Czy warto kupić Guild Wars 2 - dyskusja ogólna

najciekawsze jest to, że wykładnikiem trudności w grach jak i jej długości nie jest zawartość a to jak szybko wbijamy lvl i jak szybko mamy set który ... powiedzmy sobie tak .. daje nam spokojny dostęp do wszystkiego, bo niestety większość gierek swoją trudność właśnie opiera na tych aspektach i z rzeczywistym poziomem trudności nie ma nic wspólnego. Ciekawe gdzie podziały się te osoby, które krzyczały na forach, że chcieliby widzieć grę która nie będzie opierała się na schemacie walki z bosem, że raz rozklepana taktyka nie będzie prowadziła do monotonnego i nudnego farmienia tylko po to by założyć kolejne itemy, które otwrzą nam drogę do kolejnego/ich bosów, których znów będzie się farmić po to samo... ot cała filozofia gierek MMO minionych lat ^^.

A gdy jakiś producent wpada na pomysł.. po co lvl.. - jak mówiłem w GW2 lvl jest jako "kierunkowskaz", wymóg do noszenia itemsów i po to by odblokowywać kolejno dungi a nie mieć dostęp do wszystkich na raz - jak można by zrobić grę która od początku do końca będzie oferowała taki sam poziom rozgrywki a nie tylko na max lvlu. Dlaczego większość ludzie po wbiciu maxa nie widzi żadnej innej isntancji poz ostatnią, bo przecież tylko ona jest na 80 lvl - co faktycznie mija się z prawdą. GW2 jest tak skonstruowany że cała zabawa w dungeony jest scalowalna, to czy dung ma numerek 35 czy 80 nie ma najmniejszego znaczenia, w dalszym ciągu będzie trudny i wymagający a nagrody będą podpasowane do naszego lvla, mało tego tokeny z każdej instancji zamienia się na itemy exotyczne .. uwaga lvl 80 - oojj takk dokładnie tak, instacją lvla 35 można się zapatrzeć w itemy na 80 lvl.

Wszyscy Ci którzy wypisują o grze takie teksty jak "za łatwa" "za krótka" nie zrobili w grze dosłownie NIC, wpadli zrobili lvl + zazwyczaj kampanię, może weszli do więcej niż jednego dunga na "story mode" i to by było na tyle, część się połasiła na "mniejszych" lub dominujących serwerach na zrobienie 100% mapy i ot cała ich praca w grze ;] i ja się zastanawiam jakim prawem oni wypisują takie rzeczy. Rozumiem jak ktoś pisze, że gra mu się nie podoba bo nie trafia w jego klimat, czegoś innego oczekuje od gry niż GW2 mu oferuje lub po prostu nie jest wstanie obyć się bez św. Trójcy, ok... ale pisanie "za łatwa" "za krótka" nie robiąc nic... proszę was. WoW nie należy do dłuższych czy trudniejszych gierek.. lvl idzie tam wklepać bardzo szybko, szczególnie jak się ma znajomych a ubranie się po prostu jest zależne .. od.. czasu spędzonego w grze na rajdach :P.

Gro osób po prostu dalej nie zauważyło, że gra nie jest oparta na lvlu i itemach ale cóż.. jedno swoje inni swoje.

Może to i dobrze... niekumaci nie grają a normalni ludzie zostali.. to tak jak w eve online... każdy próbuje nie każdy zostanie ;]

Nie warto mi się rozpisywać bo miałbym do powiedzenia dokładnie to samo co Dreedzik, dobrze mówisz :P

Nie żałuje ani złotówki wydanej na tą grę, gdyż jest świetna, i wbrew temu co mówią ludzie (którzy zazwyczaj nawet nie grali a kierują się narzuconym zdaniem) nie jest ani odrobinę nudna, szczególnie kiedy ma się z kim grać. Przez cały okres rozgrywki gra wymaga myślenia i strategicznego podejścia do walki od strony gracza, Ci którzy uważają, że gra jest super łatwa niech pokażą jak walczą z Veteranami albo co więcej z Championami, przy których jeden fałszywy ruch/chwila nieuwagi i zaliczamy zgon, tyle w tym temacie, GW2 to świetna gra i na pewno warta swojej (jednorazowej!) ceny :)

Dreedzik i tu się mylisz wystarczy popatrzyć ile osób wowie wyczyściło cały kontynent i tu wystarczy spojrzeć na wowprogress i serwer burning legion(3 serwer pod względem progressu) jedna gildia zrobiła cały kontent i są to gildie hardcore, i choć by przykład znajomych którzy w 2 dni zrobili cały set exo z cofa i kolejne 2 dni wyczyścili wszystkie dungi na explo(każdą ścieżkę) oprócz arahu na którego nie mogli się nigdy dostać bo się bugował quest do otwarcia, co takie osoby mają robić w grze jeśli nie lubią pvp tłuc 100 razy inste , żeby uzbierać na set który zmieni im wygląd. I do tematu GW 2 jest świetną grą pod względem pvp (no może gdyby nie wkurzający downed mode) pve może być wymagające dla casuala i brak abonamentu jest olbrzymim plusem(gdyby miała abonament skończyła by jak wszystkie gry p2p wydane ostatnio) dla tej gry ja mimo ,że już nie gram nie żałuję 150zł które wydałem.

@Keyi, mówisz insty nie są takie trudne, kiedy w wowie wbijesz 90lvl i możesz czyścić niektóre insty nawet sam, a w gw2 chocbyś miał najlepsze itemy i max lvl nie zrobisz tego sam, ponieważ jest tam bardzo dobry system lvli.Wiesz dla mnie porównywanie wowa do gw2 jest śmieszne, ponieważ gry się od siebie bardzo różnią.

GW2-dla casuali oraz graczy którzy więdzą co robić w tej grze

WoW-Gra dla maniaków, jeżeli chcesz coś osiągnąć to musisz grać12h/24h

Nie chce mi się tego więcej pisać, ponieważ musiałbym spędzić nad tym cały dzień, zresztą skoro grałeś w gw2 i wowa to wiesz o co mi chodzi ;).

Dreedzik

,,Wszyscy Ci którzy wypisują o grze takie teksty jak "za łatwa" "za krótka" nie zrobili w grze dosłownie NIC, wpadli zrobili lvl + zazwyczaj kampanię, może weszli do więcej niż jednego dunga na "story mode" i to by było na tyle, część się połasiła na "mniejszych" lub dominujących serwerach na zrobienie 100% mapy i ot cała ich praca w grze ;] i ja się zastanawiam jakim prawem oni wypisują takie rzeczy. ''

Czyli by móc się wypowiadać murze zrobić legend broń , wbić max lvl na spvp , ukończyć all instancje? Kurde ale nie ..... wtedy wpadniesz i powiesz halo halo gdzie wszystkie achievmenty!!? Każdy z graczy jest inny i innych rzeczy oczekuje od mmorpg , to co miałem zrobić w gw2 to zrobiłem (zdobyłem seta całego za tokeny i to nie z zbugowanego cofa , 100% map , cała kampanie , 4 crafty , kasy wyfarmione że w następnym dodatku jeśli dodadzą lepsze sety od razu wycrafce , pomogłem gildie zmaxować ) ogólnie jestem zadowolony z czasu spędzonego w tej grze i nie żałuję wydanych pieniędzy .

Byli gracze w gildi co bawili się for fun tylko insty , w miesiąc czasu skończyli wszystkie ścieżki i wrócili do wowa , więc oni mają większe prawo się wypowiadać na temat gry niż ja i poziomu jej trudności ?. Nie zbieraj wszystkich do jednego worka bo jak patrze na allegro to ręce opadają gdzie 90% osób sprzedających gw2 nie potrafiło wbić maksymalnego lvlu bo to juz za duży wyczyn a 80 które są sprzedawane odbębniły tylko lvling 1-80 . Nie siedzę w nowych dodatkach to fakt , nie wbiłem max lvlu na spvp , nie zrobiłem 8 postaci , all achievmentów , nie zrobiłem all jumpingów ani instancji , nie zdobyłem wszystkich exo setów , ale czy to dla ciebie oznacza że gra jest trudna i długa??? a ja jestem noobem ? Cenie twoje wypowiedzi na temat gier jak i obrony od samego początku gw2 , ale tyle czasu po premierze a ty nie potrafisz powiedzieć ,,tak gra jest prosta ale się świetnie przy niej bawię jak i wielu ludzi i tylko to się liczy '' . Nie zdziwiłbym sie jakby jakieś hardcorowe pve party miało już wszystkie exo sety .

@GrucA nikt nie pisze ze gra jest zła , trafia po prostu w inną grupę graczy. Śmieszy mnie tylko jak ktoś pisze ,, a zrobiłeś wszystkie achievmenty'' ? - jak nie to jakim prawem się wypowiadasz o trudności gry .

bvndy bez przesadyzmów .. nie "murzisz" :P -sorki za łapanie słówek ale to mi się spodobało - to co napisałem zrobiłem po przeglądnięciu ofert sprzedaży kont GW2, sprzedają je ludzie którzy się znudzili grą lub im nie pasuje. Są tam tylko 2 lub 3 konta z szerszą rozbudową postaci niż wbicie max lvla na jednej czy kilku postaciach.

Keyi mówisz o klepaniu 100 instancji tylko po to by dostać item/set, który zmieni Ci jedynie wygląda.. ok ale powiedz mi czym różni się to od farmienia rajdów w WOWie, bo dla mnie jedynie tym, że w WoWie MUSISZ a w GW2 chcesz/możesz. W GW2 wbijasz lvl, crafcisz sobie set na 80 i możesz zapomnieć o pve, nie musisz siedzieć na instancjach po to by coś dostać, coś co pozwoli Ci być lepszym, czy dzięki któremu będziesz mógł wejść na inna instancje, możesz utonąć w spvp czy na WvW wszystko zależy od twojego upodobania. Natomiast WoW narzuca Ci to wszystko odgórnie, jeśli tego nie będziesz robił.. to niestety ale ciężko Ci będzie gdziekolwiek zaistnieć, bo do wszystkiego co możesz mieć i zdobyć ważne są rzeczy zdobywane w czasie rajdów. Co automatycznie robi taki wielki nacisk -MUST DO. Oczywiście już dawno mówiliśmy sobie, że takie hardkor gildie nastawione na progress rajdów czy instancji nie będą miały co w GW2 robić, bo sama gra nie jest na to nastawiona i ja osobiście rozumiem ludzi, którzy kochają siedzieć po rajdach po 4-5h dziennie dla wklepania jakiegoś % progressu - czyt. zabić jednego bosa z 10 w danym rajdzie jako First - fajne to było do czasu jak człowiek musiał się zastanowić - pójść spać i się wyspać do pracy 23 - 5 czy siedzieć z rajdem do 1-2 dla wklepania The First Kill.

Aion cechuje się tym samym, panowie z NCSoftu dobrze podpatrzyli i zaciągnęli tą wiedzę od kolegów. Aion jest przesycony rzeczami, które robi się co dziennie, większość z nich wymaga krótkiego uczestnictwa w grze, jednakże sumując to wszystko wymaga to kilku godzin dziennie, często - a najlepiej w grupie - dobrej ekipy dla sprawnego wykorzystania czasu. Odchylenia od robienia takich rzeczy skutkują w długich opóźnieniach zebrania setu, co automatycznie wpływa negatywnie na poziom gry naszej postaci.

Zarówno w obu przypadkach ITEMIZACJA ROX.

Wielu graczy po prostu kocha jak mu coś "rośnie" - bez skojarzeń. Jest to pasek expa, możliwość odblokowania czego, noszenia nowego lepszego itemku. Takich graczy jest po prostu od ciula pana i jest to silna armia pod wezwaniem ... myślę, że około 75% populacji graczy na świecie. Kiedy gra, która gdzieś tam wychodzi i ukraca ten element robi się mały problem i w grze zostają ludzie, którzy czerpią przyjemność z wypadów okolicznościowych - nawet codziennych - ze znajomymi.. ot tak by sobie po prostu pograć, pobić się na pvp - przykład jednego z najmniej licznych MMO a bardzo dobrze rozwijanego i prosperującego, który udowadnia że nie liczba gracz jest ważna to EVE Online.

Ogólnie, żadna gra nie zadowoli hardkora, żadna obecna, przeszła czy przyszła produkcja (przez najbliższe kilka lat względem ostatnich zapowiedzi) - hardkorzy WoW'a to tylko i wyłącznie fani WoWa, idąc do innej gry zanudzą się tak samo jak każdy inny gracz któremu gra nie podpasuje - niezależnie od kontentu. GW2 nie należy do wyjątków i przez najbliższe lata żadna gra nie sprosta temu, by np. walka z bosami była za każdym razem inna, gdzie boss będzie posiadał ~10000 umiejętności i ruchów z których losowo będzie w danym starciu korzystał - np. 1 starcie wykorzystuje 5 elementów - nawet nowa produkcja Blizzarda bankowo będzie opierać się na fundamentach WoWopodobnych tylko dlatego, że dobre stare sprawdzone mechanizmy się lepiej sprawdzą i sprzedadzą niż innowacje, które nie trafiają w większość tylko w mniejszość.

To też moim zdaniem fajnie cechuje pewne MMO. Z gierek P2P na rynkach EU najlepiej - moim zdaniem - wiedzie się Riftowi... o Warhammerze nic nie słychać a Aion od dawna f2p, chociaż to trzeba mu przyznać, że od 3 lat nie pokazał się żaden płatny dodatek - SWTOR roku na p2p nie wytrzymał a f2p ma odwrotny skutek.

Wiem tylko jedno, nie ma gier obecnie trudnych, są tylko gry czasochłonne i wymagające farmy tylko po to by móc iść dalej, nie farmisz - czyli nie koniecznie ma to coś wspólnego z przyjemnością - nie istniejesz. Gro ludzi - a niestety jest ich zdecydowana większość - należy do epoki opartej na całkiem innych realiach niż oferuje chociażby GW2 i chociaż większość z nich pragnie zmian i wysypuje punkty z listy życzeń jak z rękawa to potem jednak się okazuje, że ów rozwiązania niekoniecznie przypadają im do gustu i wolą swoje stare MMO.

Ludzie są tak przyzwyczajeni do wielu rozwiązań, że nowym produkcją ciężko jest zagarnąć większą rzeszę ludzi.. zapewne gdyby ktoś zrobił praktyczny klon WoWa w pięknej oprawie audio-wizualnej oparty na innym świecie/lore niż oferuje WoW zapewne w pizdu osób by się do niego przesiadło, to samo tyczy się takiego L2.

Wiem tylko jedno, że żadna gra przeszła, obecna i przyszła nie jest i nie będzie w stanie zadowolić milionów osób na całym świecie jednocześnie - nawet gdyby nagle WoW zniknął z powierzchni serwerów to nagle żadna gra nie wzbogaciłaby się o miliony graczy jednocześnie, wszystko rozlałoby się na inne produkcje. Gra jest dobra ale też nie jest idealna - mnie np. nie pociąga pod żadnym względem.

W dzisiejszych czasach nie można jasno powiedzieć drugiej osobie czy dana produkcja, szczególnie jeśli wiąże się z tym jakiś abonament czy większa kwota do wydania, wart jest swojej ceny czy uwagi. Zapewne tyle ilu zwolenników, tyle znajdziesz też przeciwników, a każdy z nich będzie miał bardziej lub mniej trafione argumenty.

Ja jestem niedzielnym graczem, nie posiadam zbyt wiele czasu na granie, a czas wolny często bardziej poświęcam - jeśli w domu - na poczytanie jakichś informacji, przeglądnięcie stronek, filmików, muzyki, udzielanie się na forach niż na granie. Czasami grywam co dziennie a są dni/tygodnie gdzie pojawiam się raz i na krótko. Do tego też lubię produkcje takiego typu jak hitman, assassin creed, frycry czy bf3, na które też czasami mam ochotę pograć. Patrząc na czas jaki mam w grze i od kiedy gram oraz na to, że posiadam tylko 2 postacie na 80, to zrobiłem w grze malusion... nie znam połowy instancji a dokładnie znam trzy, nie zrobiłem nowych mini dungów czy większości puzzli, nie siedzę na WvW czy spvp od bardzo dawna, nie wykonuję dziennych bo nie loguję się co dziennie do gry. Ogólnie jestem zadowolonym graczem a logując się zawsze mam co robić w grze.

Nie mogę bvndy powiedzieć, że gra jest łatwa, siadamy no instancji, o której nie wiemy nic - nie włączamy YT czy innych poradników i nie jest to łatwy orzech do zgryzienia, w niektórych instancjach na niektórych ścieżkach robiliśmy je na bugu, bo np. moby się zawiesiły, są też znajomi z innego serwera, którzy nie byli wstanie zakończyć ścieżki w dunegonie i po 2h próbowania dali sobie spokój. Dlatego nie mogę użyć takiego sformułowania jakie mi proponujesz - chociaż już nie raz chciałem - ale nie jest ani za łatwa ani za trudna, chociaż miejscami potrafi przysporzyć nie lada problemów normalnego graczowi :D

Czy gra jest warta, czy odnajdziesz się w niej... myślę, że na to pytanie każdy gracz powinien udzielić odpowiedzi sobie samemu. W sieci oraz na tym forum znajduje się gro informacji na temat schematu rozgrywki w grze, które moim zdaniem są wystarczające do tego by sobie na to pytanie odpowiedzieć.

chce zaczac grac w jakeis mmorpg ?tzn. zastanawiam sie nad gw2 i nad wow'em . Nie gralem w zadna z tych gier nawet wowa teraz mam kase wiec moge sobie na to pozwolic ? jestem fanem rpg'ow i szukam gier na wiele godzi ale takze zalezy mi na bardzo dobrym pvp. Wiec co polecacie gw2 czy wow ?

masz kasę by miesięcznie opłacać grę? Masz czas by siedzieć dzień na farmie itemów by istnieć w pve i pvp? Czy ważne są dla ciebie takie aspekty jak grafika, animacja? Dodatkowo czy szukasz gry budowanej na skillu gracza czy na itemach jakie nosisz - chodzi o to co gra pierwsze skrzypce w walce, item czy skill.

Uważam, że jednak pvp w GW2 lepiej się prezentuje niż w WoWie.

Takie szybkie movie z WoWa i GW2 odnośnie aspektów pvp.:

Arenki:

z racji tego, że ograniczenia są na ilość mediów .. to 2 posty muszą być :(

Open PVP:

może trochę pomoże... tutaj ważne są własne gusta jak i predyspozycje oraz to czego sami oczekujemy.

Plastelinowe ludy co się smyrają nieudolnie w Wowie lepsiejsze .Joke ofc. :D

Jeśli komuś naprawdę zależy na PvP i ma wystarczająco mocnego kompa by pociągnąć kilkadziesiąt osób do dużym terenie to jedyną opcją jest Guild Wars 2. W WoWie jest według mnie lepsze PvE, chociaż niczego sobie też jest w GW2.

wow jest bardziej rozbudowany z tego co wiem jednak pvp lepiej wyglada w gw2 nie moge sie zdecydowac. Jezeli zacząłbym grac to na gre znalazłbym zawsze z 3h. Pieniadze mam na oplacenie abonamentu ale i tak sie zastanawiam a pozatym nie chce zeby gra sie szybko znudzila jak ktos to kiedys powiedzial od zera do bohatera (nie za szybko).

wow jest bardziej rozbudowany z tego co wiem jednak pvp lepiej wyglada w gw2 nie moge sie zdecydowac. Jezeli zacząłbym grac to na gre znalazłbym zawsze z 3h. Pieniadze mam na oplacenie abonamentu ale i tak sie zastanawiam a pozatym nie chce zeby gra sie szybko znudzila jak ktos to kiedys powiedzial od zera do bohatera (nie za szybko).

sry ze 2 razy to samo ;/

Jak dla mnie powinieneś wybrać World of Warcraft. To wręcz klasyka gatunku, oferuje największy content ze wszystkich MMO i ciągle się rozwija.

GW2 ma parę fajnych rozwiązań, ale ostatecznie jest dla mnie nudne... Mimo, że jestem fanboy'em serii. :( System walki szybko przynudza, eventy koniec końców stają się bardziej irytujące i powtarzalne niż questy, a dungeony i battlegroundy nie dorównują nawet w połowie tym z WoWa.

WvW może i jest fajną ideą, ale trochę zbugowane, trochę opuszczone przez developerów, a już na pewno chaotyczne.

Nawet nie wspominam o wątkach fabularnych...

@justinque, tyle że questy są tam na baaardzo wysokim poziomie, a eventy to jest tak jakby zwykły q z wowa, czyli coś szybkiego.Zaś co do fabuły to nie wiem o co ci chodzi, zależy kto jakie klimaty woli, ale ja preferuję bardziej ten z gw2 niż z wowa.Z dungeonami się mógłbym też kłócić z tego względu, że w gw2 są one trudniejsze, dzięki systemowi kóremu lvl się nie liczy, lecz skill.A battlegroundy ? Są świetne, sama mechanika gry jest ciekawym rozwiązaniem (chodzi mi o skille), bardzo dynamiczne.A samo WvWvW jest chaotyczne, ale wkońcu o to w tym chodzi nie ?

GW2 ma parę fajnych rozwiązań, ale ostatecznie jest dla mnie nudne... Mimo, że jestem fanboy'em serii. Nawet nie wspominam o wątkach fabularnych...

Sam sobie przeczysz, a fabuła to jest najlepsze co może być w GW2.

Fabula jest tragiczna i okropna, nie wiem jak fatalny trzeba miec gust, aby uznac, ze jest ona wspaniala. Wybacz.

może taki, że człowiek wie o co w niej chodzi i z przyjemnością przechodzi ją na 3 różne sposoby .. bez konieczności czytania tony tekstu.. jestem ciekawy ilu WoWoców zna pełną historię swojej postaci i jej znaczenia w grze :P

BTW:

3h gry i WoW.. moim zdaniem zapomnij... zanim wbijesz lvl - będziesz sam - zanim zaczniesz gdzieś chodzić minie sporo sporo czasu, już nie wspomnę że na rajdy będzie potrzebował więcej niż 3h gry, dodatkowo zanim wejdziesz gdzieś na rajd musisz się gdzieś ubrać. Koledzy/znajomi mogą pomóc ale nie tak jak w GW2 :) jeśli dla ciebie ważnym apektem jest fakt specjalnie wydłużonej gry przez farmę i konieczność zdobywania dedykowanego ekwipunku by coś móc robić - i iść dalej - to WoWem się zadowolisz.

Chodzi tutaj tylko o to, że jak znajdziesz znajomych to z chęcią pobiegają po mapach z Tobą w pt i Ci pomogą z zadaniami, sercami, championami, większymi eventami, dungeonami a przy okazji nie stracisz ani grama Funa, bo nie będzie to na zasadzie przyszedł max lvl i rozdupcył całą mapę mobów skillem ;]

tzn. 3h zawsze znajde ale moze i dluzej , w ciągu tygodnia to roznie matura treningi moze 1h moze 6h a w weekend to praktycznie caly dzien , a endgame jak wyglada w gw2 a jak w wowie jest co robic ? z tego co wiem w wowie jest duzo moliwosci a gw2 niektorzy pisza ze sie nudzi ale to przeciez nowa gra wiec znajac zycie wejda jakies update'y ?sam juz nie wiem :D my god

End game w GW 2 PvE nie istnieje , w wowie masz raidy , pvp w wowie masz areny 2vs2 3vs3 5vs5 i bg, GW 2 masz WvWvW 3 bardzo duże mapy na których zawsze ktoś walczy, i do masz areny małe wowoskie bg. Co wybrać to już zależy od twojego gustu, ja osobiście gdybym miał grać w jedną z tych gier wybrałbym wowa.

@Dreedzik ubranie się na raid to przy 3h dziennej gry to max 4-5 dni o ile w MoPie nie zmienili szybkości zdobywania gearu.pomoc przy ubraniu się przez wygerowanych kolegów pewnie skróci ten czas i to bardzo dużo. Choć w mopie mogło się pozmieniać więc nie daje reki uciąć sobie jak teraz się gearuje