10 świetnych gier MMORPG, w których nie spotkacie (wyzywających) dzieci
Z okazji Dnia Dziecka przedstawiamy wam listę gier MMORPG… bez dzieci. No co? Nie będzie lepszego momentu na publikację takiego rankingu:)
Nie chcemy wrzucać wszystkich „dzieciaków” do jednego worka, ale niestety to właśnie od osób młodych, niedoświadczonych, niestabilnych emocjonalnie rodzi się toksyczna społeczność, w której wyzywanie i obrażanie innych staje się codziennością. Im młodsza baza użytkowników, tym większe prawdopodobieństwo, że tak właśnie się stanie.
Dlatego przedstawiamy gry, które nie mają z tym problemu i które szczycą się prawie wyłącznie dorosłym community.
Bazowaliśmy na opiniach, ocenach, ale także własnych doświadczeniach. Trochę się przecież grało w „ememorpegi”, prawda?
10. Secret World Legends
Z Secret World Legends sprawa jest akurat prosta. Jest to mroczny tytuł, który kładzie ogromny nacisk na fabułę, zadania i niejednokrotnie logiczne zagadki. A jako że SWL nie jest dostępny w polskiej wersji językowej, to jest to skuteczny „odstraszacz” dla wszystkich młodych użytkowników.
9. Entropia Universe
W Entropii nie zobaczycie żadnego dzieciaka. A to dlatego, że gra działa w bardzo nietypowym modelu biznesowym, w którym, żeby zarobić, trzeba najpierw włożyć swoje pieniądze. I wcale nie ma to gwarancji, że nasze koszty się zwrócą. Wyobrażacie sobie, żeby jakaś młoda osoba ładowała dziesiątki/setki dolarów na coś tak niepewnego? W Entropię Universe grają osoby starsze, które dodatkowo mają w sobie nutkę hazardzisty.
8. Star Trek Online
Praktycznie cała społeczność gry to mniejsi lub więksi fani Star Trek, którzy wychowali się na starych (i już kultowych) serialach z tegoż uniwersum (pod uwagę nie bierzemy Star Trek Discovery, który jest… jaki jest). To powoduje, że średnia wieku jest tutaj bardzo wysoka. Grałem w STO bardzo długi czas i nie przypominam sobie jakiejś przykrej sytuacji. Nikt nie krzyczał, nikt nie wyzywał, nikt nie zachowywał się dziecinnie. Pełna kulturka od początku do końca. Polecamy, jeśli szukacie fajnej popularnej gry MMORPG z tzw. „mature community”.
7. EverQuest
Wskazaliśmy EverQuest, ale równie dobrze moglibyśmy tutaj umieścić drugą część gry (EverQuest 2). Obie produkcje szczycą się fenomenalnym community (bez dzieciaków wyzywających cudze matki). To pewnie jeden z powodów, dlaczego EQ i EQ2 tak długo otrzymują się na rynku, wciąż dostając nową zawartość.
6. Knight Online
W tym wypadku bazują na akurat na własnym doświadczeniu. Od czasu do czasu odwiedzam Knight Online (pamiętam jeszcze czasy MYKO – starsze osoby będą wiedzieć, o czym mówię) i jestem pod wrażeniem tamtejszej społeczności. I nie mówię tutaj o Turkach, których jest cała masa i którzy utrzymują KO przy życiu. Mówię o Polakach, którzy – tak jak ja – zaczynali przygodę z Knight Online w kafejkach internetowych, a teraz, pomimo upływu tylu lat, wciąż wchodzą i wciąż grają w tego kultowego MMORPG. Nawet trudno mi sobie przypomnieć, kiedy ostatnio słyszałem tam jakiegoś gracza przed mutacją… A tak, takich osób tam nie ma…
5. Dark Age of Camelot
Stary tytuł ze starymi ludźmi. Tak można podsumować Dark Age of Camelot, który istnieje na rynku prawie 20 lat. Nic dziwnego, że baza użytkowników to osoby powyżej 30-40 roku życia, które zaczynały swoją przygodę jako nastolatkowie, a teraz mają rodziny, dzieci. Im w ogóle nie przeszkadza archaiczna grafika i oldscholowe podejście do rozgrywki. Oni się na tym wychowali.
4. Lord of the Rings Online
Tylko osoby, które nie grały w Lord of the Rings Online, mogą się czuć zaskoczone tym wyborem. MMORPG-owa wersja Władcy Pierścieni posiada fenomenalną społeczność, która może być wzorem dla całej reszty. Może to z powodu uniwersum, może z powodu modelu płatności (Freemium), a może z powodu braku młodych osób, które są tutaj nieobecne… albo niewidoczne. Trudno jest tutaj spotkać (w gildiach lub podczas codziennej zabawy) osoby poniżej 18. roku życia.
3. Ultima Online
Z Ultimą sprawa wygląda identycznie jak z Dark Age of Camelot. Na serwerach (tych oficjalnych i tych pirackich) zostały głównie osoby, które pamiętają pierwsze lata gry (rok wydania: 1997). Mało prawdopodobne, żeby wśród aktywnej bazy użytkowników znalazła się osoba poniżej 20 roku życia. A nawet jeśli tak się stanie, to pewnie nie wytrzyma zbyt długo. Odstraszająca grafika i na swój sposób hardkorowe zasady odstraszą ją na dobre.
2. EVE Online
Dojrzałe kulturalne community to znak rozpoznawczy EVE Online. Średnia wieku tutejszych graczy jest prawdopodobnie najwyższa spośród wszystkich przedstawicielu gatunku Massively Multiplayer Online na świecie. 30-latkowie, 40-latkowie, a nawet 50-latkowie to nic szczególnego chleb powszedni. Baa, 20-latek będzie tutaj nazywany „młokosem”:)
1. Final Fantasy XIV
Zwycięzca nie mógł być inny. Jeśli gdzieś w internecie pojawia się pytanie o „najlepszą społeczność w MMORPG”, to istnieje duże prawdopodobieństwo, baa, pewność, że wielu ludzi wskaże właśnie Final Fantasy XIV. Dzieło Square Enix posiada bardzo oddane grono fanów, które charakteryzuje się kulturą osobistą, serdecznością i bardzo wysoką średnią wieku. No bo spotkaliście kiedyś jakiegoś dzieciaka lub nastolatka nagrywającego lub streamującego FFXIV? Pewnie nie, co tylko dowodzi tego, co wszyscy już wiemy. Final Fantasy XIV jest grą wolną od dzieci.
To nasze typy. A wy kogo umieścilibyście jeszcze na tej liście? Wpisujcie w komentarzach.