10 gier MMO, które są popularniejsze w Polsce niż w innych krajach
Gry MMO (zazwyczaj) są tworzone do międzynarodowej społeczności, bo tylko tak mogą dotrzeć do jak największej liczby osób.
Istnieje jednak grupka tytułów, które zdobył sławę w jednym kraju, a w innych już niekoniecznie. Oto 10 gier MMO, które są popularniejsze w Polsce niż na tzw. “Zachodzie”.
Ważne: nie chodzi o gry wyprodukowane w Polsce.
10. OGame
Listę otwiera przeglądarkowy Ogame, któremu niedługo stuknie 20-lecie istnienia. Gra wystartowała w 2002 roku, choć jej polska wersja została uruchomiona dopiero trzy lata później. Od tego momentu w gierce zaroiło się tam od naszych rodaków, którzy nie uciekli i stanowią obecnie większość aktywnych użytkowników. Widocznie Polacy znaleźli w OGame coś, czego inni nie potrafili albo nie chcieli odnaleźć. Polecamy, jeśli lubicie kosmiczne klimaty z dużą dawką naukowego podejścia.
9. Drakensang Online
Obecność Drakensang Online (hack’n’slashowego MMORPG od Bigpointu) też nie powinna nikogo dziwić. Polacy pokochali ten tytuł znacznie bardziej niż ich koledzy z Francji, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych czy nawet Rosji. Sam fakt, że nasi rodacy znajdują się w czołówkach serwerów, a Bigpoint wciąż nie zrezygnował ze wsparcia dla polskiego języka czy forum, tylko potwierdza moje słowa.
8. CABAL Online
Fenomen CABAL Online trudno zrozumieć. Ten MMORPG nie posiada polskiej wersji, słowiańskiego klimatu ani niczego, co wiązałoby go z Polską. A jednak to gracze PL upodobali sobie CABAL znacznie bardziej niż inne tytuły. Polskich gildii jest tutaj cała masa, a na czacie gry – w europejskiej wersji – bardzo często można zobaczyć typowo “polskie” rozmówki.
7. Runes of Magic
Kolejna gra GameForge, która od zawsze cieszyła się u nas dużym powodzeniem. Nigdy nie podano oficjalnych liczb dotyczących aktywnych graczy z danych krajów, ale już na pierwszy rzut oka widać, że Runes of Magic szczególnie upodobali sobie gracze z Polski i Niemiec. Nie wiem, czy RoM przeżyłoby na rynku, gdyby nie te dwie nacje i ich “wkład” w Item Shop. Może tak, może nie. Fakty są jednak takie, że Polacy stanowią tu czołową siłę.
6. Shakes & Fidget
Shakes & Fidget (przeglądarkowe fantasy-MMO utrzymane w humorystycznym stylu) posiada masę różnych wersji, ale bardzo prawdopodobne, że to właśnie polska edycja jest tą najliczniejszą i najbardziej aktywną ze wszystkich. Sami zresztą widzicie. Każdy fan MMO w Polsce kojarzy S&F, chociaż za granicą nie jest to zbyt “medialny” tytuł. Ilość polskich serwerów oraz wysokolevelowych graczy PL też nie pozostawia wątpliwości.
5. Plemiona
Czy widzieliście, żeby jakiś Amerykanin, Brytyjczyk czy Australijczyk bawił się w Plemiona (Tribal Wars)? Nie, bo jest to strategiczna gra MMO, którą była (i wciąż jest) popularna tylko w kilku krajach. W tym w Polsce, bo to właśnie od nas pochodzi większość zarejestrowanych użytkowników (7,3 mln – dane sprzed kilku lat). Bijemy na głowę Niemcy, Brazylię oraz Turcję
4. Royal Quest
Nic dziwnego, że Royal Quest jest u nas taki popularny. Tego fajnego MMORPG otrzymaliśmy jako pierwsi na “Zachodzie”. Nawet szybciej od Globaal, który powstał dopiero wiele miesięcy po debiucie u nas. I sami zobaczcie – anglojęzyczny RQ ledwo żyje, a nasza wersja wciąż ma się dobrze, dzień w dzień gromadząc setki aktywnych graczy.
3. NosTale
Trzecia gierka od GameForge w zestawieniu, która zyskała sympatię Polaków bardziej niż inne tytuły. Naszym graczom nie przeszkadza kolorowa grafika oraz bajkowe uniwersum. Liczy się grywalność, a tej NosTale ma pod dostatkiem. Ostatnio otwarto tam nawet nowy serwer PL, który momentalnie zapełnił się naszymi rodakami.
2. Tibia
Umieszczenie Tibii w tym “rankingu” było oczywistą oczywistością. Kultowa produkcja MMORPG, która od samego początku znalazła w Polakach wiernych wyznawców. Obok Brazylijczyków jesteśmy najliczniejszą grupą bawiącą się w Tibię. Reszta krajów pozostaje daleko w tyle.
Jeśli wbijecie na jakiś europejski serwer Tibii i zagadacie do pierwszej spotkanej osoby, to macie bardzo dużą szansę (70-80%), że będzie to wasz rodak. Polacy są tutaj dosłownie wszędzie. Od Rookardu po sam szczyt (“Bobeek” i jego partnerka to wciąż TOP1 i TOP2 całej gry).
1. Metin2
Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, graniczące wręcz z pewnością, że polska wersja Metin2 to największe skupisko tego typu graczy na świecie. Nigdzie indziej M2 nie zdobył takiej popularności i uznania niż w kraju nad Wisłą. Wystarczy spojrzeć na ilość serwerów, liczbę aktywnych graczy oraz liczbę… prywatnych (polskich) serwerów, których powstają jak grzyby po deszczu.
Zwróćcie też uwagę, że azjatycka wersja gry została dawno temu zamknięta, a Metin2 utrzymuje się na powierzchni tylko dzięki GameForge. Gdyby nie Turkowie, Rumuni i przede wszystkim Polacy, to nie wiem, czy Metin2 zdołałby przetrwać taki czas.
Metin2 żyje dzięki Polakom – to odważna, ale chyba prawdziwa teza.
Na listę nie załapały się takie gry jak:
- Bloodstone
- Zezenia Online
- Dark Orbit
- Gladiatus
- Rappelz
- Inferna
- Ikariam
- Stein World