P2w

Powoli zaczyna mi przeszkadzać podchodzenie graczy do niemal każdej minimalnej przewagi płacących nad "darmozjadami". Podzielę się kilkoma, najbardziej mi znanymi i denerwującymi przykładami, a potem wszystko zbiorę w krótkie podsumowanie.

Ale najpierw- co to jest P2W?

P2W (ang. pay to win)- przewaga nad innymi graczami możliwa do zdobycia tylko i wyłączenia za prawdziwe pieniądze. Do rozwiązań P2W nie zaliczają się w grze funkcje dostępne za grind lub aktywność.

Age of Wulin/Wushu

Specjalnie zaczynam od tej gry, ponieważ jest to jedna z moich ulubionych gier, która jest uważana za jedną z tych P2W. W grze chodzi o poznawanie nowych umiejętności oraz ich rozwój... I tu jest pierwszy argument dlaczego ludzie uważają tę grę za P2W. W grze jest system VIP (abonament), który daje nam wiele ułatwień:

  • umiejętności rozwijają się szybciej
  • umiejętności rozwijają się kiedy jesteśmy offline
  • jest większa szansa że "przyjdzie" do nas NPC z nagrodą
  • W niektórych event'ach większe nagrody
  • ułatwione zarabianie pieniędzy
  • ułatwiony rozwój crafting'u

Dodatkowo w IS możemy kupić ciekawie wyglądające style walki... które i tak nie są mocniejsze. Oprócz tego stroje, mount'y i pet'y.

Podsumowanie do AoW

Konto VIP PRZYŚPIESZA rozwój postaci. W sklepie można kupić style walki (umiejętności), ale można je odkupić od innego gracza- kwestia wyfarmienia pieniędzy.

Czy ta gra jest P2W? Nie- płacenie tylko przyśpiesza dojście do wszystkich limitów postaci (umiejętności, Qi, craft) oraz umożliwia zakup dodatkowych umiejętności, które nie są silniejsze.

Skyforge

Drugą grą którą chciałem pokazać tu to dość nowy Skyforge. Ludzie mówili że jest P2W. Tu, tak samo jak w AoW mamy konto VIP, które daje nam:

  • 50% więcej nagrody za każdą misje
  • darmowe teleport na otwartych mapach (750 kredytów za każdy dla zwykłego gracza- bardzo mało)
  • mniejsza wpłata na gildie z tą samą nagrodą (konto premium minimalnie 7500, zwykłe 10000 kredytów, za każdą wielokrotność odpowiednio więcej specjalnej, gildiowej waluty)

Tak... to wszystko... Skoro tu nie widać P2W, to może gdzieś indziej?

Co można wykupić w IS? 4 klasy (do których dostęp można odblokować grając normalnie) oraz mount'y.

Podsumowanie do Skyforge

Konto VIP PRZYŚPIESZA rozwój postaci. Na to i tak jest tygodniowy limit, więc jak ktoś gra dużo to i bez VIP dobije. Jedyne czego nie dostaniesz darmowy gracz z IS to mount- tak, bardzo potrzebne jeśli gra jest w 90% instancjowana...

Runes of Magic

Spokojnie, spokojnie.... Ta gra jest przykładem P2W. Nie będę się tu dużo rozpisywał, bo nie chodzi o szczegóły. W IS można było (nie wiem jak jest teraz, nie gram w grę od kilku lat) kupić ulepszenia, oraz boost'y statystyk. Niby była możliwość wymiany waluty w grze na tą w IS, jednak przelicznik był tak duży, że nie było to w ogóle możliwe, aby na to uzbierać. To jest już P2W- przewaga płacących nad darmowymi. Sytuacja z wojny między serwerami- rycerz/kapłan z Niemiec 10k życia, gdy Polacy na tym samym poziomie po 4k. Więcej tłumaczyć chyba nie trzeba.

PODSUMOWANIE

Gra P2W to taka, która daje realną przewagę. Często płacenie w grach tylko przyśpiesza rozwój postaci lub daje nam kilka ułatwień. Wiele osób myli to pojęcie i pogłoska się roznosi. Nie można też myśleć że dostaniemy coś za darmo. Producent wywalił sporo kasy na produkcje gry, on też chce zarobić. Jeśli gra F2P Ci się podoba- kup sobie coś w niej, wesprzyj twórców. Nie ważne czy dasz im 10 zł za czapeczkę czy 100 za garnitur. Naprawdę irytujące jest gdy ludzie nazywają niemal każdą grę F2P grą P2W, mimo że tak często nie jest.

Jest różnica miedzy szybszym rozwojem, a praktycznim uniemozliwieniem grania bez zapłacenia. Jest wiele gier na rynku, które są zwyczajnym pay 2 save time, jednak problem jest taki że niektóre gry wręcz uniemożliwiają granie bez płacenia. Gdzie za płacenie masz coś od razu, a bez niego czekasz kilka miesięcy. To już nie jest przewaga a uniemożliwianie grania bez zapłacenia

P2W to zawsze dla mnie było kupowanie permanentnych boostów do statystyk postaci i specjalnych itemów (broni, pancerzy itd.) znacznie lepszych od innych dostępnych w grze. Rzeczy w postaci szybszego expa itp. to po prostu "oszczędzacze" czasu. (Owszem są gry które totalnie przeginają w tym względzie)

Ogólnie ludzie zapominają że każda gra musi jakoś zarabiać, tym bardziej jeżeli dostęp do niej jest za darmo. Wszystko zależy od wydawcy jak to rozwiąże.

Cel szczytny (bo też mnie tego typu myślenie wkurza) jednak, nie licząc podsumowania tekst taki sobie. Skoro już pokusiłeś się o pokazanie przykładów (które są niemalże identyczne), to mogłeś się bardziej postarać przy p2w. Jest wiele sposobów na to by gra zyskała status p2w, lub też nie, nawet jeśli gra oferuje cholernie rozbudowany IS, z przedmiotami do upgrade, kostiumami ze statsami dostępnymi tylko tam itd. Patrząc z lekkiego dystansu - bardziej to przypomina bronienie ukochanych gier aniżeli rzeczywistą chęć pokazania co jest p2w, a co nie jest. I zakończenie raz na zawsze mylnego operowania tym skrótem.

Wystarczy spojrzeć na Neverwinter ^^ co chciwość ludzka zrobiła z populacją tej gry...

W sumie dobry podstawowy tekst o P2W z przykładami.

Ale nadal mi czegoś brakuję:Listy gier bez P2W i z P2W(oraz mini argument).

Typowy p2w Jade Dynasty od PWI . Item do upgradu armorow i broni jest dostepny "prawie" tylko i wylacznie w item shop . Czemu to prawie poniewaz mozna zdobyc 1 sztuke tego przedmiotu raz na 4-5 dni robiac daily , ale haczyk w tym ze na upgrade broni / armora sredni wydaje sie takich 150-200 :) Gdzie gracz placacy ma 5 sztuk za 2-3 $ ... A bez broni i armora +8 nie da sie nawet expic na end gamowych mapach poniewaz tworcy zrobili cos takiego ze po wbiuc na +8 armor dostaje bonus -25 % redukcji obrazen a bron +15 % do ataku . Nie majac tych bonusow moby sciagaja nas na 2-3 hity :) Takze tutaj macie idealny przyklad p2w

To prawda, że w dzisiejszych czasach wiele gier, które kiedyś były znane, lubiane... po prostu gdzieś zaginęły. Przykładem jest właśnie Runes of Magic, w którego kiedyś się zagrywałem. Kiedyś, na początku nie było o mowy o przewadze, dopiero później, kiedy Gameforge został wydawcą wszystko się posypało. Niestety... Drugim takim przykładem może być na przyklad 4story, też wydawane przez Gameforge, które można rzec było kultową grą, ale niestety zniszczoną przez wydawcę. Firmy chcą zarobić i nic w tym dziwnego, bo żeby się utrzymać, żeby pracownicy dostali wypłatę trzeba czerpać ze swojego produktu przychód. No ale niestety, większość wydawców w ostatnim czasie zdecydowała się, że porzuci graczy na rzecz pieniędzy. A z graczami sobie poradzą.

Jak na razie tylko jedna jedyna gra uświadomiła mi, że można trzepać kasę na graczach, a tym samym uszczęśliwić graczy tym, że pojawia się nowa rzecz w IS. Mowa oczywiście o Path of Exile, najlepszą grę pod tym względem (pod innymi również). GGG wyrosło z maleńkiej firmy na korporację dość wysokich lotów nie tylko dzięki świetnemu gameplayowi, ale przede wszystkim na zachowaniu szacunku do graczy. Oprócz częstych aktualizacji, w item shopie dość często pojawiają się nowe przedmioty, ale jakie! Tylko kosmetyczne i nic poza tym. Pety, skiny na bronie, armor, które nie dają nic oprócz wyglądu. I dlatego zostałem przy tej grze. Nie trzeba dawać do sklepiku boostów, trzeba najpierw zdobyć zaufanie :D

Tak się zachwycasz tym, że w is PoE są tylko skiny, a to przecież nie jest nic innowacyjnego

Jeżeli chodzi o grę P2W którą wybrałem to szczerze mówiąc... nie chciało mi się długo zastanawiać. Co do argumentu bronienia ukochanych gier- tak AoW bronie, przyznaję się, bardzo lubię tą grę. Jedyny jej minus to mało osób. A Skyforge wybrany dlatego że dość nowy

Prawda taka że biedny polak albo wyrozumiały nie chcący płacić za gre nie będzie grał w P2W gry, sam nigdy nie zapłaciłem grosza za tego typu gry bo uważam że szkoda kasy na to wydawać, jest kilka gier w które można pograć wraz z innymi mając te same szanse, gry w których w item shopie są do kupienia jedynie skiny dla postaci. Już od ponad roku nie gram w mmorpg które uwielbiałem ale właśnie trudno było zdobyć jakiś lepszy armor do raidów. Teraz zagrywam w gre w które trzeba myśleć a wygrana smakuje jeszcze bardziej jeśli nie wyda się na swoją ulubioną (nie z przymusu, po prostu jest to genialna gra) gre ani złamanego centa.

Szkoda, że tylko liznąłeś cały problem p2w. Wspomniane przyśpieszanie rozwoju również może być klasycznym p2w. Wszystko zależy od zasad gry. Dla przykładu WoT - gracze walczą tylko na swoim poziomie, przyśpieszenie rozwoju nic nie daje w walce. Natomiast MUOnline silniejsi gracze mogą walczyć ze słabszymi, co sprawia, że szybkość rozwoju ma kolosalne znaczenie.

Aktualnie developerzy starają się unikać tworzenia gier p2w, z prostego powodu: odstrasza to graczy. Szukają raczej innych sposobów zarabiania.

Właśnie też zauważyłem że większość (bo nie wszystkie) gier które wychodzą na rynek po około 2013-14 roku omija właśnie P2W. W IS skupiają się na skinach i innych duperelach. Jednak tu chodzi o to, że mimo wszystko jeśli gracz ma przewagę w chociażby rozwoju postaci do gra dostaje "naklejkę" P2W. Tak naprawdę wiele gier też rezygnuje z tego. Z tego co sam sobie policzyłem to jest może z 20 gier w których jest jakiekolwiek P2W. Nie sądzę żeby ktokolwiek mógł mi wymienić więcej

@EDIT

Nie liczę tu gier via www

Dzisiaj dla gracza, przynajmniej z Polski, każda gra gdzie coś trzeba kupić np. dodatek, nie mówię o boostach itp., to P2W hehehe.

Dlaczego nikt nie napisze coś o crapach BigPointu? Czyżby ta firma tak upadła?

Ich gry to nie tylko przykład chorej pazerności (korporacje już mają mniejszą) i lenistwa (kod Javy u nich jest bardzo zbugowany - DODAM DO TEGO, ŻE ICH GRY NIE SĄ NA TELEFON, więc jeszcze świadomie podwyższają wymagania*).

Pomijając chamstwo w supporcie, moderatorów czatów i forum. Po kupieniu premki z automatu ssie Ci z konta bankowego pieniądze i Ci automatycznie przedłuża. Kiedyś granie na botach było szansą na normalne granie. Za walutę specjalną nie kupujesz lepszych itemków, kupujesz praktycznie wszystko.

Słaby bilans gry w np. statkach, postaciach i całej masy rzeczy.

50 aktualizacji typu: naprawiono zbugowaną skrzynkę mimo, że dojście do niej jest cały czas zbugowane. A no i do tego dojdzie 50 innych bugów.

Były również czasami takie bugi, które pozwalały otwierać specjalne, płatne skrzynie - do dziś postacie mają ogromne ilości MM, glify, kamienie i całą masę innych rzeczy.

* Java jest trochę wolnym językiem. Do gier używa się innych języków.

Mimo wszystko jakiś youtuber wbija do gry, gra 10 lvl. i mówi że gra jest fajna i podobna do Diablo 3.

Hejtujcie prawdziwe PayForWin, a nie jego namiastki.

P2W obecnie ma malo gier jedynie p2faster . Przykladem p2w byly gry w , ktorych mozna bylo kupowac enchanty bez ograniczen , full sety , itemy do boostowania , ktorych nie mozna bylo zdobyc w grze. I to jest typowy p2w. Przykladem totalnego P2W byl Runes of Magic gdzie mozna bylo kupic wszystko za kase . Obecnie to Allods , ktory daja ogromna przewaga wrecz jest niemozliwe dogonienie topowych graczy. Gry typu TERA/AION - to typowe freemium gdzie po jednorazowym zakupie "premki" w grze lub za $ wiecej nie musimy sie martwic o to , ze nam zabraknie (chyba , ze gramy po 5 h na tydzien ) wtedy gra w mmo mija sie z celem. Dobrym przykladem P2W jest ArcheAge , gdzie bez siedzenia 24/7 nie zarobimy na Apexy.A osiagniecie dobrego gearu jest ogromnie czasochlonne.

Mount w Skyforgu jest zbyteczny

Runes of Magic nieuwazam aby byl P2W, przynajmniej jak ja gralem. Wydalem troche zlotowek (150 z hakiem przez caly okres grania) wiekszosc jak nie wszystkie poszlo na skiny i wierzchowce (ich mialem z 7) cala reszta byla za golda w grze. Oczywiscie osoba "kasiasta" miała łatwiej ale można to było osiągnąć grając, więc donek to uważasz za P2W?

P.S. Grałem do czasu gdy najlepszą instancja był grobowiec siedmiu bohater9w (czy jakoś tak) i chodziłem na niego, więc w cos tam chyba byłem ubrany.

Bo to jest tak moi drodzy....
Kiedyś mialiśmy mniej na głowie wiec wiecej czasu na granie i nie widziało sie tego tak bardzo bo masa spędzonego czasu dawała dobry progress... teraz wiecej obowiązków nie pozwala spedzać tyle w świecie wirtualnym wiec ten współczynnik zaniżył się i wszystko sie "ciągnie" a taka osoba majaca mniej czasu moze to przyspieszyć placąc dzieki czemu pogra 2h dziennie a zrobi tyle co ktos w 4

Problem polega na tym ze płacić nikomu sie nie chce i pojawiaja sie teksty typu "dobra mogę to osiągnąć ale zajmie mi to z pół roku a osoba płacąca zrobi to w 2 miechy"

pamiętajmy server za coś stać musi tak ? cieszmy sie poki co ze nie ma za wiele gier gdzie nie zrobisz nic bez płacenia... np takie Lotro DDo czy gry pokroju tibii gdzie bez premki ma sie 2/3 albo nawet mniej gry

Bo to jest tak moi drodzy....Kiedyś mialiśmy mniej na głowie wiec wiecej czasu na granie i nie widziało sie tego tak bardzo bo masa spędzonego czasu dawała dobry progress... teraz wiecej obowiązków nie pozwala spedzać tyle w świecie wirtualnym wiec ten współczynnik zaniżył się i wszystko sie "ciągnie" a taka osoba majaca mniej czasu moze to przyspieszyć placąc dzieki czemu pogra 2h dziennie a zrobi tyle co ktos w 4 Problem polega na tym ze płacić nikomu sie nie chce i pojawiaja sie teksty typu "dobra mogę to osiągnąć ale zajmie mi to z pół roku a osoba płacąca zrobi to w 2 miechy"pamiętajmy server za coś stać musi tak ? cieszmy sie poki co ze nie ma za wiele gier gdzie nie zrobisz nic bez płacenia... np takie Lotro DDo czy gry pokroju tibii gdzie bez premki ma sie 2/3 albo nawet mniej gry

Nie rozumiem o czym mówisz.

W pół roku możesz być słabiakiem ewentualnie średniakiem.

Płacący ma to po 2-3 tygodniach jak nie od razu.

Skoro serwery stoją za wasze pieniądze to sami macie PayForWin jakie chcecie, innymi słowy sami kreujecie gry.