Ewentualnie masz problem że ktoś klnie to wychodzisz, a nie przebywasz dalej z takimi ludźmi. To tak jak byś wszedł do furgonetki z napisem darmowe cukierki a potem płakał że zostałeś zgwałcony xD.
No właśnie nie. Rozumiem rzucanie "k**wą" tu i tam, tak w powietrze, żeby spuścić z siebie parę w chwilach zdenerwowania. Problem pojawia się, gdy zaczyna to trafiać w konkretne osoby (żeby było śmieszniej - poznane kilkanaście minut wcześniej) - nie jest to ani miłe, ani zabawne, ani potrzebne. To bardziej jak przebywanie z kilkoma znajomymi i nawalonym ziomkiem, poznanym parę dni wcześniej, który gotów jest zelżyć twoją matkę i obić ci ryj, bo krzywo na niego patrzysz - z jednej strony milczysz w zażenowaniu, z drugiej zaprosiłeś go na imprezę i trochę za niego odpowiadasz, jednocześnie trochę ci głupio przed resztą, że spędzasz czas z kimś takim i że w ogóle masz takiego znajomego.
Nie oceniam, bo autora tematu nie znam ani z nim nie grałem, zwracam jedynie uwagę na sam problem i część tematu postu, bo serio - nie widzę powodu do kurwienia po sobie albo wyzywania się od idiotów. Zazwyczaj proste wytłumaczenie błędów i bardziej wyluzowane podejście gwarantuje lepszą zabawę i pewniejszych kompanów do gry.
Żeby nie było - chodzi mi o takie podszyte agresją wyzywanie innych, bo takie lekkie jeżdżenie po sobie, gdy obie strony robią to dla beki, jest spoko i nawet śmiesznie się tego słucha.