Gardens of Gonzo

Gardens of Gonzo to interesujący sandbox w stylu retro.

Mimo, iż styl graficzny tej produkcji jest bardzo prosty to tak naprawdę prezentuje się bardzo ciekawie i barwnie, a co najważniejsze to co widzimy na ekranie jest przejrzyste - mobki nie zlewają się ze sobą i nie mamy większego problemu ze znalezieniem swojej postaci pośród gromad pikseli, co stanowi nie lada wyzwanie w wielu starszych tytułach.

Trzonem gry jest crafting. Możemy stworzyć masę rzeczy, przedmiotów, narzędzi, zakładać pola i uprawiać je. Oprócz bardzo rozbudowanego craftingu skupiającego się na drobniejszych rzeczach gra umożliwia nam zbudowanie swojego domu lub nawet całego świata, który możemy udostępniać dla znajomych lub ogółu graczy. Crafting wymaga od nas materiałów, które możemy zdobyć w rozległym świecie, a także recept, które wypadają z pokonanych przez nas przeciwników.

Walka jest bardzo prosta - nie dostajemy do użytku żadnych aktywnych skilli, a awansując na kolejne poziomy możemy rozwijać umiejętności pasywne. Walki są dynamiczne - odbywają się w czasie rzeczywistym. W tym tytule nie pojawia się target-lock, więc gracze, którzy zdecydują się na postać dystansową, będą musieli podczas potyczek skupić się solidnie na celowaniu.

W grze brakuje rozbudowanej lini fabularnej, questy są nieliczne, a postacie niezależne spotykamy stosunkowo rzadko. W każdym razie gra ciągle się rozwija i twórca tej produkcji oficjalnie zapowiadział kolejną zawartość, która ma się pojawić w Gardens of Gonzo - więcej questów i NPC-ów, system petów/followersów, system drużyn i gildii, specjalne umiejętności dla postaci i wiele innych.

Gardens of Gonzo wbrew pozorom nie ma związku z Ulicą Sezamkową. Mimo kolorowej grafiki i prostoty gra jest dosyć brutalna - zabici przeciwnicy krwawią obficie, a ich ciała dosłownie rozpadają się na kawałki w chwili śmierci.