Gracze World of Warcraft narzekają na Polaków i polski serwer

Polacy znowu w centrum uwagi, ale chyba nie o taką uwagę nam chodziło.

Wszystko z powodu “Burning Legion”, a raczej niedawnego łączenia serwera, dzięki któremu przez który gracze ze Al’Akir, Skullcrusher oraz Xavius zostali (wbrew swojej woli) przeniesieni na nieoficjalny polski serwer, w którym aż roi się od naszych rodaków. 

Jak się pewnie domyślacie, nie wszyscy obcokrajowcy ucieszyli się z tej operacji. Na oficjalnym forum WoW-a regularnie pojawiają się tematy (taki jak ten z wczoraj i przedwczoraj), które otwarcie krytykują Polaków, “polski” serwer, ale także Blizzarda za tak nieprzemyślany ruch. 

Ludzie zwracają uwagę, że z Polakami nie da się dogadać. Padają też gorsze słowa w stosunku do naszych graczy: frustraci, hejterzy, “toxic players” itd. 

“Kiedy zwracam uwagę na czacie, że to anglojęzyczny realm, to inni odpowiadają, że 99% tutejszych graczy to Polacy, więc dlaczego mieliby mówić po angielsku”

“Obcokrajowcom mówi się, żeby się zamknęli, bo to polski serwer”.

“Fuzja serwerów nie była dobrym pomysłem”.

“Wszystkiego Najlepszego dla tych, którzy utknęli na polskim realmie”.

“Blizzardowi nie chciało się poświęcić 30 minut na research, to teraz macie”

Z kolei w tym temacie gracze żalą się, że są kickowani z Party bez powodu. A gdy dopytują się o co poszło, otrzymują odpowiedź “Pedal…” (kompletnie nie znając znaczenia tego słowa). 

Kurde, czy naprawdę z tym Burning Legionem jest tak źle?