Pustki zapanowały w Guardians of Ember. Amerykanie dostali własny świat

W Guardians of Ember grało mało osób, a teraz będziecie mieli wrażenie, że jest ich jeszcze mniej.

Amerykanie dostali przedwczoraj własny serwer, co znacznie uszczupliło dotychczasową populację naszego świata. Już teraz mówi się, że społeczność europejskiego serwera zmniejszyła się o 30-50%. Jeśli tak dalej pójdzie, to wkrótce nie będzie z kim grać. Nowy hack’n’slash od twórców Runes of Magic od samego początku miał problemy z ilością osób. STEAM-owe dane mówią o zaledwie 400-800 aktywnych użytkowników, co jak na grę MMORPG jest słabym, bardzo słabym wynikiem. 

Kto wie, może się wkrótce okazać, że jedynym ratunkiem będzie transformacja na Free-To-Play, albo - paradoksalnie - powrót do wcześniejszego stanu serwerów.

Guardians of Ember kosztuje 19 euro. Zagracie TUTAJ.