Szef Temtem sugeruje, że gracze MMO mają nierealistyczne oczekiwania

Dodany przez PefriX 2 miesiące temu
20 3089
Szef Temtem sugeruje, że gracze MMO mają nierealistyczne oczekiwania

Dookoła Temtem ponownie robi się głośno. Kiedyś graczy zaskoczyła informacja, że to MMO nie będzie aktywnie rozwijane o nową zawartość w postaci stworków czy wysp, bo gra została „ukończona”. Potem pojawiło się Temtem Showdown, czyli samodzielny moduł PvP, który szybko umarł. Niedawno zapowiedziano Temtem Swarm – taką wariację na temat Vampire Survivors. I przy tej okazji gracze ponownie postanowili pozaczepiać deweloperów ze studia Crema. Na tyle, że szef firmy postanowił się wypowiedzieć.

Enrique Paños Montoya napisał całkiem obszerną wiadomość, z której możemy dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy. Przykładowo, to wina społeczności, że ma wygórowane oczekiwana wobec Temtem. Gra określana jest, jako MMO i ta łatka okazuje się dla niej problemem. Gracze oczekują bowiem nieskończonej zawartości, ciągłych nowości oraz nieskończonego rozwoju. A rzeczywistość wygląda zgoła inaczej, bycie grą MMO nie oznacza niczego takiego. Zwłaszcza w przypadku Temtem, które od początku zaznaczało, że nie jest jak inne gry MMO oraz ma odgórnie określoną zawartość.

W obecnym stanie Temtem jest grą skończoną i zespół Crema dostarczył dokładnie to, co obiecał, a nawet nieco więcej. Tytuł dalej będzie rozwijany, ale nie w sposób, w jaki spodziewają się gracze. Aktualizacje cały czas są wydawane, pojawiają się sezonowe atrakcje, czy dodatkowe tryby. Gra nie została więc porzucona i to nie zmieni się w najbliższej przyszłości. Szef studia zaznacza również, że większość gier MMO ma jakiś rodzaj subskrypcji lub pod przykrywą Free-to-Play przemyca elementy Pay-to-Win. Tego w Temtem nie ma, gra ma uczciwą monetyzację i dlatego nie zarabia tyle, co inne gry sieciowe, więc nie jest w stanie rozwijać się tak, jak one.

Temtem próbowało wprowadzić specjalne płatne przedmioty kosmetyczne (unikalne farbki) w sklepie rotacyjnym, aby zarobić na siebie, ale zostało za to mocno skrytykowane. Mimo oferowania co najmniej 100 godzin rozgrywki (50 na kampanię i 50 na poboczne zadania), opuszczenia Early Accessu, braku P2W, społeczność jedyne co potrafi, to narzekać i oczekiwać wszystkiego za darmo.

Temtem w obecnej formie nie jest w stanie się rozwijać tak, jak gracze tego chcą. Nie tylko ze względów finansowych, ale również technologicznych. Jeśli społeczność chce więcej Temtem, czy to w postaci pobocznych projektów lub kontynuacji (Temtem 2), wtedy zespół będzie musiał zaniechać wszystkie prace nad obecną grą. Taka jest rzeczywistość. Pełną wypowiedź znajdziecie w tym miejscu.


20 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube