Obecna sytuacja

Witam,

jestem graczem GW2 można powiedzieć, że od premiery. Pograłem kilka miesięcy potem odpuściłem, potem znowu powróciłem itd. Jednak ostatni raz GW2 odpaliłem z 5-6 msc temu. Może wypiszę co mnie najbardziej odrzucało - już pomijając skalowanie poziomu, brak wpływu gearu na moc postaci, mała ilość skilli, bo wiadomo, że te aspekty się nie zmienią. Chodzi mi o brak różnorodności buildów. Za moich czasów ja grałem to obojętnie czy był to Guardian, czy może Elementalist - trzeba było iść full zerg. Nie dość, że nie było podziału na klasy leczące, tank itp. to jeszcze każda postać, aby była najbardziej efektywna w PvP/Pve musiała iść full zerg... To mnie najbardziej irytowało. Jak teraz sytuacja wygląda? Bo poczytałem trochę i wydaję mi się, że teraz jest trochę większe urozmaicenie buildów.

Jeśli okaże się to prawdą to będę miał do Was jeszcze kilka pytan, teraz czekam na odpowiedzi :)

Jeśli chodzi o "różnorodność buildów" to jest jeszcze gorzej niż było ;) Dodatkowe specjalizacje dodane w dodatku sprawiły, że większość z nich jest jedynymi akceptowalnymi, czyli nie masz dodatku => nie masz dostępu do tych specjalizacji => spadaj. Zwłaszcza na PvP jest to mocno bolesne.

Znaczy wiesz - dodatek to nie będzie problem, jeśli jest mus kupienia to kupię. Już nawet przeboleje jeśli każda klasa ma swój jeden najlepszy build, ale żeby było tak, np: Ele - supp, War - dps, Guardian - tank itp, nie żeby wszyscy lecieli w zerga.

Jeśli chodzi o "różnorodność buildów" to jest jeszcze gorzej niż było  Dodatkowe specjalizacje dodane w dodatku sprawiły, że większość z nich jest jedynymi akceptowalnymi, czyli nie masz dodatku => nie masz dostępu do tych specjalizacji => spadaj. Zwłaszcza na PvP jest to mocno bolesne.

Dziwne, że specjalizacje które są sprzedawane z dodatkiem są lepsze od vanilli?

Problem jest taki, że jak nie masz dodatku to granie metą ma jedynie sens na wysokich fractalach, bo do raidow nie masz dostepu, glownie tam granie meta jest duzym ulatwieniem. Mozesz sobie zobaczyc czy to na metabattle (pve i pvp) czy qtfy.eu (pve) ile jest viable buildow. Nic dziwnego, że większość z nich wymaga elitarnej specki - w końcu ANet musiała zrobić by były pod jakims wzgledem lepsze niz to co bylo wczesniej by moc sprzedac dodatek. Zreszta, nie kazda klasa w najciezszym pve contencie potrzebuje elit specki. I nie, juz od dawna zerg nie jest jedyna metą. Condi buildy teraz sa w mecie razem z berkami, a nawet lepsze. Kazda klasa moze spelniac kilko rol w pve, problem w tym ze jedna z nich i tak bedzie lepsza od drugiej, wiec nie ma sensu grac ta druga. Sa healerzy (druid, ventari rev, ele. Druid najlepszy bo przy okazji daje mocne buffy), sa supporci (chrono, druid, ps, ele), sa dpsy (w zasadzie kazda klasa moze byc dpsem) czy ludzie odpowiedzialni od mightow (war ps czy ele). Na pvp jest masa viable buildow, wystarczy jedynie wpisac w google i sam sie przekonac.

Ale balans nadal jest do kitu. Z gry na rajdach wypadły necro,engi czy nawet guard a to jest bardzo denerwujące.

I oczywiscie nie powiesz czemu necro lub inne klasy wypadly z mety. Nie wypadly, sa zwyczajnie gorsze od innych.

Necro ma slabszy dps od innych dpsow klas, jedynie gdzie sie go oplaca brac to na MO i do pugow na fracki T4 jak sie jest za przeproszeniem ch*jowym graczem.

Engi jest w mecie, to ze nikt nim nie gra to wina jedynie pugow.

Guard ma jedynie dobry dps na big hitboxie i tam sie jakos sprawdza. Natomiast hammer guard nie ma juz sensu kiedy zwyczajnie lepiej zabrac stone spirita czy revka i masz tyle same protection.

Jak sie na czyms nie znasz to sie najlepiej nie wypowiadaj.

Engi jest w mecie, to ze nikt nim nie gra to wina jedynie pugow. 

I niezwykle zastanawiającym jest dlaczego nikt go nie chce brać. Bo może mija się to z celem?

Engi działa na dwóch rotacjach - power, która jest nieskuteczna przeciw większości bossów w raidach -> odpada

i condi - której w zasadzie nie ogarniesz jak nie masz sprawności lvl Chopin w zapieprzaniu po klawiaturze -> odpada

Poza tym, są też "meta" buildy na necro, guardiana, na każdą klasę. Tylko nikt tym nie gra, z różnych powodów. Na logikę biorąc, jeśli coś jest w mecie, a nikt tym nie gra, to chyba tego nie ma w mecie, nie sądzisz?

To jest także dowodem na to, że balans leży i błaga o litość. Dlatego też są klasy lepsze i gorsze.

I to też Barosz napisał.

Granie engim nie mija sie z celem. Daje condi buffa ktory w tej mecie jest mocny. Owszem, condi rotacja jest ciezka, ale robi jeden z topowych dpsow.

Power engi natomiast jest prosty, lepiej nim grac niz downstate elkiem jak robi to wiekszosc pugow. Sa klasy od niego lepsze, albo sie jest na topie albo nie.

To zalezy kto jak rozumie slowo meta. Jesli slowo meta sie rozumie "most effective tactic available" to owszem taki power engi, necro czy guard nie sa w mecie. Jesli meta to "taktyka" wystarczajaco dobra by robic content, to owszem, necro, guard czy engi sa jak najbardziej viable.

Dzięki czyli jedna z rzeczy przez którą porzuciłem GW2 (zerg) w końcu została zmieniona. Co do balansu to już trudno trzeba to przeżyć. Osobiście mam Ele, a poczytałem że to najlepszy obecnie support więc nie ma tragedii. Teraz może popytam o inne aspekty. Jak ostatni raz grałem to end game kończył się na fractalach + PvP/WvWvW. W nowym dodatku dodano jakiś nowy gear, rajdy, dungeony, mapki pvp?

Edit: Rozumiem, że skalowanie eq/lvla w WvWvW/PvP nadal działa na takiej samej zasadzie?

Chodziło mi o to, że skoro dodają nowe mapki to dlaczego nie zorganizują to tak, że każda klasa będzie grywalna w każdym trybie rozgrywki. Sam gram necro dlatego bo ta klasa mnie rajcuje a przy tym co jest teraz arenka daje nam pstryczka w nos. Chyba rozwiązanie świętej trójcy by tu pasowało ale to gw ze swoimi rozwiązaniami, które są przynajmniej średnie.

Ele już dawno za supka nie robi teraz prędzej druid. Rajdy dodali ale patrz na nasze rozmowy wyżej. Dungi są ale nie liczą się aż tak bardzo jak kiedyś aż szkoda. Dodali legendarny armor i jakieś tam piersoły typu ascended set nowy ze statami z hotowego dodatku. Polecam ci abyś na głównej stronce sprawdził tekst chyba guru z wczoraj albo przedwczoraj na temat gw. Świetnie są opisane aspekty o które pytasz i nie tylko. Dał bym linka ale na telefonie siedze.

Forsowanie condi-buildów to jest inna kwestia - power buildy generalnie tracą na używalności, z tego powodu, że power damage jest redukowalny. Condi damage już nie.

Moim zdaniem, jest to po prostu niszczące rozgrywkę. Gdyby wprowadzili drugą statystykę, w zasadzie klon toughness tylko stosowany do condi, byłoby idealnie. I buildy zyskałyby na różnorodności. Ale za bardzo odbiegam od tematu.

Za jakiś czas ma wyjść nowy dodatek, i mam tylko nadzieję, że nowe specki nie będą na zasadzie HoT v. 2.0. Chociaż patrząc na przeciek Thiefa z karabinem, i czytając o tym, że będzie to coś "dotychczas niespotykanego" w gw2 to trochę chce mi się śmiać (Killshot warrior, anyone?).

Tak, skalowanie działa tak samo, a przynajmniej powinno. Nie wiem jak z eq - w pvp w zasadzie statystyki na eq się nie liczą, bo i tak musisz je sobie dobrać z proponowanych amuletów i run.

A tutaj jest ten link o którym wspominał Barosz: https://mmorpg.org.pl/news/zobacz/czy-czeka-nas-wielki-powrot-guild-wars-2-w-tym-roku

Taka sprawa - czytając zagraniczne poradniki poleca się kupienie dodatku nawet gdy eksplorujemy świat z podstawki, aby jakieś punkty zdobywać. O co dokładnie chodzi, bo aktualnie robię 100% mapki (mam 70%) i może warto już teraz kupić HoT

Pewnie o mastery. Mając dodatek możesz zbierać mastery points w różny sposób, czy to na mapach, jak visty, czy za achievmenty. Później expiąc, możesz rozdawać zebrane mastery pointy w różne drzewka. Gliding, automatyczne zbieranie lootu, takie tam pierdółki ułatwiające życie. I tak, warto kupić jeśli masz zamiar grać poważniej, bez tego właściwie po 80 troszkę nie ma sensu :/ Chociaż ja bym się może chwilę wstrzymał, bo kolejny dodatek jest tuż za rogiem, i niewiadomo czy HoTa nie będą rozdawać w tym związku za darmo.

Pewnie o mastery. Mając dodatek możesz zbierać mastery points w różny sposób, czy to na mapach, jak visty, czy za achievmenty. Później expiąc, możesz rozdawać zebrane mastery pointy w różne drzewka. Gliding, automatyczne zbieranie lootu, takie tam pierdółki ułatwiające życie. I tak, warto kupić jeśli masz zamiar grać poważniej, bez tego właściwie po 80 troszkę nie ma sensu :/ Chociaż ja bym się może chwilę wstrzymał, bo kolejny dodatek jest tuż za rogiem, i niewiadomo czy HoTa nie będą rozdawać w tym związku za darmo.

Nie "niewiadomo", mowili ze jak wyjdzie drugi dodatek to podstawka i HoT beda sprzedawane razem z nim, z tym ze do dodatku jeszcze pewnie z 5 miesiecy - jak dla mnie 100zl zeby miec co robic przez 5 miechow to nie jest zly deal.

Tak jak napisał Kruczq, wstrzymałbym się do wyjścia następnego dodatku. Zgodnie z tym co ANet mówiło, nowe dodatki będą zawierać podstawkę i wszystkie poprzednie.

Wszystko jest zależne od tego czy masz możliwość kupienia dodatku a potem ewentualnie dokupienia kolejnego za te pół roku. Gdzie do tego czasu mógłbyś sobie po ogarniać świat i ogólnie grę zwłaszcza, że jest ona dość specyficzna.

Trochę sobie pograłem i zrobiłem Thiefa, aby w wolnej chwili poroamować na WvWvW albo pograć PvP. Jakie polecacie buildy? Oczywiście z uwzględnieniem HoT, bo będę kupował. Używam tej stronki: https://metabattle.com/wiki/Thief i jest kilka buildów, ale wszystkie są tak samo grywalne czy może niektóre odstają. Druga sprawa - na PvP dostajemy wszystkie skille i reszta się skaluje. Natomiast na WvWvW nie dostajemy skilli, ale cała reszta się skaluje tak? Tzn. każdy ma tak samo silny set, takie same atrybuty? Czy jednak atrybuty zależą od seta i osoby z np. Ascended setem mają przewagę jeśli ja ubiorę jakiś rare set?

EDIT: Jeszcze dopytam. Moim mainem jest ele, który będzie używany głównie w Pve - fractale i raidy. Tutaj bardziej polecacie staff czy dagger/warhorn?

Granie WvW przed 80 nie ma sensu. Statystyki bedziesz miec podbite jakbys mial 80, ale gear nie jest skalowany (statystyki z geara sie nie skaluja). Jesli chodzi o PvP/Roaming to u thiefa pewnie dalej króluje dagger/pistol, mozna takze grac cancer condi, ale jak w pvp dostaniesz focus to w zasadzie nic nie robisz, jedynie na roaming jako tako sie sprawdza. WvW jest jakby polaczone z PvE - gear masz z PvE, traity musisz zdobyc z PvE. A jaka roznica jest w gearze wystarczy wygooglowac, ale tak - ci co maja ascendy maja przewage (wieksza czy mniejsza) nad tymi co biegaja w exoticach czy rare.

Ele dawno dostalnerfy na staff i ta bron w zasadzie jest viable na big target (gorse, kc). Lepiej inwestowac w dagger/warhorn - rotacja o wiele latwiejsza (czy to power czy condi) a dps w wiekszosci sytuacji bedzie wiekszy od staffa.

XTroLLu jako jedna z niewielu osob na tym forum ma pojecie o gw2 i w sumie to co napisal jest w 100% prawda ale dorzuce cos do tematu thiefa. Kolega napisal ze spvp chce sobie pograc w wolnej chwili a do tego moim zdaniem akurat d/p nie jest za dobre. Granie dagger/pistol w spvp jest jak granie w zupelnie inna gre i wymaga dobrego rozumienia rotacji po mapie i znania innych klas (trzeba wiedziec kiedy musisz odpuscic, kogo warto +1 etc.) i akurat tutaj jesli kolega nie chce za bardzo tryhardowac to granie condi rakiem albo nawet staffem bedzie lepsze imo (pierdyliard razy latwiejsze od d/p) - zwyczajnie ani Ty, ani twoja druzyna nie bedzie potrafila wykorzystac poprawnie d/p. A jesli jednak chcesz na powaznie sobie thiefem zagrac i probowac cos ugrac w wyzszych ligach to polecam ogladac streamy albo fimliki na yt goscia o nicku Sindrenerr - mozna chyba smialo powiedziec ze to najlepszy thief na swiecie, kiedy ja probowalem sie z revenanta na thiefa przerzucic 2 sezony temu to bardzo mi jego filmiki pomogly.
Co do WvWvW to az takiej wiedzy jak w spvp nie mam wiec bardzo Ci nie doradze.

Tak jak napisał Kruczq, wstrzymałbym się do wyjścia następnego dodatku. Zgodnie z tym co ANet mówiło, nowe dodatki będą zawierać podstawkę i wszystkie poprzednie.

Przecież to jest wstrzymywanie swojego progressu (np. raidy?) na dobre 4-5 miesięcy, bo dodatek dostaniemy najprędzej pod koniec roku, dla mnie totalna głupota.

Ktoś tam pisał, że brak dodatku strasznie jest mocno odczuwalne m.in w pvp gdzie po prostu bez specjalizacji możesz "spadać".. Trochę w trym racji jest ale nie do końca, są osoby które grają bez specek z HoTa i dają sobie radę, tylko wtedy trzeba już znacznie bardziej ogarniać.