Kocham kobiety… Zagwozdka na niedzielę

Dodany przez guru prawie 7 lat temu
41 8960
Kocham kobiety… Zagwozdka na niedzielę

Postanowiłem odnieść się do niedawnej dyskusji pod pewnym newsem, w którym to kilkoro użytkowników doszło do wniosku, że facet „grający babą w MMORPG” musi mieć jakieś problemy psychiczne. Obrałem to w najdelikatniejsze słowa („problemy psychiczne”), bo tak naprawdę użyto tam – ekhm, ekhm – bardziej dobitnych słów, których nie warto tutaj cytować. 

Chcę w tym miejscu oficjalnie i publicznie… nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Gram w MMORPG od 2002 roku i praktycznie od zawsze, jeśli tylko mam taką możliwość, staram się wybierać płeć piękną na swoje postacie. 

1. Nie dlatego, że mam problemy z własną seksualnością i zaakceptowaniem siebie jako mężczyzny. 

2. Nie dlatego, że jestem niewyżyty seksualnie i wszystko wszędzie kojarzy mi się tylko z jednym (wiadomo czym). 

3. Nie dlatego, że używam żeńskiego pseudonimu, który pasuje do kobiecych postaci. 

4. Nie dlatego, że oczekuję w ten sposób większej kultury ze strony innych graczy. 

5. Nie dlatego, że będę „sępił” przedmioty na twarz kobietycheeky

Powód jest prosty, wręcz banalny. Gram kobietami ze względów czysto estetycznych. Sami dobrze wiecie, że gatunek MMORPG wymaga ogromnej ilości czasu i wytrwałości. Z naszymi wirtualnymi avatarami spędzamy setki, czasami nawet tysiące godzin. Po jaką cholerę mam się „męczyć” widokiem owłosionego nieatrakcyjnego mięśniaka, jeśli mogę stworzyć seksowną laskę.

Bez owijania w bawełnę. Tak, wolę patrzeć na tyłek kobiety niż tyłek mężczyzny. Czy jestem dziwny? Chyba nie, bo większość normalnych facetów myśli w podobnych kategoriach. Gry MMORPG mają nam dostarczać przyjemności, również tej wizualnej. Jeśli posiadam „boską” moc tworzenia wirtualnego „ludzika”, to dlaczego mam nie skorzystać z tego przywileju i ulepić w kreatorze cieszącą oko bohaterkę. 

Ponadto w moim przypadku, granie kobiecymi postaciami ma o tyle większy sens, że jak dobrze wiecie – znacie mnie przecież wiele lat - jestem wielkim fanem klas supportujących. Do wszelkiej maści Kleryków, Bardów czy Priestów idealnie pasuje szczupła, blond włosa, ubrana w lekkie szaty kobieta (najlepiej Elfka). Wydaje mi się, że do leczących postaci po prostu bardziej pasują babeczki, nie faceci. Nie wiem, skąd się to wzięło, ale tak właśnie uważam. Możliwe, że gdyby chodziło o inną klasę np. Wojownika czy Asasyna, to wtedy miałbym większe opory przed wyborem płci, ale na szczęście nie muszę dokonywać takich wyborów. 

Piszę ten wywód z perspektywy mojej osoby, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że w podobnych kategoriach myśli wielu facetów.  

No i najważniejsza kwestia – fakty. Co prawda nie istnieją żadne oficjalne statystyki, które gromadziłyby dane na temat płci graczy i płci wybieranych postaci, ale jeśli chodzi o pojedyncze przypadki – czasami producenci lub wydawcy MMORPG chwalą się urodzinowymi infografikami – wychodzi czarno na białym, że po Arborea, Tyrii, Tamriel i innych wirtualnych świata biega więcej kobiet niż mężczyzn, chociaż to faceci stanowią większość użytkowników wszystkich, no prawie wszystkich MMORPG. Magia? Wcale nie. Po prostu Panowie – podobnie jak moja skromna osoba – wolą grać facetką niż facetem. Nie kryją się za tym żadne podteksty czy problemy natury emocjonalnej. 

Gorzej, jeśli gry MMORPG z góry narzucają nam płeć na konkretną postać, ale to już temat na inną „Zagwozdkę na niedzielę…” Życzę miłego popołudnia wszystkich Panom, którzy grają Paniami i w żaden sposób się tego nie wstydzą.   


41 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube