Szukam MMORPG na dłuższy czas

Cześć! Szukam jakiejś gry MMORPG, żeby pograć sobie troszkę dłużej. Jestem fanem WoW-a, ale gram już w niego b. długo, więc chciałbym spróbować czegoś nowego. Problem w tym, że bez znaczenia jakiego RPG-a nie ściągnę, prawie każde ma dla mnie strasznie nieprzyjemne UI. WildStar wypada według mnie w tym najgorzej. Chciałbym, aby gra miała grafikę 3D i by nie była wyludniona. Z góry dzięki! :)

Gatunek: MMORPG
Sprzęt: Ryzen 5 1600, gtx 1050ti, 2x4gb RAM (czyli pójdzie raczej wszystko)

Cechy: rozbudowane PVE (PVP mnie raczej nie interesuje), duża populacja

Przypadły mi do gustu: World of Warcraft (najzwyczajniej w świecie trochę mi się znudziło, gram już parę lat)
Nie przypadły mi do gustu: Wild Star (UI jest dla mnie koszmarnie nieczytelne), Aion (beznadziejna polityka Gameforge; nieczytelne UI), TERA (również b. nieprzyjemne UI)

Spróbuj Final Fantasy XIV

Próbowałeś już zagrać w Neverwinter?

Jeśli WoW ci się podobał to i neverwinter powinien, masz pve z fajna fabułą i muzyką, skirmishe, dungeony, epic dungeony, daily questy, foundry questy i nie tylko.

Są mounty, kompani coś jak pety, craft, echanting, kostiumy i farbki. Możesz łowić, kupić domek i wyposażyć go.

Fajnie wyglądające skille oraz przede wszystkim smoki i dinozaury.

Też graficznie cudnie wygląda, ale optymalizacje ma słabszą, to taka mała wada. I słabsze pvp, ale pve nadrabia w płęnej krasie, o czym już pisałem.

Jeśli naprawdę chcesz mmo na lata to Black Desert. Tylko tu musisz zrozumieć, że progress trwa latami, taka odwrotność Wowa trochę. Nie wbijesz max levelu w 12h i nie zdobędziesz gearu w 3 dni grindując te same dungi 100x. Ciężko się przestawić z typowo europejskich mmo ale jak w końcu dotrze do człowieka że nie ma się co śpieszyć z niczym to całkowicie inaczej spogląda się na tą grę.

Albo poczekaj jeszcze trochę na MU Legend. Grałem na becie i wygląda naprawdę obiecująco. Sam nie mogę się doczekać premiery.

Z doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że jeśli jakiś gatunek/podgatunek zaczyna mnie nudzić to oznacza, że muszę sobie od niego zrobić przerwę i spróbować czegoś nowego. Na przykładach, jeśli zaczyna mi się przejadać LoL, siadam do PoE. Jak nudzi mi się PoE, a nie chce mi się grać w lola, siadam choćby do jakiegoś mmorpga, np. ArcheAge, lub ESO. Jak chce sobie postrzelać siadam do Warframe. Jest dużo możliwości, wypróbuj może coś innego, a nóż Ci się spodoba coś o czym nigdy byś nie pomyślał, że Cię wkręci.

Btw. z tych gier które wymieniłem wszystkie są na lata, więc możesz się pobawić. Ponad to FF XIV jest również oczywistym wyborem.

Kolega wcześniej wspomniał BDO. Jak dla mnie jak ktoś jest fanem WoWa to BDO mu nie podejdzie. Dlaczego? Gra nie ma dungeonów, jedyny sposób na zdobycie high end gearu to farma kasy żeby złapać na ah części z world bossów albo farma world bossów i liczenie na cud :D Mogę się mylić, ale ja takie odczucie miałem, że jest beznadziejna droga do zdobywania gearu i najważniejszy jest ten lvl, bo różnica między poziomem 61 a 62 jest ogromna. Od siebie powiem, że jak lubisz system dungeon/raid i nie przeszkadza Ci świat sci-fi to spróbuj Star Wars The Old Republic. Polecam kupić na 1 miesiąc suba (jak zrobisz konto i potwierdzisz lokalizacje jako Poland, to w zakładce zarządzanie konta i planowanie subskrypcji ceny zmienią się na PLN i przystosują do wymogów regionalnych, czyli sub na 2 miechy za 60 zł, a nie za 30 euro) bo wtedy szybciej sobie wylvlujesz i porobisz postacie z rasami jakie chcesz, a po upływie suba nie jesteś już graczem f2p a preferowanym i masz mniejsze ograniczenia. Ogólnie ludzie strasznie narzekają na ten system bo nie chce im się płacić, a tak serio to w top gildiach nikt nie gra na subie do czasu kiedy coś potrzebuje, wtedy kupują suba ulepszają postać itp (bo ceny spadają dla subów) i tyle. A co do UI to może nie ma takiej customizacji jak w WoWie ale przygotowali twórcy kilka pressetów, które można zmienić plusikiem na skillbarze.
Jeżeli zdecydujesz się na SWTOR to odezwij się, możemy pograć coś razem :D

EVE Online - sci-fi mmorpg sandbox,

Powiem tak, grałem w neverwinter prawie 3 lata, przez 3 lata skakałem po grach, a jednak nie ma to jak wrócić do NW. Jak dla mnie neverwinter jest idealną grą, a by nią ocenić trzeba wbić ten 70lvl ( kiedyś 60 :)) dobre czasy ).

  • ZERO p2w
  • super wierzchowce i towarzysze
  • community jest niesamowite, tyle przyjaznych gildii i ludzi
  • kompanie
  • eventy z różnych to okazji
  • dungii na bardzo dużym poziomie
  • no i to co jest bardzo dobre w neverwinter, drzewko skilli, można rozkładać je na wiele sposobów, a do tego dobierać przeróżne uroki na broń

To chyba tyle, po prostu trzeba w to zagrać, jeszcze dopowiem że jestem zwolennikiem paru umiejętności na pasku, więc neverwinter ma dodatkowego Plusa u mnie

Pozdrawiam, i trzymajcie się ludziska :D

Osobiście polecam Aiona. Gra co prawda nie przypadnie do gustu każdemu bo dużo osób odpycha to że bez dobrego gearu za wiele nie zdziałamy i to że prawdziwa gra zaczyna się dopiero od 65lvl+ ale uwierz mi, że warto poświęcić około 2tyg gry, ponieważ to co oferuje gra po wbiciu starego lvl capa (65, teraz jest 75) nie umywa się do początków gry. Polecam tylko znaleźć kogoś kto też gra lub dobry legion (gildie) bo dużo instancji nie ma opcji solo, ponieważ są bardzo wymagające także wyzwanie jest ;)

Jak lubisz PVE w formie znanej z wowa- raidy, dungi to kompletnie odradzam Ci BDO, dodatkowo grając dłuższy czas i chcąc się dobrze wygearować to czujesz się jakbyś się cofał niż progressował, dodatkowo endgame(lvl 60/ 61 i dobry gear) to lifeskille, bo z nich najwięcej wyciągasz kasy, dodatkowo niesamowicie rozwinięty sklep który jest chyba jednym z najdroższych na rynku i daje do dyspozycji niemalże wszysto w formie "zapłać aby dostać..( bag sloty, weight limit, character sloty, kostiumy co dają ogromnego boosta do lifeskilli- cooking/ processing), gra głównie lifeskill/ pvp po pewnym czasie. Z racji tego, że ma trial to warto, żebyś spróbował tak czy siak, sama gra też chodzi bardzo tanio także możesz od czasu do czasu sobie pograć bez spiny- tu najlepiej mieć lepszy sprzęt niż obecnie posiadasz, żeby cieszyć się świetną grafiką, ale i bez tego powinno być spoko.

Moim zdaniem najlepsze pve jest w Final Fantasy XIV- możesz wypróbować grę przez dowolny czas, ale masz blokadę lvla na 35-tym: jakiś podstawowy sens gry powinieneś załapać, ale podstawka realm reborn i niski level nie wypada, aż tak super, bo brakuje dynamiki walki przez zastosowanie skilli Off- GCD które wrzucasz między global cooldownem dając sporego kopa dynamiki, dodatkowo nie ma wyzwania. Grę z dodatkami kupisz dość tanio, jedyny minus( dla niektórych) to subskrypcja, choć i tak wychodzi dość tanio i eliminuje dzieciarnię co jest dużym plusem, dodatkowo Community jest niesamowicie przyjazne i można robić sobie w tej grze detoks, na prawdę polecam.

Kolejne dobre pve to wildstar, ale to już musiałbyś pokonać przeszkody w postaci UI( dla Ciebie).

Guild wars 2- bardzo fajny tytuł, ale moim zdaniem dodatki popsuły dla mnie całą zabawę i przestałem po nich grać uprzednio w podstawce wbijając blisko 2 tys. godzin. Spoko pve, ale dungi jakiś czas temu praktycznie wymarły, nie najgorsze raidy- ogromnym minusem jest brak odczuwalnego progressu, gdyż full ascend gear, który ma najlepsze staty wbijasz praktycznie w 2 miesiące, możnaby szybciej, ale timegate na recepty za login jest, a potem to skin wars.

ESO- dużo osób sobie ceni, ale mnie nie przypadło zbytnio do gustu, szczególnie levelowanie, w którym na prawdę zasypiałem w pewnym momencie. Sporo osób narzeka na wieczny lag na serwerach w pvp.

Skyforge- niby p2w, ale było całkiem spoko przez dość długo- duży minus za p2w widoczne w pvp( mocne pay to progress, przechodzące w p2w) oraz za instance based pve- niby można przenieść się na niemałą mapę, ale tam tylko jakieś poboczne questy głównie.

Revelation online- heavy p2w, moim zdaniem nieciekawa w ogóle, straszne poruszanie się, nudny combat. Pve to te same dungi tylko w 5ciu stopniach trudności.

Ogrywałem jeszcze sporo tytułów, ale raczej nie warte uwagi.

Grajac w wowa i tak nie zaczniesz grac w zadna gre na dlugo bo wrocisz do wowa ;) Nie ma gry ktora cie wciagnie (nom moze oprocz finala). Polecam pograc chwile w jakas single target albo w cos podobnego ale dla rozrywki. GW2 na przyklad daja duza frajde ale nie jest to gra na dluzej ;) ale za darmo mozna sie troche pobawic. Elder scrolls online jak znasz dobrze angielski to tez mozna pograc zawsze troche frajdy da i to takie mmo single player troche.

Final Fantasy XIV - też miałem to co Ty i wielu innych... WoW się znudził, ale nie ma takiej gry która by mu dorównała. Aż nie spróbowałem kilka dni temu FFXIV.

Nie będę Cię tutaj przekonywał, najlepiej spróbować samemu, wpisz w google "FFXIV trial" - możemy się zgadać do wspólnej gry, bo ja też dopiero zaczynam, ale tak jak w WoW'ie odnalazłem się od razu.

W trialu możesz grać do 35 lvl'a - potem kupujesz Complete Edition i możesz zrobić upgrade z konta trial na full.

EDIT: Jedyny minus to abonament jak w WoW'ie - ale za jakość się płaci :)

Jakby co to pisz na PW - ja dzisiaj będę grał po godzinie 18 - serwer Moogle (najwięcej Polaków)

Final Fantasy XIV - imo jedyna alternatywa po latach gry w WoWa.

A ja polecam star wars the old republik, fajny storyline, wiele mozliwosci, jak nie chce Ci sie expic to wbijasz sobie na bitwy, albo latasz statkiem. Przejrzysty hud.

OSRS :D

Jak lubisz PVE w formie znanej z wowa- raidy, dungi to kompletnie odradzam Ci BDO, dodatkowo grając dłuższy czas i chcąc się dobrze wygearować to czujesz się jakbyś się cofał niż progressował, dodatkowo endgame(lvl 60/ 61 i dobry gear) to lifeskille, bo z nich najwięcej wyciągasz kasy, dodatkowo niesamowicie rozwinięty sklep który jest chyba jednym z najdroższych na rynku i daje do dyspozycji niemalże wszysto w formie "zapłać aby dostać..( bag sloty, weight limit, character sloty, kostiumy co dają ogromnego boosta do lifeskilli- cooking/ processing), gra głównie lifeskill/ pvp po pewnym czasie. Z racji tego, że ma trial to warto, żebyś spróbował tak czy siak, sama gra też chodzi bardzo tanio także możesz od czasu do czasu sobie pograć bez spiny- tu najlepiej mieć lepszy sprzęt niż obecnie posiadasz, żeby cieszyć się świetną grafiką, ale i bez tego powinno być spoko.
Moim zdaniem najlepsze pve jest w Final Fantasy XIV- możesz wypróbować grę przez dowolny czas, ale masz blokadę lvla na 35-tym: jakiś podstawowy sens gry powinieneś załapać, ale podstawka realm reborn i niski level nie wypada, aż tak super, bo brakuje dynamiki walki przez zastosowanie skilli Off- GCD które wrzucasz między global cooldownem dając sporego kopa dynamiki, dodatkowo nie ma wyzwania. Grę z dodatkami kupisz dość tanio, jedyny minus( dla niektórych) to subskrypcja, choć i tak wychodzi dość tanio i eliminuje dzieciarnię co jest dużym plusem, dodatkowo Community jest niesamowicie przyjazne i można robić sobie w tej grze detoks, na prawdę polecam.
Kolejne dobre pve to wildstar, ale to już musiałbyś pokonać przeszkody w postaci UI( dla Ciebie).

 

 

Guild wars 2- bardzo fajny tytuł, ale moim zdaniem dodatki popsuły dla mnie całą zabawę i przestałem po nich grać uprzednio w podstawce wbijając blisko 2 tys. godzin. Spoko pve, ale dungi jakiś czas temu praktycznie wymarły, nie najgorsze raidy- ogromnym minusem jest brak odczuwalnego progressu, gdyż full ascend gear, który ma najlepsze staty wbijasz praktycznie w 2 miesiące, możnaby szybciej, ale timegate na recepty za login jest, a potem to skin wars.

 

ESO- dużo osób sobie ceni, ale mnie nie przypadło zbytnio do gustu, szczególnie levelowanie, w  którym na prawdę zasypiałem w pewnym momencie. Sporo osób narzeka na wieczny lag na serwerach w pvp.

 

Skyforge- niby p2w, ale było całkiem spoko przez dość długo- duży minus za p2w widoczne w pvp( mocne pay to progress, przechodzące w p2w) oraz za instance based pve- niby można przenieść się na niemałą mapę, ale tam tylko jakieś poboczne questy głównie. 

 

Revelation online- heavy p2w, moim zdaniem nieciekawa w ogóle, straszne poruszanie się, nudny combat. Pve to te same dungi tylko w 5ciu stopniach trudności.

 

Ogrywałem jeszcze sporo tytułów, ale raczej nie warte uwagi.

Ok, tu widzimy noobka co się wypowiada na temat bdo o którym pewnie nic nie wie.. xD

Na life skillach się zarabia dużo kasy ale grind i tak jest lepszy, i jakie stroje dają bosta do life skilli ?

Te które się craftuje ? xD

Co do tematu, jeśli lubisz grind i crafting który jest rozwinięty(jeden z lepszych w grach)to polecam BDO, masz darmowego triala to możesz sprawdzić ;)

Ta noobka, zdejmij cebulowe klapy z oczu to może zobaczysz

Sam sobie zobacz :)

Zagraj w Runes of Magic na serwerze Insomnia Jest tam dużo polaków i zdobycie gearu nie jest takie szybkie. Zapraszam do Gildi Delirium na tym serwie.

Zalogowałem się, żeby tylko powiedzieć, że na pewno nie BDO. Gra przekoloryzowana w opinii publicznej przez jej psychofanów. Strata 20 zł i niesmak, jak po dzi*ce z syfem.