"War. War never changes" - te słowa idealnie oddają styl życia większości mieszkańców New Eden'u zamieszkujących Null-sec space. Od 12 lat trwają tam nieprzerwane konflikty między graczami, korporacjami, sojuszami, koalicjami a nawet całymi imperiami! Jedne wybuchają z powodów osobistych, inne z powodów politycznych, a każda z nich toczy się o to samo. Pieniądze i sławę!
Jestem członkiem koalicji "The Imperium". Mieszkam obecnie niedaleko granicy frontu miedzy Branch , a Tenal. Ostatnimi czasy w sieci pojawia się wiele artykułów na temat obecnej sytuacji politycznej w grze, ale większość z tych tematycznych o EVE Online jest nadzorowana przez obie strony konfliktu i ciężko na nich odróżnić rzeczywiste fakty, od czystej propagandy. W swoich artykułach będę starać się opisywać przebieg wojny, widokiem z oczu szeregowego członka sojuszu, który ma za sobą długą historie po obu stronach konfliktu na przestrzeni kilku ostatnich lat.
Strony konfliktu:
The Imperium (Czerwoni)- nazwa pochodzi prawdopodobnie od Imperium Ludzi z serii Warhammer 40 000, gdyż w sieci można spotkać wiele memów, w których widać powiązania. Jest to obecnie jedna z dwóch najstabilniejszych politycznie i terytorialnie koalicji w grze. Od 4 lat, aż do teraz nie stracili żadnego systemu w wyniku działań innych graczy. Ustrój panujący w koalicji można porównać do relacji sowieckich z państwami satelickimi. Na czele Imperium stoi Goonswarm Federation z liderem The Mittani "Imperatorem :P", a wszystkie pomniejsze sojusze wchodzące w jego skład są mu przynależne, chociaż posiadają olbrzymią autonomie i własne władze (mogą prowadzić własne wojny i samodzielnie kontrolować swoje terytorium). Ujmując w skrócie - "Wszyscy jesteśmy członkami Imperium, wszyscy jesteśmy wolni, ale Goonswarm'owi lepiej nie pyskować :D". Posiadają największą flotę Capitalową (Lotniskowce, Drednoty, Super lotniskowce i Tytany) w grze. Liczą ok 50 000 aktywnych kont. Na korzyść Imperium działa również posiadanie wspólnej konstytucji zawierającej wspólne prawa dla każdego z członków oraz unifikacja flot, czyli każdy z sojuszów korzysta z bardzo podobnych systemów uzbrojenia i doktryn, które można bezproblemowo ze sobą łączyć. Ewenementem jest również posiadanie obowiązkowej służby wojskowej i systemu kontroli obecności na flotach.
MoneyBadger Cloalition (Niebiescy) - jest to połączenie nazw Money (od rzekomego sponsorowania koalicji przez wirtualne kasyna) i HoneyBadger Coalition (starej nazwy koalicji PL i TEST). Jest to obecnie druga co do wielkości koalicja w grze - potocznie nazywania Alliantami, ze względu na nawiązanie do tej idei z okresu WWII. Składają się z Sojuszy głównych ( odwiecznych i silnych wrogów Imperium, którzy sami są ciemiężycielami słabszych od siebie i z tego powodu są regularnie "pacyfikowani" przez Imperium ) oraz Coliberentów ( sojuszy i korporacji chętnych do udziału w wojnie). Informacje na temat floty capitalowej są mi nie do końca znane, ale sądząc po tym, że regularnie przegrywali ostatnie konflikty uważam, że nie jest wystarczająco silna, aby równać się z flotą Imperium. Posiadają ok. 35 000 aktywnych kont. W większości sojuszy panują rządy imperialistyczne lub socjalistyczne.
Wojna!
Początek wojny zaczął się tak naprawdę tydzień temu wraz z D-Day'em, czyli z początkiem inwazji wojsk koalicji na tereny Imperium. Ich celem jest Kompletne zniszczenie i podbicie Imperium, czyli zdobycie regionów Deklein (region główny), Branch, Fade, Cloud Ring, Tribute, Vale of Silent, Tenal, Pure Blind oraz wyparcie flot przeciwnika z Venal (regionu neutralnego). Imperium (a w zasadzie Goonswarm) zdając sobie sprawę, że w obliczu tak wielkiego zagrożenia, nie da rady obronić całego swojego terytorium - nakazało ewakuacje najbardziej zagrożonych regionów, czyli Vale of Silent (LAWN, CO2, Bastion), Tribute (TNT, CO2) oraz Tenal (Initiative i RZR), przegrupowaniu wojsk w Branch, Deklein i Pure Blind ("Holy Trinity" - Święta Trójca, czyli regiony-fortece uznawane przez członków Imperium za nie do zdobycia), zatrzymanie ofensywy przeciwnika i przeprowadzenie kontrataku. Propagadna MBC namiętnie wykorzystuje ten fakt, uzasadniając go jako dotkliwą i błyskawiczną porażkę Floty Imperialnej. W rzeczywistości rozmowy o ewakuacji tych terenów i zawężenie oraz reorganizacji terytorialnej do granic Deklein, Branch, połowy Tenal , Fade i Cloud Ring odbywały się już pół roku temu, czyli długo przed rozpoczęciem wojny.
Wojna trwa. Głównie bitwy rozgrywają się obecnie w okolicach Saranen (Pure Blind) i terenach porzuconych przez Imperium. Na dzień dzisiejszy ciężko jest określić strone dominującą, obie strony prowadzą wyrównaną walkę, a twierdze w Deklein, Branch i Pure Blind pozostają nienaruszone. Zaskakujący w tej wojnie jest fakt, że żadna z bitew nie wyskalowała jeszcze do bitwy Capitalowej, czyli "Blob'u". Nawet największa bitwa ostatnich lat w okolicach systemu M-OEE8 również nie wyeskalowała, ale zaskoczyła cały świat gry zdradą na polu walki jednego z najsilniejszych członków Imperium - "Circle-of-Two"! Doprowadziło to to powstania sojuszu rebelianckiego miedzy walczącymi stronami. Niby stanęli po stronie Aliantów, ale killboard (strona, na której można zobaczyć raporty wszystkich zniszczonych okrętów w grze) wyraźnie wskazuje, że walczą miedzy sobą i przejmują sobie nawzajem terytorium!
Wczoraj front uderzył w moją ojczyznę - Branch, Na razie nie da się wyraźnie odczuć skutków wojny, gdyż życie w "twierdzy" odbywa się normalnie jak zwykle, tylko pojawia się nieco więcej wrogich gangów i jest większa aktywność sojuszniczych flot. W systemach można również spotkać osiedlających się sojuszników z ewakuowanych terytoriów, ale ponieważ jesteśmy w stosunku do siebie tolerancyjni i walczymy ramie w ramie od 4 lat, to traktujemy się jak jedna wielka rodzina. Na granicy Regionu stacjonuje wiele flot patrolowych, a w sercu fortecy stacjonuje nawet 1500 graczy gotowych do wymarszu w każdej chwili (standardowa flota liczy ok 250 osób). Obecnie trwa zabawa w podchody. Wróg próbuje przejąć system - my kontratakujemy, my próbujemy odbić system - wróg kontratakuje. Co chwile wylatują floty do Tenal i Tribute, aby wesprzeć broniących się sojuszników. Kurierzy są zawaleni pracą - obywatele masową wywożą niepotrzebne graty z oblężonego regionu, a nowi domownicy zwożą potrzebne rzeczy. Ucichła produkcja i wydobycie, gdyż jest to bardzo wrażliwa dziedzina ekonomii w grze. Moje dochody również spadły, gdyż nie mogę już grindować tak efektywnie jak kiedyś i mam problemy z odsprzedażą eskalacji na obrzeżach.
Czas kończyć pisać. Ojczyzna wzywa. Formuje się nowa flota. Do zobaczenia w następnej części Under siege!
http://i.imgur.com/0FcZAha.gifv
Under siege! #2 (Kliknij tutaj, aby przeczytać )
Zapraszam również na nasz korporacyjny in-game channel "Mostly AFK"
EDIT 01.04.2016 - Nieścisłości historyczne. "Wstęp do wojny" został tymczasowo usunięty.