Legion - czy warto aktualnie wracac

Hej, ostatnio myslalem nad powortem do WoWa, jednak zanim ponownie wroce do Azaroth i wydam kase na prepaida chcialbym sie dowiedziec czy warto wrocic i co sie zmienilo od mojego roku przerwy?

Ostatni raz gralem jak Legion dopiero co wszedl na serwery, niestety z powodu braku contentu i tylko jednego raidu (wtedy to byl EN oraz zadnych setow), po prostu znudzilem sie robieniem w kolko mythic dungeonow i world questow liczac na legendarke. No i czy grajac casualowo nie zostane daleko w tyle za innymi. Dalej trzeba tak mocno farmic moc do artefaktow? czy dodali jakies itemki ktore pozwala szybciej zdobyc moc do artefaktow?. Kolejne pytanie ktore mnie nurtuje to aktualnie dobrze zaludnione sewery najlepiej po stronie Alliance.

ref

Szalu nie ma, du# nie urywa...

Przy obecnej szuszy w mmo mozna poklikac...

Co do servwrow w allaiance albo silvermoon pve badz outland pvp

Legion to dodatek mocno nastawiony na grindowanie, więc jedyne co się tu się zmieniło to dodanie dwóch nowych raidów. Nie wiem czy grałeś jeszcze jak dodali Karazan czyli chyba najbardziej rakowy dungeon zaraz po Black Rak(Rook) Hold.

Szczerze sama skończyłam grać na Legionie 3 miesiące po premierze i raczej już nie wrócę. Co gorsze podobno world questy i farmienie artifact power będzie obecne także w następnym dodatku. Jak już chce nudny grind to wole pograć w np. GW2 czy w dowolny inny MMORPG gdzie nowy dodatek =/= "mini-wipe" i robienie wszystko od nowa ;)

I przez to, że jest taki grindownik albo ty wyskakujesz z kasy aby cię boostowali na wyższych mythicach, albo to ty boostujesz innych.

Może kiedyś end-game WoWa też był nudny i też nie było za wiele do roboty, to tak teraz uważam, że przegięli w drugą stronę.

A ja się nie zgadzam. Należę do osób które niesamowicie bawiły się kiedyś na TBC i z dodatku na dodatek Wow robił się gorszy i nudniejszy. Teraz grając na Legionie muszę przyznać że Blizzard zaczął słuchać graczy i praktycznie zmiany są na + które i ja (Bardzo wymagający gracz) zrobiłbym w ten sam sposób.

Co się zmieniło? Nowa wyspa, latanie, 3 raidy, 3 nowe dungi. AP zbiera się szybciej, bo Artefack Knowlege zbierasz szybciej, 3h trwa jedno, a nową postacią możesz instantowo kupowac za 500 ress do 25 poziomu chyba.
Ogólnie trzeba się pomęczyć żeby uzbierać gear. Podobno ToS jeden z trudniejszy raidów od czasów cata, więc chyba nieźle.

ja wróciłem tydzień temu i jest mega dużo rzeczy do roboty aż czasami za mało czasu jest na wszystko :) Jeżeli masz jakieś pytania lub będziesz szukał pomocy to zapraszamy na discord społeczności WoW'a: https://discord.gg/9kztTcW

Ja osobiście tobie polecam wrócić jakby co zapraszamy na Defias frakcja alliance :P Pozdrawiam

ooh tego sie nie spodziewalem tyle negatywnych opini to moze lepiej sobie kase zostawic.

Legion to dodatek mocno nastawiony na grindowanie, więc jedyne co się tu się zmieniło to dodanie dwóch nowych raidów.

Od czasu EN zostały dodane: Trial of Valor, Nighthold i Tomb of Sargeras.

Szczerze sama skończyłam grać na Legionie 3 miesiące po premierze i raczej już nie wrócę. Co gorsze podobno world questy i farmienie artifact power będzie obecne także w następnym dodatku. Jak już chce nudny grind to wole pograć w np. GW2 czy w dowolny inny MMORPG gdzie nowy dodatek =/= "mini-wipe" i robienie wszystko od nowa  

Taką logiką każdy rozwój postaci możesz nazwać grindem.

To, że trzeba zdobyć artifact power nie oznacza, że jest on jakimś grindem.

Aktualnie zdobywa się go baaaardzo szybko, kwestia dni dla nowego gracza i zdobywa się go za każdą aktywność.

Tak, na dungeonach jest najszybciej, no ale skoro się ktoś decyduje na jak najszybsze wbicie tego powera nie powinien narzekać na monotonność.

I przez to, że jest taki grindownik albo ty wyskakujesz z kasy aby cię boostowali na wyższych mythicach, albo to ty boostujesz innych. 

WoW nigdy nie był grą, która pozwalała na wygodną grę bez gildii, to żadna tajemnica.

Inna sprawa, że tych jest mnóstwo i jeżeli ktoś ma z tym problem to tak, ta gra nie jest dla niego.

Może kiedyś end-game WoWa też był nudny i też nie było za wiele do roboty, to tak teraz uważam, że przegięli w drugą stronę.

Twierdzisz, że Legion nastawiony jest na grindowanie po czym piszesz, że przestalaś grać po 3 miesiącach od startu Legionu?

Ja gralem na Legionie na samym poczatku jak sie pokazal i jakos za malo tego bylo nawet seta nie bylo poza tym z Halla, pamietam ze jedynym raidem byl EN, codzenie robilem WQ dla AP i liczylem ze moze trafi sie Legendarka pod builda a reszta to w kolko Mythic+ jakos odnioslem wrazenie ze na WOD (mimo braku contentu) i Pandzie lepiej sie bawilem.

Jeśli Hasira skończyła grać 3 miesiące po wyjściu do dodatku, to nie warto jej słuchać. Opłaca się wrócić. Będziesz miał sporo do roboty, a na samym Argus jest naprawdę spoko. Grałem na PTR i epickość jest jakby nowy dodatek właśnie wychodził. Teraz każda postać ma mieć na start 41lvl ak i co tydzień wszystkim będzie rosło, więc traity szybciej odblokujesz. Legendy teraz też częściej dropią. Ogólnie ten system jest źle zrobiony, ale łatwiej wydropić to co się chce i tyle się nie czeka.

Jeżeli myślisz o hardkorowym graniu PVE to jak najbardziej warto, sam wróciłem po trwającej od NH przerwie 1,5 miesiąca temu, zacząłem grać na innym specu, AP okazało się kwestią kilku dni, dzięki artifact knowledge wbija się szybko, w teorii można to robić w nieskończoność ale wymagane jest tylko dobicie 52 traitów i concordancu, który można nabijać w nieskończoność ale kolejne poziomy są już tylko miłym dodatkiem a nie koniecznością. W 7.3 gdzie wyrównają AK wszystkich graczy i dodadzą eq 910 za walutę z argusa będzie łatwo czy to wrócić postacia czy zagrać inną.

A Hasira gada takie głupoty że aż głowa boli. Grind world questów? Robisz 4 dziennie (z lataniem sprawa kilkunastu minut) po skrzynkę i to wszystko. Mythiki +? Szukasz party z pugami albo w gildii i jazda, boostowanie jest dla sprytnych inaczej którzy nie umieją grać.

jasne że warto zagrać, Legion zmierza ku końcowi, przez ten czas dodali nowe rajdy, są nowe sety do zdobycia

Hasiry nie sluchaj bo ten człowiek cały czas hejtuje world of Warcraft, nieudolnie, nie mając argumentów ale hejtuje, zresztą co on może wiedzieć o dodatku Legion jak grał tylko 3 miesiące i to niecałe od premiery, nawet nie ma pojęcia że zmienili nieco Artifact Knowledge tak by szybko AP zdobywać

Mam DH Tanka ale jakos nie chce mi sie nim grac Huntera na 100 moge sobie do 110 wyexpic i do tego dwa boosty nie wykorzystane jeden z WoDa drugi z pandy. Czytalem ze 30 wychodzi patch 7.3 Argus wiec poczekam do wtorku o ile znowu ceny nie wzrosna.

Hunterem warto zagrać i wygrindować AP , dla książki dzięki której będziesz mógł łapać fajne bestie z Broken Isle's. BM hunter , to moim zdaniem bardzo fajna klasa zarówno pod PVE i PVP, na raidach robisz mocny aoe dmg i ładnie burstujesz, a na pvp śmiesznie jest posyłać na przeciwników całe zoo i patrzeć jak się z tym zmagają. Widziałeś tylko Emerald Nightmare, to mogę ci powiedzieć iż dla mnie ten rajd był nijaki, nie było tam jakiegoś wyzwania i Xavius na końcu wkurzający. Następny raid : Trial of Valor , mi też nie podszedł ale tylko ze względu iż denerwuje mnie wplecenie nordyckiej mitologii do Azeroth. Nighthold jest miodnym raidem, jest pare ciekawych mechanik do obeznania i końcowa walka z Gul'danem jest bardzo ciężka, ale też satysfakcjonująca. Grobowiec Sargerasa obecnie progresuje i nie wszystko jeszcze widziałem na normalu, bo gram bez żadnej spiny, że musze co tydzień na ten raid lecieć. Niebawem wyruszymy na Argus i widząc na PTRze jako tako, to muszę powiedzieć iż będzie miodnie, i znów będzie ogień. BTW abonament mi się kończy za dwa dni i prawdę mówiąc zrobiłbym sobie przerwe, ale tylko dlatego iż nie spodziewałem się tak szybkiego wejścia nowego patcha, i teraz jestem pewien iż przedłużę od razu , bo kurcze jest co robić w tym wowie.

Btw.: Hasiry opinia jest niestety kłamliwa i jak sama przyznała z trzech miesięcy od wejścia legionu, więc w zasadzie nie odpowiedziała ona na temat, co moim zdaniem powinno być warnowane, bowiem ta księżniczka w każdym temacie dotyczącym wowa stara się wbijać szpilę, jakby kogokolwiek jej zdanie jeszcze obchodziło.

Szalu nie ma, du# nie urywa...

Przy obecnej szuszy w mmo mozna poklikac... 

 

Co do servwrow w allaiance albo silvermoon pve badz outland pvp

Jak jeszcze PvE Silvermoon rozumiem, bo ok raidujesz i grasz na serwerze gdzie 90% populacji gra w jednej frakcji (Tak status serwera to 90% alliance, 10% horde) tak to, że napisałeś też Outland mnie zabiło.

6x więcej graczy Ally niż Horde i dopisujesz PvP. Rozumiem, że chodziło ci o to, że taki jest set serwera.... tak zrozumiałem, ale miej głowę na karku i rozwiń się czasem trochę, bo możesz wprowadzić go w błąd i zmarnować jego czas :)

To co piszę nie ma na celu urażenia kolegi wyżej, chciałem tylko sprecyzować jego wypowiedź.

@topic

Kolego jeśli chcesz, żeby rozgrywka dawała ci najwięcej frajdy, to na twoim miejscu zastanowiłbym się zwyczajnie nad wybraniem dobrego serwera. Zdaję sobie sprawę, że Legion to znany już wszystkim grindfest i granie tutaj na 1 Faction dominated serwerze ma jak najbardziej sens, ale JA jednak wybieram zawsze miejsca, gdzie strona konfliktu ma znaczenie. Legion sam w sobie zawiera dobrze rozwiniętą linię fabularną, którą naprawdę warto poznać. Armies of Legionfall + nadchodzący Argus jest czymś co warto zobaczyć, jeśli Azeroth przekonywało Cię już wcześniej.

Jeżeli cię do zainteresowało to polecam zapoznać się ze stronami:

https://realmpop.com/eu.html

https://www.wowprogress.com/realms/rank/eu

@Hasira

Ty mała kłamczuszko. Ładnie tak celowo wprowadzać w błąd innych?

Jakim cudem w kolejnym expansion może być farmienie artifact power skoro Blizzard oficjalnie przyznał, że pozbędzie się Artifact Weapon po tym dodatku? Lubię ludzi, którzy w każdym swoim zdaniu zawierają słowa "Chyba" lub "Podobno". Dużo to świadczy o tym, na ile znasz temat, w którym się wypowiadasz :)

Ty wyskakujesz z kasy i cię boostują na mythicach i raidach? A wiesz, że to bywa banowane?

Zwyczajna Pani Hejter nic więcej....i się nawet nie przygotowała. Szkoda gadać.

Zacznijmy od tego, że nie ma co patrzeć na stosunek ally - horda ponieważ world pvp nie istnieje (raczej istnieć nie będzie) oraz wszystko jest cross-realmowe.

Realm Silvermoon jest uznawany za realm dla graczy pvp od bardzo dawna nie z powodu, że jest tam równy stosunek liczebności frakcji...

Jest uważany za taki realm dlatego, że kiedy jeszcze nie było cross-realm w europejskim regionie większość najlepszych graczy pvp(arenowych) gromadziła się właśnie tam. Oczywiście grali hujmanami ze względu na ich op racial czyli możliwość noszenia lepszego trinketu zamiast medalionu.

Wystarczy przeczytać parę komentarzy Hasiry aby stwierdzić, że nie ma pojęcia o czym pisze i zacząć ją po prostu ignorować....

Co do broni artefaktowych to blizz mówił, że ma ich nie być w kolejnym dodatku ale było to dawno. Za to najprawdopodobniejszy "przeciek" (który się częściowo "potwierdza") na temat nowego dodatku mówi, że system artefaktów zostanie. Nawet mnie to nie dziwi wielu ludziom się on spodobał.

Rozśmiesza mnie stwierdzenie "grając casualowo zostanę za innymi lekko w tyle" w tyle z czym?

World pvp nie istnieje na arenach i bg jest skalowanie. W pve zrobisz na spokojnie wszystkie questy, heroica też możesz przejść grając z gildią i chodząc na raid raz w tygodniu. Wszystko kręci się wokół farmienia wyższych item leveli, żeby farmić item levele i to by było na tyle....

no tak jeszcze artifact power podstawowe traity można odblokować bardzo szybko a kolejne dają tyle co nic (w moim przypadku) przy odpałce 4k siły zwiększa się co 300 przy ogólnej liczbie 36k więc ma to znaczenie ale przy progresie mythica ;p

Jak ja czytam te komentarze fanbojów Blizzarda xD

Wybierz jedno:

>Opinie Blizzardołaków.

>Opinie kogoś kto nie żyje sentymentami.

Grałam 3 miesiące i szczerze o 3 miechy za dużo, powinni mi oddać kasę za abonament. 3 miesiące mi wystarczyły by stwierdzić czy gram w to dalej czy nie, bo ja w przeciwieństwie do was mam trochę rozumu i widzę, że jak nie ma żadnego nowego patcha to nie przedłużam abonamentu i nie czekam "na lepsze czasy". Pierwsze wrażenie zawsze jest najważniejsze i niestety pod tym względem Blizzard daje d*py już od jakiegoś czasu. Jeszcze dodam, że mam zrobiony Mythic EN (Jeszcze za czasów kiedy był on wyzwaniem a Trial of Valor dopiero wchodziło) więc raczej nie jestem "casualem z przypadku" i coś o tej grze jednak wiem.

Poza tym przez te Mythicy+ według mnie strasznie zepsuło się community Wowa, a wprowadzenie systemu, że za gold z WoWa można kupić inne gry Blizzarda już totalnie pogrążyło tą grę - teraz liczy się tylko Hajs , Hajs i Hajs . Większość osób zrobiło sobie biznes z tej gry, ba, znajomy mojego chłopaka w 100% utrzymuje się z samego grania w WoWa i zarabia z pewnością więcej niż najniższa krajowa ;) boostując właśnie niemoty na mythicach+.

I to gadanie "niech znajdzie sobie gildie to tam nie będzie raka" haha, proszę was... Gildie, które trzymają poziom wymagają złożenia sensownego podania i pierwszych lepszych z ulicy nie biorą, a "masówki" to takie dno intelektualne, że nawet szkoda gadać. A z randomami robić mythicy to loteria, mogłabym książkę napisać o tym jakie przypadki spotkałam.

Kiedyś granie w WoWa było przyjemnością, teraz to biznes, zgrzyt zębami i rakowisko. Tyle ode mnie w temacie, a teraz wybaczcie ale lecę na wakacje, a wy tam spuszczajcie się dalej nad Argusem xD

Raczej powinno być.

Wybierz jedno:

-opinie graczy którzy grają i mogą powiedzieć co się tak naprawdę zmieniło i czy warto

-opinia osoby która nie gra od pół roku oraz którą chłopak zmuszał do grania przez co teraz ma jakiś uraz czy coś i wypisuje bzdety na lewo i prawo

Książka o bugach już skończona? Biorąc pod uwagę to, że tan mag 101 lvl z nickiem Hasira na Burning Legionie to jakiś twój alt to nie wierze ;p

Jak jeszcze PvE Silvermoon rozumiem, bo ok raidujesz i grasz na serwerze gdzie 90% populacji gra w jednej frakcji (Tak status serwera to 90% alliance, 10% horde) tak to, że napisałeś też Outland mnie zabiło.

 

6x więcej graczy Ally niż Horde i dopisujesz PvP. Rozumiem, że chodziło ci o to, że taki jest set serwera.... tak zrozumiałem, ale miej głowę na karku i rozwiń się czasem trochę, bo możesz wprowadzić go w błąd i zmarnować jego czas 

To co piszę nie ma na celu urażenia kolegi wyżej, chciałem tylko sprecyzować jego wypowiedź.

czepiasz sie Outland ... ze frakcji Hordy prawie nie ma ...

tylko po co ci taka jak pvp world nie istnieje ... ganiaja obok siebie i kazdy robi swoje ...

czasy world pvp znikly... i przy obecnej polityce, nie wroca. wiec znow chodzi o EKONOMIE skoro chcesz zarbiac sobie easy na tokeny...

a BG i Arenki to chyba nie potrzebujesz rownego podzialu frakcji.

nie wprowadzam w blad, po prsotu jak ja bym byl nowy, wolal bym miec dobra ekonomie servera a nie frakcje 50/50.