Z cech dodatkowych to:

Przyzwoita ilość graczy, nie wymagam 10 mln aktywnych, ale żeby było z kim pograć i nie trzeba było długo czekać na instancje/battlegroundy,

Serwery w Europie, oraz gra co najmniej w fazie beta, nie zagrożona resetem postaci, nie jestem zainteresowany serwerami prywatnymi.

Non target będzie plusem, ale nie odrzucam klasycznych tab targetów.

Gra nie musi być w TOP10 MMORPG na świecie, może być to coś z niższej półki, nie odrzucam różnych azjatyckich mmorpg itp, ważne żeby spełniały wymogi.

Przypadły mi do gustu: Jednocześnie, nie chce już do żadnej z tych gier wracać mimo wszystko, swoje w nich zrobiłem i wystarczy, szukam czegoś nowego.

Guild Wars 2 - Grałem od premiery do końca września 2016 roku, mimo że przez cały 2016 praktycznie logowałem się tylko żeby pogadać ze znajomymi,

World of Warcraft - Jedna z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem, niestety przestała mnie już bawić, nawet Legion tego nie zmienił i wątpię, żebym kiedykolwiek chciał do niej wrócić.

Blade and Soul - Gra, w po której niczego się nie spodziewałem, a wciągnęła mnie na setki godzin. Niestety im dłużej grałem, tym bardziej wszystkie jej wady zaczęły mi przeszkadzać. Najbardziej podobała mi się mechanika, non target, skakanie itp.

Final Fantasy XIV - Dobra gra, ale po wbiciu maksymalnego poziomu, jakoś straciłem zapał do dalszej gry, nawet niedawno podczas ostatnich darmowych 7 dniach grania próbowałem wrócić, ale nie pograłem dłużej niż 1h.

Mu Online - Jedna z pierwszych gier mmorpg w jakie miałem przyjemność grać, niestety lata świetności ma już za sobą, a prywatne serwery mnie nie interesują.

Tibia - Druga gra mmo w jaką miałem przyjemność grać, ale niestety jak w przypadku Mu Online, to co było dobre już dawno przeminęło, a OTSy mnie nie interesują.

Ultima Online - Moja pierwsza gra mmorpg, ciężko o równie coś dobrego, ale spędziłem już w niej tyle godzin, że więcej mi się już po prostu nie chce.

Pozostałe gry, które przypadły mi do gusty, ale nie będę się o nich rozpisywał, po prostu zakończyłem z nimi przygodę na dobre:

Runescape, Guild Wars 1, Mythos, Diablo 3, Path of Exile, Flyff Online, Loong Online, 12sky2, Knight Online, Kal Online.

Nie przypadły mi do gustu:

AION - Wiele razy próbowałem do niej podchodzić, nawet wbiłem lvl capa ale chyba tylko dlatego, że zaczynałem zaraz po premierze i po prostu było mi szkoda nie dojść do końca, mimo wydanych pieniędzy :P Po większych aktualizacjach próbowałem ponownie, ale nigdy mnie do siebie nie przekonała.

Black Desert Online - Gra, która mogła by się wydawać idealna do moich wymagań, niestety ma swoje za uszami. Z początku olewałem wszystkie tematy o p2w itp, ale jak to się mawia, dopóki samemu się nie spróbuje to się nie przekona, a ja się przekonałem o tym, że jednak portfelik trzeba otworzyć, a szczególnie jak się chce coś ugrać w PVP, a że PVE w end game leży to nie pozostało mi nic innego, jak sobie odpuścić.

Mortal Online - Gra wydawała mi się bardzo interesująca, dopóki w nią nie pograłem. Może jakby zrobili jakiś sequel to coś by z tego było, aktualnie to bida z nędzą.

Elder Scrolls Online - Gra sama w sobie nie jest zła, ale wprowadzając skalowanie, całkowicie straciłem zainteresowanie dalszą grą w ten tytuł. Nienawidzę skalowania w grach MMORPG.

EVE Online - Nie mój typ rozgrywki, wolę miecz niż laser.

Star Wars TOR - Gra sama w sobie jest dobra, ale dla mnie nudna. Wielu moich znajomych się dziwi bo dla nich fabułę itp. ma super, ale ja jako że nie jestem fanem Gwiezdnych Wojen, nie miałem ochoty na dalszą grę.

Pozostałe gry, które nie przypadły mi do gustu, ale nie będę się o nich rozpisywał, gdyż nie zagrałem w nie wystarczająco długo, po prostu mnie nie zaciekawiły:

Cabal Online, Battle/War of Immortals, Age of Wulin, Dragon Prophet, Trove, Maple Story, Dungeon Fighter Online, Adventure Quest, Margonem, The Secret World, Defiance, Karos Online, Riders of Icarus.