Kilka pytań zaczynającego przygodę z bns

Zainteresowało mnie BnS, więc mam kilka pytań:

1. Jak wygląda pve?

- expenie

- instancje, dungeony i rady

- end game

2. Jak wygląda pvp?

3. Czy jest p2w?

4. Populacja ludzi grających?

5. Przyszłość gry?

Hej,
Grałam jakiś czas,pare miesięcy. Po szybkiej fascynacji grą , nadeszło równie szybkie rozczarowanie.
Nie wiem jak to wygląda aktualnie, ale:
- P2W w mojej opinii jest i to duże, chyba,że masz masę , masę czasu by to nadgonić- ja zrezygnowałam.
-Populacja ludzi na początku było dużo , jak był hype. Niedawno jednak zaczęli łączyć serwery bo po prostu pusztoszały-z tego co wiem populacja caly czas spada.
-PVP- to mnie trzymało przy tej grze- bo było ciekawie zrobione, 3vs3 z ciekawej perspektywy, walka dynamiczna, ale niestety boty wszystko popsuły.Także zamiast z graczami pvp toczyło sie juz pozniej wiecznie z botami albo z AFczącymi ludkami.Żenada, nie wiem jak jest teraz, pewnie tak samo.
-Goldsellerzy takiej ilości nie widziałam w żadnej grze. A ignorowanie każdego gracza stało się męczące.
-PVE to wieczne ulepszanie broni/armora, ładowanie tysięcy nakładów matsów i innych pierdów ktore pochlaniaja tryliony godzin w grze, a nie warto. bo gra to jest wielki crap .

IMO radzę szukać innego tytułu:)

Czyli co, w to też nie warto grać? A chciałem przejść z NVO, bo tam razi mnie brak pvp.

Poważnie jest aż tak źle?

hej/ ostatnio próbowałem wrócić do BnS po długiej przerwie i powiem tak:

1. Jak wygląda pve?

- expenie - expi się szybko, tylko i wyłącznie poprzez questy. w 2 dni na lajcie wbiłem od nowa postacią 44lvl

- instancje, dungeony i rady - raid-ów ta gra nie posiada. masz tylko dungi - jedyne dungi na które ludzie chodzą to end game. niżej uświadczysz tylko ludzi robiących alt-y lub sporadycznie nowych.

- end game - polega na wiecznym grindzie. załóżmy że: za każdego dunga dostajesz 1 item. za 1000 takich itemów kupujesz coś fajnego. nooo to mniej więcej tak:)

2. Jak wygląda pvp? - ta gra to praktycznie samo pvp a dokładnie areny. wprowadzono teraz jakieś BG z których w sumie fajne rzeczy można zdobyć chyba nawet legendarną broń. nie do końca się orientuje bo nie dotrwałem :) Gra działa w ten sposób: od bardzo niskiego lvla (chyba 5??10?? zabij nie pamiętam) możesz wchodzić na areny. na arenach nie liczą się itemy jakie nosisz ze względu na automatyczne równanie wszystkich statystyk do pewnego predefiniowanego poziomu. liczy się tylko lvl ze względu na ilość skilli i skill pointów. Żeby mieć szanse w pvp musisz mieć zrobiony jakiś build postaci. żeby mieć build trzeba mieć skile i skill pointy które odblokowujesz wraz z lvlami expiąc.

rangi bronze i silver - są zdominowane przez boty. TAK BOTY... od golda wzwyż gra się z ludkami:)

poza tym jest coś takiego jak 2 przeciwne obozy. jak horda i ally w wowie. zakładasz ubranko swojego obozu przeciwnik swojego i na każdej mapce możecie się nawalać co oczywiście często prowadzi do sytuacji 20vs1. nast zmiana channel i sytuacja ta sama tylko odwrotna 20niebieskich bije 1 czerwonego lub np 1czerwony bije 20 niebieskich na low mapie... różne rzeczy się dzieją:)

3. Czy jest p2w?

hmmm.... teoretycznie nie... ale to czysto teoretycznie.

4. Populacja ludzi grających?

Grałem ze 3 miesiące po starcie gry. W tym momencie jak dla mnie były pustki... Chyba że nc rozdzielił czat na niższe i wyższe lokacje i wszyscy się pochowali na wyższej. gra się utrzyma jednak jest to pozycja przeznaczona dla ludzi którzy 1) lubią zbierać kostiumy dla postaci (to też się nudzi) , 2) uwielbiają pvp na arenach czyli 1v1 lub 3v3 oraz oczywiście całkowicie nierówne open pvp

5. Przyszłość gry?

W teorii w korei czy gdzie tam u skośnookich BnS jest esportem... plan jest taki aby nasz bns również dołączył do esportu czyli areny 1v1

Należy uważać na lagi. Bardzo dużo ludzi odeszło z tego powodu. Serwery bns zlokalizowane są w USA i niestety różnie bywa. ja w większości czasu miałem pink w granicach 150ms także dało się grać jednak niektórymi klasami nie pograsz nawet na takim pingu.

Należy uważać na gold sellerów - nadal jest ich plaga i co 10min trzeba 1-2 blokować.

Są boty.... nie tak jak kiedyś ale są :)

Jest również upośledzony system party w dungach gdzie nie można wywalić osoby która nic nie robi.... afczy albo boci albo się obraża...

Powiem tak. Przetestować warto chociażby na sam combat. nawet w PVE. grafika jest ładna, walki dynamiczne i efektowne. Tak jak mówiłem dla całkiem nowego... tydzień grania do max lvla. a potem można samemu określić że ma się straty pół roku farmienia do czołówki lub więcej :)

PRzetestować jasne, ale u mnie to była strata czasu. Zależy kto ile go ma:)
Przerzuciłam się na guild wars 2, a ten mogę polecić tytuł:)
POzdrawiam

moja dziewczyna grała zapalczywie w gw2 uwielbiała. mi wgle nie podpadło :) także kwestia gustu jak najbardziej. do 40lvl + po przejściu kilku razy Tomb of Exile spokojnie można załapać na czym gra polega i jak będzie wyglądać. oczywiście liznąć pvp również trzeba jako że bez walki na arenach nie dojdzie się do kilku ważnych rzeczy np skilli.

wyższe lvle to =

1) content pve (nie licząc dungów) - brak

2) dungi - podobne do Tomb of Exile z wyższym poziomem trudności a raczej z inną mechaniką bossów

3) coraz to większe pvp

4) dochodzi solo dung - Mushin Tower = fajny tylko trzeba mieć fajnego pinga bo np na 7/8 poziomie jak nie unikniesz skilla/nie zestunujesz bossa w odp momencie to potrafią zeżreć hp na 1 combo. na 45 lvlu KFM niestety musiałem się przesiąść na bladera... którym też nie dawałem rady i po wielkiej irytacji zrobiłem perma stealth sina...

w sumie nic więcej. koreański grindownik i tyle

Zainteresowało mnie BnS, więc mam kilka pytań:

1. Jak wygląda pve?

- expenie

- instancje, dungeony i rady

- end game

2. Jak wygląda pvp?

3. Czy jest p2w?

4. Populacja ludzi grających?

5. Przyszłość gry?