20 000 graczy walczy z botami w Elite Dangerous

Gracze Elite Dangerous zwracają uwagę, że coraz więcej systemów w grze zaczyna padać ofiarą… sztucznej inteligencji. Nikt nie ma tutaj na myśli działań deweloperów, przygotowujących jakiś event w grze, tylko mówimy o zwykłych botach. Te wykorzystywane są do ingerowania w system Power Play, aby zapewniać korzyść niektórym graczom.

Problem ten nie pojawił się „wczoraj” w Elite Dangerous i społeczność wie o nim od dłuższego czasu. Power Play był nadużywany przez użytkowników botów wielokrotnie, ale przekroczono punkt krytyczny i gracze mają dosyć. Powstało "Anti-Botting Agreement", podpisane przez 162 grupy i szwadrony, co reprezentować ma ponad 20 000 pilotów Elite Dangerous.

Ta pokaźna liczba graczy zadeklarowała zgłaszanie botów w grze, walkę z nimi, nie wykorzystywanie ich na swoją korzyść oraz ogólne potępianie całej sytuacji. Społeczność chciałaby również, aby deweloper podjął odpowiednie środki, aby zabezpieczyć grę przed botami oraz nadużywaniem jej systemów na własną korzyść.

Co ciekawe, użytkownicy botów zdają sobie sprawę z zaangażowania graczy w walkę z nimi i niektórzy z nich proszą o rozejm. Podobno społeczność Elite Dangerous skutecznie utrudnia im działanie, dlatego oszuści liczą, że uda się podzielić grupę.

Deweloperzy deklarują, że monitorują sytuację i planują aktywnie działać, gdy gracze oszukują lub zaburzają równowagę w Elite Dangerous Universe. Odpowiednie kary są w drodze, a używanie botów jest czymś niedopuszczalnym.

Cóż z tego wyniknie? Czas pokaże!