1 na 10 graczy popada w dług przez lootboxy
Z lootboxami to jest tak, że jednej części graczy one nie przeszkadzają i nawet sami je kupują, natomiast druga ich nienawidzi i uważa to za P2W. No ale tym razem nie chodzi dokładnie o to.
Pewna organizacja Gambling Health Alliance przeprowadziła niedawno dosyć ciekawe badania związane z lootboxami. Według informacji, które otrzymaliśmy, to aż 1 na 10 młodych graczy popada w długi poprzez kupowanie skrzynek z losowymi nagrodami.
Co ciekawe, większość graczy nie ma pojęcia, ile dokładnie zmarnowali pieniędzy na to, pobrali pożyczki i nie są w stanie ich spłacić. 15% badanych wzięło pieniądze od rodziców bez ich zgody, 11% użyło do tego kart kredytowych swoich rodziców, 9% popadło w dług i nie mają możliwości go oddać, co najgorsze, rodzice 3 pewnych osób, musiały wziąć drugi kredyt hipotetyczny, aby spłacić wszystkie pożyczone pieniądze.
Mnie osobiście lootboxy nie przeszkadzają, o ile wydawcy są w stanie się opanować i zrobią z tego pay-to-win. Wydaje mi się, że to po prostu złe wychowanie ze strony rodziców i nie do końca uważne pilnowanie, co nasze dziecko robi w internecie.
Dla mnie gorszym tematem od lootboxów jest gacha. Część z was pewnie widziała, ile w pewnej grze (Genshin Impact) pieniędzy było wydawane, tylko żeby zdobyć naszą ulubioną postać.
A wy jak sądzicie? Dajcie znać. Szczegóły znajdziecie tutaj.