Aion obecna sytuacja

Wiele osob pisze , ze Aion ma sie obecnie dobrze - dla Jasnosci i Scislosci by rozwiac wszelkie watpliwosci.

AIon obecnie ma przepustowosc servera w granicy 4tys-5tys.

Obecnie (sredni online wliczajac dzien i wieczory nie przekracza 15% populacji) w dzien dochodzi do 10-15% wieczorami 20-25%)

Aionz roku na rok spada z populacja i to w bardzo duzym tempie.

Obecnie na serverze BARUS - Polski server gra okolo 1tysiaca ludzi co jest tragicznym wynikiem - jezeli ktos mysli , ze to wystarcza do normlanej gry to uprzedzam nie nie wystarcza minimum z minimum to conajmniej 2-2.5 tys ludzi na serverze.

Jedynym sensownym rozwiazaniem jezeli ktos ma ochote grac w ta wspaniala a jednak zepsuta gre przez ncsoft jak i gamefore , jest gra na Brytyjskich serverach - deyla ponad 40% graczy wieczorami co daje nam rozgrywke na naprawde przyzwoitym poziomie .

Kolejnym aspektem jest ogrom p2w itemkow w sklepiku w , ktorym co tydzien jest cos "ekstra nowego"

Na gold packa w dalszym ciagu bez problemu da sie tam zarobic - jezeli ktos ma watpliwosci.

Co spaliłeś, że przyszedłeś z bólem d*py na forum ?

Co spaliłeś, że przyszedłeś z bólem d*py na forum ?

nie gram od 5.0 wiec raczej nic :) Napisalem troche prawdy o Aionie bo jest to strasznie duzo zaklamania ostatnio.

Zakładam, że ten 1 tys to jest w podziale na 2 frakcje (gdzie więcej jest Elków)? Jeżeli faktycznie tak to wygląda, to straszna bieda.

Zakładam, że ten 1 tys to jest w podziale na 2 frakcje (gdzie więcej jest Elków)? Jeżeli faktycznie tak to wygląda, to straszna bieda.

1250 to max. tak to podzial na 2 frakcje ely zawsze jest sporo wiecej.

To by wyjaśniało, dlaczego w Nosra (chyba obecnie najpopularniejszym miejscu przebywania graczy) w godzinach popołudniowych i wieczornych nie ma wielkich tłumów, a ilość zapytań o party na Garden, LoK'a i inne instancje na LFG jest tak znikoma (większość zapewne chodzi w gildiach).

To by wyjaśniało, dlaczego w Nosra (chyba obecnie najpopularniejszym miejscu przebywania graczy) w godzinach popołudniowych i wieczornych nie ma wielkich tłumów, a ilość zapytań o party na Garden, LoK'a i inne instancje na LFG jest tak znikoma (większość zapewne chodzi w gildiach).

tak od zawsze bylo w Aionie a napewno od 4.0 gdzie porobily sie grupki . Chcesz lfg idz na Deyla miedzynarodowy serevr. Tam gdzie jest duzo Polakow nigdy nie jest dobrze w Aionie

Jeśli mam być szczera to coraz bardziej myślę, że gdy ludzie z Barusa przejdą na Deyle to i tam spadnie % :lol:

A tak serio to myślę, że te pustki są spowodowane nie tylko p2w (którego dosłownie nie można powiedzieć, że jest bo takowych itemów ekwipunkowych gf nie ma w swojej ofercie w itemshopie), na które nie stać większości osób grających na Barusie, ale także toksyczność osób grających, z którymi Barus ma problem. Nie ma co się oszukiwać. Deyla jest serwerem, w który żeby coś osiągnąć trzeba zainwestować, bo gracze tam ładują najmniej 2x więcej w is niż my tutaj i zostawiają daleko w tyle naszego Barusiaka. Niedługo łączenie swerwerów, a ludzie z topki już robią na Mirenie konflikt frakcji żeby móc przejść na inny serwer co jestem w stanie zrozumieć.. szczególnie gdy wchodzę na siege. Nikt się nie słucha, wszyscy latają gdzie chcą... robią co chcą a powodem są afki i jak zwykle ludzie. Mi osobiście też by się nie chciało prowadzić siege'a gdzie mówię sama do siebie, bo słucha mnie może 20 osób na 200 aktywnych na siege.

Ot cały problem - ludzie odchodzą bo nie chcą grać z afkami. Gdyby się wszyscy ruszyli byłoby zupełnie inaczej.

Jeśli mam być szczera to coraz bardziej myślę, że gdy ludzie z Barusa przejdą na Deyle to i tam spadnie % 

A tak serio to myślę, że te pustki są spowodowane nie tylko p2w (którego dosłownie nie można powiedzieć, że jest bo takowych itemów ekwipunkowych gf nie ma w swojej ofercie w itemshopie), na które nie stać większości osób grających na Barusie, ale także toksyczność osób grających, z którymi Barus ma problem. Nie ma co się oszukiwać. Deyla jest serwerem, w który żeby coś osiągnąć trzeba zainwestować, bo gracze tam ładują najmniej 2x więcej w is niż my tutaj i zostawiają daleko w tyle naszego Barusiaka. Niedługo łączenie swerwerów, a ludzie z topki już robią na Mirenie konflikt frakcji żeby móc przejść na inny serwer co jestem w stanie zrozumieć.. szczególnie gdy wchodzę na siege. Nikt się nie słucha, wszyscy latają gdzie chcą... robią co chcą a powodem są afki i jak zwykle ludzie. Mi osobiście też by się nie chciało prowadzić siege'a gdzie mówię sama do siebie, bo słucha mnie może 20 osób na 200 aktywnych na siege.

Ot cały problem - ludzie odchodzą bo nie chcą grać z afkami. Gdyby się wszyscy ruszyli byłoby zupełnie inaczej.

Ale tak jest od zawsze na Barusie od samego poczatku, to blad , ze otowrzyli ten server.

Ps. Siege to najglupsza rzecz w calym Aionie jaka istnieje.Do tego na tym silniku gry to smiechu warte gdzie 90% ludzi biega na f12 czyli widzi same nicki.

Na end game ludzie loguja sie tylko wieczorem na siege koneic siege i nagle znowu pustki...standart od 4.0.

Co do servera Deyla zyje ma w miare ok populacje ciagle ktos tam przybywa pisanie , ze ludzie laduja tam wiecej w IS ....pare osob sie znajdzie i tyle tak samo jak na Barusie .Tyle , ze tam masz z kim grac tutaj z nikim nie ma co robic sa pustki ....na Deyl masz dzien taki online jak na Barusie podczas SIEGE czyli 10% afkerow z online. Ludzie chcieli by starego Aiona 3.5 gdzie bylo wszystkiego po troche pozniej katalamy tez byly w miare ok ale po 4.5 to juz nie bylo to samo gf na sile nerfil by nie farmic etc...open pvp praktycznie zaniklo.

BARUS to 70% ludzi , ktorzy graja tam od jego poczatku....kazdy ma po kilka altow etc. Zmieniaja sie tylko nicki a co ci sami ludzie.

Odchodza bo nie ma co robic na Barusie ani w Aionie taka jest prawda Dungeony to porazka 0 trudnosci same nerfy ....

Psy szczekają, karawana idzie dalej :lol:

MMO, w którym brakuje świeżej krwi to umierające MMO (weterani też z czasem się wykruszą).

Ciekawe, czy 6.0 coś zmieni w tej kwestii, czy może już pora na Aiona 2?

Mysle ,ze Aion 2 to byl by fail...ttak jak inne "2" pora na nowego mmo z dawnych czasow bez fajerwerkow z zywa populacja z 1-2-3-4 srverami miedzynarodowymi i tyle...z porzadnym craftem pvp world bossami , trudnymi instancjami...

Mysle ,ze Aion 2 to byl by fail...ttak jak  inne "2" pora na nowego mmo z dawnych czasow bez fajerwerkow z zywa populacja z 1-2-3-4 srverami miedzynarodowymi i tyle...z porzadnym craftem pvp world bossami , trudnymi instancjami...

To byłoby piękne. Sam czegoś takiego szukam no ale...

Sensownym rozwiązaniem jest ogarnięcie się wydawców i właśnie dlatego tak wiele zależy od patchu 6.0. Z tym, że wiele osób przewiduje, że o ile NCSoft faktycznie jakoś to rozegra, tak Gameforge ułoży wszystko, aby po raz kolejny wyciągnąć jak największe zyski z IS i będzie po ptakach :)

To ostatni dzwonek, jeśli nic się nie polepszy, to niech nikt się nie dziwi, że na Barusie mało kto zaczyna, bo słusznie zauważone, że w przeważającej części to gracze, którzy zaczynali z wyjściem serwera plus ich alty, więc tutaj nawet łączenie z Mirenem nic nie da. Ludziom, którym się nie spodoba, uciekną, a reszta wyjdzie na zero, bo przecież właśnie tam uciekali ludzie z Barusa, więc super rozwiązanie xD Grać jest z kim i będę sie przy tym upierać ale w kwestii pvp jest dramatyczny podział na dwie mapy pvp, gdzie albo zergi, albo pustki, a Kamary i siegi to w 90% afki, więc resztę można dopowiedzieć sobie samemu.

6.0 przybywaj i nie zawiedź nas!

nie gram od 5.0

Czyli nie grasz od ponad roku w Aion, ale...

Napisalem troche prawdy o Aionie bo jest to strasznie duzo zaklamania ostatnio.

wiesz dokładnie jaka jest sytuacja w grze, ciekawe :)

Nie żebym się czepiał bo p2w to prawda, mniejsza ilość to też prawda, no ale głupio to wygląda jak ktoś kto nie gra w daną grę pisze o jej sytuacji.

Czyli nie grasz od ponad roku w Aion, ale...

wiesz dokładnie jaka jest sytuacja w grze, ciekawe 

 

Nie żebym się czepiał bo p2w to prawda, mniejsza ilość to też prawda, no ale głupio to wygląda jak ktoś kto nie gra w daną grę pisze o jej sytuacji. 

ta sytuacja jest juz od 4,0 a % wskaznik online jest od dawien dawna wystraczy wpisac w gogole :) Nie potrzeba tutaj nic wiedziec jak jest na biezaco.Bo jest tak od 3.5 coraz gorzej.

ta sytuacja jest juz od 4,0 a % wskaznik online jest od dawien dawna wystraczy wpisac w gogole  Nie potrzeba tutaj nic wiedziec jak jest na biezaco.Bo jest tak od 3.5 coraz gorzej.

Tutaj już fantazja cię ponosi. Gram od 3.8, ponadto na Barusie od samego początku z niewielkimi przerwami ale niewielkimi na tyle, by widzieć jak zmienia się liczebność na tym serwerze. Owszem, nastąpiło wyludnienie ale w okolicach 4.8 i to były dopiero początki, więc znacznie później, do tego momentu było w porządku. Nawet siegi w Katalamach wyglądały tak jak powinny. Dlatego takie wróżenie z fusów i opieranie się na opinii z google jest nieco zgubne, bo z całym szacunkiem ale potem trafia się na takie bzdury jak Twoje. Jeśli nie byłoby z kim grac, to nikt by nie grał, no bo z kim i przeciwko komu? Ally na Narakkalli się zbierają, nawet jesli nie wyłącznie na Barusie to itemków trochę na brokerze jest, bynajmniej nie od jednej osoby, więc to o czymś świadczy. Jasne, że nie ma tyle party jak za czasów 4.0 i Katalamize czy Runadium ale nadal są, pójście na jakąś instancję nie jest problemem. Naprawdę nie twierdzę, że w Aionie pod skrzydłem Gameforge dzieje się dobrze, bo jest źle (ale oni to ogólnie lubią wpędzać swoje gry do groby) ale takie narzekanie w 100% to zwykła przesada. Aż tylu masochistów nie ma, aby każdy bez wyjątku grał w bólach i cierpieniu xD

styria od 3.5 online spadal...weszly katalamy chwile ludzie pograli , zrobili nerfa , zmienili systemy i ludzie przestali grac wiec nie wiem gdzie mnie ponosi fantazja...wyszedl archeage polowa ludzie tam poszla ale wrocili wyszedl bs bd i sie wykruczylo...

mowisz , ze nie ma tyle party ??...za czasow 4.0+ malo kiedy ludzie zbierali sie na runadium jedynie w swoich grupkach bylem jednym z pierwszy , ktory poszedl na runa....pozniej to znerfili i kazdy glupi mogl to robic bez monitora...

pisanie , ze jest z ki grac to poprostu klamstwo ;] jezeli dla kogos jest norma szukanie party przez godzine/2/3 na instancje to ok. Dla mnie norma jest kilka minut max...

Na wstępie zaznaczam, że ten post nie ma na celu nikogo obrazić*

Nie zaprzeczalnym faktem jest, że kiedyś grało więcej osób i było więcej osób na serwerach. Ale na to wpływa wiele czynników. Po pierwsze gra ma 8 lat, jeszcze dajmy na to 5-6 lat temu nie było tylu gier z gatunku mmorpg. Ludzie nie mieli takiego wyboru. Po drugie sami gracze powodują to, że kondycja na serwerach się pogarsza. Za przykład niech posłuży Twoje zachowanie @Zarcu i wielu innych których spotkałem czy to na forum czy w samej grze. Niektórzy zachowują się tak jakby ta gra lub jej twórcy im coś zrobili. Wiadomo żadna gra nie jest bez wad. Ale zamiast zniechęcać innych ludzi, że nie ma ludzi na serwerach, że nie ma z kim grać, z kim chodzić na insty i zbierać party. Zachęć ich tak po prostu a ludzie znowu pojawią się na serwerach. Nie od razu, ale zacznie ich przybywać. U nas w Legionie np. większa połowa graczy to są osoby które po raz pierwszy grają w Aion'a. Zaczęli grać po przeczytaniu postu rekrutacyjnego naszego wodza :P mamy też wielu graczy z B&S, Rohana i innych gier. Samo nic się nie zrobi, nikt nie naprawi kondycji gry jeżeli sami o to nie zadbamy. Jeżeli sami tego nie zrobimy. Trzeba zmienić podejście. Ja kiedyś też taki byłem jak niektórzy ludzie tutaj, ale teraz kiedy mam 34 lata inaczej na to patrzę. Pozdrawiam :)

Na tą chwilę można skorzystać z tzw. "Cross-Server LFG" bardzo szybko można znaleźć pt na wszystko. Albo dołączyć do Legionu i chodzić swoją grupą. Mi osobiście marzy się Mega Server Merge żeby z 8 serwerów zrobili 2 international ^^

Nie rozumiem po prostu twojego zachowania. Zakładasz od czapy temat, który nie oszukujmy się - nie wnosi nic poza narzekaniem i czemu to ma służyć? Piszesz tak jakby BnS oraz BD miały przeciążone serwery, a to kłamstwo. BnS ma się dobrze ale szał szybko minął, ludzie pograli, ochłonęli, kto chciał to został, reszta się rozeszła, o BD nawet nie wspomnę. Twoje słowo przeciwko mojemu, jednak nie wiem kto ma więcej ale. Ty nie grasz od 5.0 i coś tam od innych graczy słyszałeś, resztę wyczytałeś, ja gram cały czas i wiem jak jest z doświadczenia. Choćbyś stawał na rzęsach to nie przekonasz mnie, że party nie ma i nikt się nie zbiera, bo codziennie grę odpalam i widzę jak jest, no sorry :) Poza tym jak już kolega nade mną wspomniał, istnieje coś takiego jak cross serwer. Jeśli ma się problem ze znalezieniem party na swoim serwie, to korzystasz z crossa i raz dwa masz skład.

Zachowujesz się jakby Aion trafił na rynek rok temu i wielki dramat, bo tak szybko gra upada. To gra z 2008 roku, to naprawdę takie dziwne, że ludzie z czasem się wykruszają, bo na rynek wchodzą inne, które zachęcają do siebie bardziej? Chociaż moim zdaniem Aion i tak trzyma się bardzo dobrze i jeszcze trochę mu się zejdzie na tym upadaniu, co nawiasem mówiąc słyszę już od wyjścia 4.0. Weź sobie do porównania takie 4Story z 2009 roku, które również trafiło pod skrzydła Gameforge. Przecież to trup, na którym ludzie grają na jednym serwerze, bo jest na tyle mało osób, gdzie na Aionie nigdy balansu zachowanego nie było ale siegi się odbywają, bo po obu stronach jest aktywność a to, że afki to już zupełnie inna sprawa. Wiem, że Aion w końcu się ugnie na dobre, ba, mam wrażenie, że 6.0 wcale nie uratuje go tak jak większość zakłada ale obecnie nie wróżę mu aż tak źle. Jeszcze jej bardzo daleko do gry, która dogorywa.