“Zbanowany do 2055 roku”. Black Desert nawiedził (podobno) niesprawiedliwy banhammer

Część graczy Black Desert Online została dziś przywitana bardzo bolesnym bardzo depresyjnym komunikatem informującym o zbanowaniu konta.

Nie było to jednak zawieszenie na kilka dni lub kilka tygodni, ale zawieszenie… na kilkadziesiąt lat, co w oczywistym sposób można było traktować jako permabana. Nikt przecież nie wierzy, że w 2055 roku Black Desert nadal będzie istnieć na rynku:)

Po Tweetach i komentarzach na Reddit można było wywnioskować, że głównymi “ofiarami” banhammera okazali się gracze korzystający z VPN-ów lub programów poprawiających łącze internetowe (np. bardzo popularny wśród gamerów ExitLag), które w pewnych przypadkach są jedyną szansą na normalną rozgrywkę, szczególnie jeśli mieszkamy daleko od lokalizacji serwerów. 

Czyżby Pearl Abyss nagle zmieniło politykę i zabroniło korzystania z takiego oprogramowania? Podobno nie.

Pierwszy komunikat PA mówił, że studio jest świadome sytuacji i że bada sytuację. Potem pojawił się kolejny komunikat informujący o rozwiązaniu problemów. Czyli to jednak był błąd (po stronie gry) i niesprawiedliwa fala banów. 

Problem z ograniczeniami został rozwiązany! Poszukiwacze przygód, którzy doświadczyli wyżej wymienionego problemu, powinni teraz móc normalnie zalogować się do gry.

Przepraszamy za niedogodności i dziękujemy za zrozumienie.

Sprawa załatwiona, co nie zmienia faktu, że setki osób najadły się dzisiaj strachu. No bo jak byście się czuli, jeśli po miesiącach lub latach zabawy z BDO przywitałby was niesprawiedliwy ban (bo wiedzielibyście, że nie zrobiliście niczego nielegalnego).