Siemka!
Pewnie nie jeden z Was tak ma, że wraz z upływem czasu i przybywaniem lat na karku siadasz, pograsz chwilę w coś i stwierdzasz, że gaming nie daję takiej frajdy jak dawał za młodu. Przynajmniej mam nadzieję, że nie jestem jedyny który tak ma
Przechodząc w miarę do rzeczy. Za szczyla grało się w mnóstwo gierek. Spędziłem setki godzin, tłukąc pixele w tibi. Porównywalną ilość czasu grindowałem jak chory w Silkroadzie II, czy expiłem postacie w Diablo II. Ba! Potrafiłem nawet jak idiota wkręcić się w głupie Plemiona i ekscytować się, każdą bitwą, która tam się odbywała.
Niedawno próbowałem wrócić do starych tytułów. Tibia ma w sobie bardzo mało z hardcora, którym kiedyś była. Żeby się liczyć, trzeba mieć co najmniej 200lvl i dodatkowo możliwości expienia offline... To już nie to samo.
Silkroad jest martwy z powodu botów. Nawet jak się znajdzie kilka osób do wspólnego pykania, to i tak 98% populacji leci na botach, więc odechciewa się grać.
Od jakiegoś czasu okazjonalnie zagram w partyjkę CS'a, bądź WoT'a. Acz to głównie dla zabicia czasu. Temat ten piszę, bo szukam czegoś, co potrafi na prawdę wciągnąć. Tak jak za dawnych lat, wywołać emocje. Może to być nawet i durna gra przez przeglądarkę, ale po prostu szukam czegoś, co chodź w niewielkim stopniu odda te odczucia, które były kiedyś.
Próbowałem robić również podejścia do gierek, które polecane były wielokrotnie na łamach forum.
WOW - Tak, nigdy nie grałem w Króla. Doszedłem do 20lvl (darmowy trial) na 2 postaciach... Ale nie potrafiłem się wciągnąć i zagłębić na tyle, żeby kupić abonament.
BDO- Niby gra, która ma wszystko czego oczekuję. Grind, mega crafting i brak casualowości. Pograłem ze 3h i jakoś nie mogę się przełamać, żeby znowu kliknąć na jej ikonkę. Wszystko cud i miód, ale klimat leży.
TESO- Bardzo mi się podoba wykonie gry, rzeczywiście czuć klimat sagi. Acz również po kilku godzinach grania odłożyłem temat, gdyż jakoś nie byłem w stanie przetrwać faktu, że nie ma praktycznie zmian w EQ. Po to dla mnie jest grind/quest w MMO, żeby mieć lepszy gear i skille, a tutaj jest mi tego brak.
Cóż, obawiam się że ten temat jest skazany na zagładę. Ale może coś wymyślicie i polecicie. A może jednak napiszecie "zmuś się i dojdź do lvl X w danej grze i będzie to co innego" - Cóż, warto spróbować.
Aby formalności uczynić zadość, wrzucam tabelkę:
Gatunek: Nie musi by MMORPG, więc spłyćmy i nazwijmy 'Online'
Sprzęt: Lenovo y50-70 - szału nie ma, ale powinno wszystko ruszyć
Cechy: Chyba już trochę się rozpisałem na górze
Podobały się:
Silkroad
Metin
Dofus
Tibia
Diablo II
Plemiona
Nie podeszły:
WOW
Black Desert
TESO
Pozdrawiam!