10-minutowe bany dla rage-quiterów For Honor. Ubisoft szaleje...
Już parę tygodni temu Ubisoft zapowiedzialo walkę z rage-quiterami, którzy masowo opuszczają meczyki w For Honor, psując tym samym zabawę innym graczom. Spodziewano się radykalnych kroków, niektórzy mówili nawet o 24-godzinnych karach dla takich osobników.
Tymczasem Ubisoft zaimplementował dzisiaj patcha, który „nagradza” takie osoby…
… 10-minutowymi banami:)
Z jednej strony „lepszy rydz niż nic”. Dziesięć minut to wystarczający czas, aby ochłonąć i zastanowić się nad swoim zachowaniem. Z drugiej strony, to praktycznie żadna kara, która nie odstraszy ludzi od wychodzenia z sesji. Chyba że kara będzie się stopniować. Na początek 10 minut, potem 30 minut, 60 minut itd. O tym jednak nie wspomniano w opisie patcha.
Btw, nagłe disconnecty nie będą brane pod uwagę. Tacy gracze nie otrzymają banów:)
Mam też inną hipotezę. Może tak skromne kary dla rage-quiterów to efekt spadającej na łeb populacji gry? Pisaliśmy niedawno o utracie przez For Honor 95% aktywnych graczy. Widocznie Ubisoft nie chce odstraszać od siebie resztek osób, która pozostała jeszcze na serwerach.