Dream LineUp

Nie da się ukryć, że na obecnym rynku przeglądarkowych gier MMO występuje wiele zarządców piłkarskich, w których zyskujemy możliwość wcielenia się w rolę managera wymarzonego przez siebie klubu, chcąc go jak najbardziej rozsławić oraz uczynić najlepszym.

Dream LineUp, wydana przez firmę pod tą samą nazwą, jest właśnie jedną z takich gier. Zabawę rozpoczynamy od wybrania naszego składu i oczywiście od zapoznania się z mechaniką rozgrywki. Trzeba mieć w tym przypadku na uwadze, że przed nami cała gama obowiązków, natomiast przydzielony nam budżet jest wyjątkowo ograniczony, przez co twórcy zmuszają gracza do wytężenia szarych komórek, celem planowania i rozważnego wydawania środków finansowych.

Ciekawym aspektem gry jest fakt, że pod nasze skrzydła nie trafiają wyłącznie zawodnicy klubu, lecz również wszelkie, nawet najdrobniejsze elementy wyposażenia, zarówno dla piłkarzy, jak i kibiców. W efekcie oprócz rutynowych treningów naszej drużyny, możemy również, przykładowo, zadbać o różnorodność bufetową dla widzów bądź powiększyć parkingi samochodowe, nie wspominając już o dbaniu o stadion - od samego postawienia konstrukcji, aż do zwiększenia jej atrakcyjności, co oczywiście przekłada się na większe zarobki. Im więcej przyjdzie kibiców, tym więcej zarobimy, rzecz jasna.

Szata graficzna produktu, jak to bywa w przypadku gier przeglądarkowych, może nie chwyta za serce, ale też nie prezentuje się najgorzej. Brakuje animowanych rozgrywek, które z pewnością urozmaiciłyby zabawę, aczkolwiek z drugiej strony nie powinniśmy wymagać zbyt wiele. Plus jest taki, że odpalimy ten twór nawet na najbardziej wiekowym komputerze, a przynajmniej powinniśmy móc to uczynić. Interfejs jest wystarczająco przejrzysty, a jakiekolwiek funkcje, mające wspomóc nas w trakcie rozgrywki, wyjątkowo ładnie wyłaniają się na ekranie, bez zbędnych list czy wszędobylskich okienek.

Ponadto gra dostępna jest w polskiej wersji językowej. Oczywiście Dream LineUp jest przeznaczony głównie dla entuzjastów piłki nożnej, co rzecz jasna nie oznacza, że tzw. "żółtodziób" nie poradzi sobie z tą grą. Wystarczy, że przyswoi podstawowe informacje, które przybliżą mu system działania menadżeryzmu i będzie mógł z satysfakcją bawić się w tym przeglądarkowym, sportowym świecie. Na nasze szczęście twórcy swojego maleństwa o tym także pomyśleli - w tym celu na samym początku możemy przejść samouczek, który w klarowny sposób rozwieje wszelkie wątpliwości dotyczące głównych mechanizmów czy zasad obowiązujących w grze.