Guild Wars
GW to prawdopodobnie jedna z najlepszych gier RPG w historii i najlepsze instancjonowane MMOcRPG. Brzmi głupio ? Jak reklama ? Powiem tyle, zakochałem się w tej grze po pierwszych dwudziestu minutach grania i kocham tą grę pełnią serca od dwóch lat. Ta gra to arcydzieło, czysta poezja, lody waniliowe z orzechami włoskimi polane toffi, wśród gier MMO.
Tyria - kraina odwiecznych walk między dobrymi, a złymi.
Na trzech kontynentach, waleczni wojowie i mądrzy magowie walczą za dobrą sprawę lub za swoje własne cele. Mieszkańcy Kintaju, Elony i Kryty zdobywają uznanie, reputację lub wypracowują sobie tytuły. Jedni są kartografami, inni obrońcami ziem należących do ich przodków, a jeszcze inni agentami Hebanowej Awangardy, Pogromcami Bestii lub Kopaczami w głębiach krasnoludzkich kopalń.
W grze znajdziemy klasy:
- Wojownik - tradycyjny tank, z mieczem i tarczą, toporem i tarczą lub młotem dwuręcznym.
- Łowca - gość z łukiem, może oswajać zwierzątka itd.
- Mnich - leczy, różdżka lub kostur, tradycja.
- Nekromanta - muszę tłumaczyć? Mag, może leczyć przy użyciu świeżych zwłok i przywoływać sobie miniony.
- Mesmer - iluzjonista, osłabia przeciwnika i rzuca czary z serii "zadaje tyle i tyle obrażeń, jeśli..."
- Elementalista - sorcerer, jak kto woli mag, tradycja kule ognia, tarcze z ziemii itd.
Profesje dodatkowe (Dostępne jeżeli posiadasz którąś z kampanii oprócz Properthies):
- Rytualista - mag przyzywający różne duchy, które zależnie od rodzaju buffują lub zadają obrażenia, może również używać czarów leczących, zadających obrażenia lub wykradających życie.
- Zabójca - asasyn, dwa sztylety niska wytrzymałość, mało MP ale strasznie szybki. Klasyka.
- Derwisz - połączenie woja i zabójcy, czyt. koleś z kosą, ma dużo HP, sporo MP i jest dosyć szybki, może się leczyć i nakładać buffy, bardzo samowystarczalny.
- Patron - rzuca włóczniami, nakłada buffy i unbuffy, całkiem niezły, ale tylko, jak ma drużynę.
Gameplay:
Tak więc w GW PVP jest dostępne po stworzeniu specjalnej do tego postaci, która ekwipunek może ustawić sobie jaki chce, a umiejętności kupuje za pkt. uznania i od razu ma maksymalny, 20lvl.
Gra polega na działaniu w kooperacji, zazwyczaj używamy do tego najemników lub jeżeli mamy wykupiony dostęp do NF czy dodatku, możemy biegać z bohaterami, którzy zawsze są tam, gdzie my się akurat znajdujemy. I tutaj tkwi Toffifee - otóż bohaterowie i najemnicy mogą nas leczyć, wskrzeszać itd. ile wlezie, ale jeżeli wszyscy padną, lądują przy kapliczce lub podczas misji - w mieście.
Graczy spotykamy tylko w mieście, poza nim spotykamy tylko członków naszej drużyny.
Co do gildii - łączą się one w sojusze i mogą wybrać stronę - kurzikowie lub luksoni i razem walczyć o panowanie nad miastami itd.
Plusy:
- Ah... ta muzyka
- Piękna grafika
- Grywalność
- Brak wszelakiego rodzaju item shopu lub opłat abonamentowych
- Duży nacisk na grę w drużynach.
- Tyleeeeeee raidów i questów.
Minusy:
- Brak możliwości skakania.
- 20 poz. max.
- Nic więcej na tą grę nie mam.
Morgan Krwiopijca, Przyczajony Agent
Tu byłem. Duch.