Pytania do weterana, czyli FAQ dla graczy

Witam!

 

Zacznę od tego, że w grach mmorpg (i w ogóle, w grach) cenię sobie dobrze zbalansowany poziom trudności. Mówiąc zbalansowany, absolutnie nie mam na myśli sytuacji, w której zawsze wszystko mi się udaje, bo tak chciał producent. Lubię gry, które stawiają przed graczem wyzwanie. Nagradzają za dobre kombinowanie, a karają za bezmyślne parcie na przód (może dlatego hack and slashe to raczej nie moja bajka). Lubię czuć faktyczne zagrożenie ze strony przeciwnika, z którym walczę. Tylko wtedy zwycięstwo, ukończenie questa, zdobycie jakiegoś przedmiotu daje satysfakcję.

 

Moje pytanie jest następujące: czy TESO stanowi dla gracza jakiekolwiek wyzwanie? Tylko proszę - odpowiadając - nie odnoście się do jakichś endgamowych instancji. Mam na myśli walkę ze zwykłymi przeciwnikami rozsianymi na mapie. Jeśli ktoś pisze, przykładowo "Dojdź bracie do 40 poziomu, dopiero wtedy zaczyna się prawdziwa gra!" to ja taki tytuł skreślam na starcie. W mojej opinii, ta prawdziwa gra powinna zaczynać się od samego początku.

Witam! Cóż przyjacielu ESO generalnie nie jest jak Dark Souls, i zwykłe moby owszem na początku są trudniejsze, ale to wynika nie z ich siły, a bardziej z niewiedzy i braku umiejętności graczy, którzy dopiero zaczynają, z czasem po prostu przelatujesz przez te mobki bez jakiejś większej emocji ot po prostu kolejna przeszkoda do pokonania chociaż są pewne odstępstwa od tej reguły, bo World Bossy stanowią zagrożenie zwłaszcza dla samotnego wojownika, ale to są bossy to inna para kaloszy. Jeśli chodzi o questy to są one bardzo mocno zróżnicowane od jakichś standardowych przechadzek od NPC do NPC po niekiedy dość ciekawe wyzwania związane z zabiciem jakiegoś silniejszego bossa/moba lub ich grupy czy wykonanie jakiejś zagadki, niektóre z nich bywają dość ciekawe i trudne natomiast inne zaś są prościutkie. Wyzwaniem mogą być też Delvy (takie niezbyt obszerne jaskinie, lochy, kryjówki bandytów, ruiny starszych ras czy siedliszcza potworów) zwłaszcza na początku gry, bo jednak wiadomo brak gearu i wiedzy na temat tego jak się zachować potrafią być przeszkodą, a co za tym idzie przejście takiego Delva może wzbudzić emocje, ale to tylko na początku z czasem rośniesz w siłę i przelatujesz przez to. Również są Public Dungeony (Są to większe delvy z większą ilością bossów i potworów) są trudne dla nowych graczy dla tych ciut starszych czasami też, ale w dużej mierze zależy to od umiejętności gracza jeśli dużo umiesz to przelecisz też i przez to bez jęknięcia. I dochodzimy teraz do Dungeonów jak to w każdej szanującej się grze MMO muszą być i lochy, tak jest też z ESO tutaj naprawdę można poczuć, że jest to wyzwanie i nawet na wysokim poziomie niekiedy bywają dość trudne, ale tylko niektóre z nich chociaż dla początkującego i już takiego lekko wprawionego gracza dalej są one trudne bądź bardzo trudne, tutaj już trzeba uważać na mechaniki bossów, wiedzieć co robić i jak to robić żeby nie zginąć i nie pogrążyć swojej grupy. Wspomniałbym jeszcze o trialach, aczkolwiek nie chciałeś czytać o endgamie tak więc oszczędzę Ci tekstu :). Reasumując jako gracz który już swoje latka w TESO siedzi to powiem krótko: TESO ma zbalansowany poziom trudności w taki sposób, że są rzeczy banalnie proste, ale często można naciąć się na coś trudniejszego, aczkolwiek próżno szukać tutaj masochizmu rodem z serii Dark Souls, niestety mamy takie czasy, że tytuł musi być jak najbardziej przystępny dla gracza niedzielnego jak i dla hardkorowego przez co czasami ciężko odnaleźć złoty środek i hardkorowiec na niektórych instancjach po prostu bez emocji eliminuje wszystko co się rusza, a niedzielny gracz będzie miał z tym nie lada kłopoty.

PS Wiem, że napisałem to w sposób nie jednoznaczny, niestety staremu wyjadaczowi ciężko jest pisać pod kątem osoby, która dopiero zaczyna grę, bo po prostu ja to wszystko już znam i większość rzeczy w tej grze przelatuję bez zbędnego strudzenia, chociaż są rzeczy i dla takich jak ja gdzie naprawdę solidnie trzeba się napracować, a gra nie wybaczy spóźnienia czy błędu, ale to niestety dopiero na end gamie. Pozdrawiam serdecznie i liczę, że chociaż w jakimś stopniu mój mini esej przybliżył Ci temat Elder Scrolls Online. :)

Sevaril, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Obawiam się jednak, że TESO nie do końca jest tym, czego szukam. A szkoda, bo z tego co widzę prezentuje naprawdę porządny poziom pod wieloma względami. To "przelatywanie" właśnie przez poszczególne lokacje jest tym czymś w grach co sprawia, że zaczynam się nudzić. Tracić zapał do tego, żeby rozwijać swoją postać bo i po co, skoro rozkładanie kolejnych przeciwników na łopatki nie stanowi zbyt wielkiego wyzwania :P Nie ma to jak smak zwycięstwa wypracowanego dobrą taktyką, zgraniem albo po prostu.... szczęściem :)

Tak naprawdę to w ESO wszystko co trudne zaczyna się na end gamie, czyli triale. ;)

Sevaril, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Obawiam się jednak, że TESO nie do końca jest tym, czego szukam. A szkoda, bo z tego co widzę prezentuje naprawdę porządny poziom pod wieloma względami. To "przelatywanie" właśnie przez poszczególne lokacje jest tym czymś w grach co sprawia, że zaczynam się nudzić. Tracić zapał do tego, żeby rozwijać swoją postać bo i po co, skoro rozkładanie kolejnych przeciwników na łopatki nie stanowi zbyt wielkiego wyzwania  Nie ma to jak smak zwycięstwa wypracowanego dobrą taktyką, zgraniem albo po prostu.... szczęściem 

Jako nowy gracz czyli do end game bedzie trudne dla CIebie wiekszosc mobkow ...obecnie nie ma gry w, ktorej przeciwnicy sa trudni w teso sa trudniejsi niz w wiekszosci gier w jakie gralem a bylo ich sporo. Tak sa trudne i nie raz bedzies zmusial sie naglowic aby zrobic questa czy ubic moby :)

Jako nowy gracz czyli do end  game bedzie trudne dla CIebie wiekszosc mobkow ...obecnie nie ma gry w, ktorej przeciwnicy sa trudni w teso sa trudniejsi niz  w wiekszosci gier w jakie gralem a bylo ich sporo. Tak sa trudne i nie raz bedzies zmusial sie naglowic aby zrobic questa czy ubic moby 

Generalnie to poziom trudności zależy od umiejętności i szybkości uczenia się, jak ktoś jest weteranem mmo to sobie poradzi choć początki bywają trudne. :) Warto też na starcie dołączyć do jakiejś sensownej gildii, bo i doradzą i wspomogą w walce zresztą w kupie raźniej. ;)

Witam wszystkich!

Czy jeśli posiadam na swoim koncie jedynie podstawową wersję gry, to czy będę mógł na nim aktywować edycję Gold Edition, aby odblokować zawarte w nim DLC? Czy ktoś próbował już tak zrobić? Pytam, bo przy obecnej promocji aż żal nie skorzystać.

Witam wszystkich!

Czy jeśli posiadam na swoim koncie jedynie podstawową wersję gry, to czy będę mógł na nim aktywować edycję Gold Edition, aby odblokować zawarte w nim DLC? Czy ktoś próbował już tak zrobić? Pytam, bo przy obecnej promocji aż żal nie skorzystać.

Hej, przykro mi, ale albo podstawka, albo gold, aczkolwiek na podstawce możesz sobie kupić Crown Pointsy i z Crown Store dokupić sobie te DLC wyjdzie Cię trochę drożej, ale inaczej nie zrobisz dlatego, że gold też zawiera podstawkę i owe DLC od razu są na koncie. Pozdrawiam.

*Przepraszam jeśli pytanie się powtórzyło"

Czy w grze istnieją jakieś areny pvp, na których można grać bez żadnego DLC?

*Przepraszam jeśli pytanie się powtórzyło"
Czy w grze istnieją jakieś areny pvp, na których można grać bez żadnego DLC?

open pvp mapka bez dlc nie ma nic. obecnie gold edition kosztuje orawie tyle samo co podstawka :)

open pvp mapka bez dlc nie ma nic. obecnie gold edition kosztuje orawie tyle samo co podstawka 

To fakt i trzeba się spieszyć, bo dość szybko znikają ze sklepów.

Jak abaddonować questy? Bo nagle dziś przywitał mnie komunikat "your quest log if full" a nie widzę opcji by jakoś je wyrzucić.

Jak abaddonować questy? Bo nagle dziś przywitał mnie komunikat "your quest log if full" a nie widzę opcji by jakoś je wyrzucić.

pod J mozesz sharowac i abadanowac

Mam pytanie dotyczące systemu łupu w TESO. W skrócie, czy jest jakikolwiek sens w najzwyklejszym grindowaniu w jednym miejscu pod kątem zdobycia jakiegoś rzadkiego przedmiotu, który wypada z konkretnego przeciwnika? Czy to, co możemy zdobyć z poległych wrogów przydaje się naszej postaci, czy wszystko hurtem sprzedajemy jako złom?

Kiedyś grałem w grę Rappelz i zdarzyło się, że siedziałem w jednym miejscu i zabijalem przeciwników przez wiele dni tylko po to, żeby zdobyć konkretny przedmiot, którego szansa wypadnięcia wynosiła jakiś ułamek procenta. I o dziwo dobrze wspominam te masochistyczne nasiadówy bo rekompensowała je satysfakcja osiągnięcia celu :)

Mam pytanie dotyczące systemu łupu w TESO. W skrócie, czy jest jakikolwiek sens w najzwyklejszym grindowaniu w jednym miejscu pod kątem zdobycia jakiegoś rzadkiego przedmiotu, który wypada z konkretnego przeciwnika? Czy to, co możemy zdobyć z poległych wrogów przydaje się naszej postaci, czy wszystko hurtem sprzedajemy jako złom?

 

Kiedyś grałem w grę Rappelz i zdarzyło się, że siedziałem w jednym miejscu i zabijalem przeciwników przez wiele dni tylko po to, żeby zdobyć konkretny przedmiot, którego szansa wypadnięcia wynosiła jakiś ułamek  procenta. I o dziwo dobrze wspominam te masochistyczne nasiadówy bo rekompensowała je satysfakcja osiągnięcia celu 

teso to nie grinder , itemki zdobywasz z craftu , i raidow(triali) z dropa tez sie zdazaja.grind ma chyba sens jedynie w stosunku do lvlowania .?

Witam

Jak wygląda sytuacja od nowego update One Tamriel? Od 1 lvl można robić co się chce? Mapy, dungeony nie mają lv? Dodatki można robić od 1 lv i mogę spotkać kogoś kto ma 50? Hehe, trochę chaos w mojej wypowiedzi

Witam

Jak wygląda sytuacja od nowego update One Tamriel? Od 1 lvl można robić co się chce? Mapy, dungeony nie mają lv?  Dodatki można robić od 1 lv i mogę spotkać kogoś kto ma 50? Hehe, trochę chaos w mojej wypowiedzi

Witaj, bardziej chaotyczne widziałem :D.

1. Tak, od 1 lvlu nie masz ograniczeń idziesz gdzie Ci się podoba, ponieważ jesteś wyskalowany do 160CP.

2. Dungeony jak i wszystkie mobki w grze są na 160CP, jako, że Ty jesteś wyskalowany to śmiało na dungi możesz iść.

3. Tak jak napisałem wcześniej: masz wolną rękę i robisz co chcesz i gdzie chcesz dodatki również się do tego zaliczają.

4. Normalnie będziesz spotykał graczy wszelkiego stanu i poziomu, ba nawet z innego sojuszu i tu wyprzedzę Twoje pytanie żadni gracze nie będą dla Ciebie zagrożeniem chyba, że wyzwiesz kogoś na duel, albo ktoś Ciebie, wyjątkiem są Cyrodiil i Imperial City, ale to są mapy PvP możesz z napotkanymi ludźmi bez problemu iść na dunga czy jakiegoś bossa utłuc albo wspólnie pogrindować.

@Zarcu Tak, grind jest tylko do szybkiego levelowania. :)

Dzieki za odpowiedz :)

A jak ktos ma powyzej 161 CP to wszystko sie zmienia ? Do 160 Cp czuć, że np jak wbilem jakis lvl albo zalozylem jakis gear to jest lepiej/ latwiej ?

Dzieki za odpowiedz 

A jak ktos ma powyzej 161 CP to wszystko sie zmienia ? Do 160 Cp czuć, że np jak wbilem jakis lvl albo zalozylem jakis gear to jest lepiej/ latwiej ?

Oczywiście, że czuć przecież im wyższy level tym jesteś potejżniejszy. Co do zmian to mobki zostają na 160 one są tak skonstruowane, że nie są nigdy za słabe owszem ubijesz je ciut szybciej, ale na hita nie zabijesz. Na pewno przy lepszym gearze i wyższym poziomie jest trochę łatwiej, ale mając 160 CP zaczynasz chodzić na veterańskie dungeony i triale także z czasem poziom trudności wzrasta, ale i człowiek czuje potęgę oczywiście jeśli umie grać. :)

600 CP to max? W sumie fajnie bo można wszystkie questy robić a nie tylko te które dadzą najwięcej Expa - bo chyba nagroda na Quest taka sama? Jak jest Duel to Gear ma znaczenie? W jakimś dodatku jest mapa open pvp? :D a i dziękuję za informację, hehe :D

600 CP to max?  W sumie fajnie bo można wszystkie questy robić a nie tylko te które dadzą najwięcej Expa - bo chyba nagroda na Quest taka sama? Jak jest Duel to Gear ma znaczenie? W jakimś dodatku jest mapa open pvp?  a i dziękuję za informację, hehe 

Max w rozumieniu punktów, które na chwilę obecną otrzymujesz do rozdania w "drzewka skillowe", ograniczenia CP nie ma. Nagrody za Q są różne. Gear ma ogromne znaczenie zarówno w PvE jak i PvP. Imperial City jest dodatkiem odblokowującym mapę Cyrodiil, która jest jednym ogromnym open-PvP z Siege'ami.

Tutaj krótki filmik przedstawiający jak to wygląda w pigułce: