Ktoś się bawi w "Boga" i DDoS'uje serwery największych gier online na świecie: od LoL'a, GW2, WoW'a, po Path of Exile, EVE Online i RuneScape'a
Ten „ktoś” to grupka znudzonych ludzi z niejakiego Lizard Squad (ich profil TUTAJ), którzy nawet na swoim bannerze mają hasło… „Giant Lizards shall soon rule the world” – chyba nie trzeba tego tłumaczyć.
Ich ofiarami padają lub już padły największe gry MMORPG (i gry online) na świecie, chociaż celem są pojedyncze osoby, zazwyczaj STEAM'erzy.
Blizzard z World of Warcraft’em i Diablo 3 na czele:
League of Legends NA:
RuneScape, który tymczasowo zmieniło nawet zasady śmierci, właśnie z powodu DDoS'ów.
To samo z Path of Exile, które zanotowało kilkanaście disconnectów, co przyczyniło się do death’ów wielu osób (ofiarą padł np. pierwszy gracz, który osiągnął 100 level w grze, ponadto zginęło parę TOP10 z nowej ligi Hardcore).
Moment "śmierci" od 7:32:
Watch live video from havoc616 on Twitch
EVE Online też się dostało:
GW2 i WildStar’owi również:
Aion:
Ataki przede wszystkim dotyczą amerykańskich serwerowni, jednak Europa również nie jest bezpieczna. Najlepsze jednak, że ludzie wysyłają ów LizardSquad;owi… donacje, aby zaatakowali wybrane przez nich cele.
PS Tibia na szczęście działa:)
guru