20 gier MMO, na które czekamy w 2020 roku!
To gry, które nie załapały się na listę (co oczywiście nie oznacza, że są to "gorsze" produkty - po prostu musieliśmy kogoś wywalić):
- Moonlight Blade
- Mad World
- Realm of the Mad God Remastered
- Naruto Slugfest
- League of Maidens
- World of Warcraft: Shadowlands
- Need For Speed Edge
- Pantheon: Rise of the Fallen
- Crowfall
- Ashes of Creation
- Chronicles of Elyria
- Naica Online
- Ni No Kuni: Cross Worlds
- World of Dragon Nest
- Sword of Legends Online
- Lineage 2M
- Nowy Lord of the Rings MMORPG
A to gry, które naszym zdaniem są najbardziej wyczekiwanymi MMORPG-ami w 2020 roku!
20. Bloodstone: The Ancient Curse
W przypadku Bloodstone nie będziemy musieli długo czekać. Oficjalna premiera gry jest zaplanowana na 7 stycznia. Za tydzień (z małym kawałkiem) będziemy cieszyć się grą, która jest nazywana – całkiem słusznie – Tibią 2. Na pewno zaroi się tam od Polaków, którzy pójdą za wszystkim, co chociaż trochę przypomina im dzieło CipSoftu.
19. Plan 8
Nowy shooter-MMORPG od twórców Black Desert, który zapowiada się lepiej… więcej niż lepiej. Niedaleka przyszłość, roboty niszczące nasz świat i grupka ludzi z egzoszkieletami. Brzmi intrygująco? Na pewno. Takich tytułów nie dostaliśmy zbyt wiele w ostatnich latach. Między innymi dlatego Plan 8 znalazł się na tej liście.
18. Project TL / Lineage Eternal
Project TL, czy jak kto woli Lineage Eternal, to stały bywalec. Od 2013 roku pojawia się w każdym takim zestawieniu. To bardzo wyczekiwany MMORPG, który niestety ma problem z produkcją. Project TL dwukrotnie przebudowywano, a odstępy pomiędzy kolejnymi częściami CBT trwały nawet dwa lata. Teraz podobno ma się to zmienić. W pierwszym kwartale 2020 roku mamy otrzymać nową wersję, która będzie już oficjalnym wstępem do premiery. Południowokoreańskiej premiery.
17. Dual Universe
Dual Universe będzie wielką grą. Naprawdę wielką. Mowa tutaj o sandboxowym futurystycznym „civilization-building MMO”, w którym zbudujemy własną cywilizację. Jak? Eksplorując i podbijając inne planety. A wszystko osadzone w ogromnym świecie, wróć, wszechświecie z jednym megaserwerem i własną ekonomią plus polityką. Dual Universe to gra dla osób, którym znudziła się przyziemna zabawa:)
16. Ascent: Infinite Realm
Wielki wysokobudżetowy MMORPG od producentów TERY Online, który miał kilka problemów po drodze (przebudowa gry, przesunięta premiera), ale z którym wciąż trzeba się liczyć. Może z tego wyjść naprawdę kapitalny tytuł, o ile oczywiście uda się załatać dziury i dostarczyć nam – oby jak najszybciej – bardzo absorbującą rozgrywkę. Są ku temu idealne warunki. Połączenie świata fantasy i steampunk to jeden z nich.
15. Temtem
Wciąż nie doczekaliśmy się Pokemonowego-MMORPG z prawdziwego zdarzenia, ale gdyby taka gra powstała, to powinna wyglądać tak, jak Temtem. 21 stycznia Temtem pojawi się na Steamie i powinien z miejsca osiągnąć wielki sukces. Trzymamy kciuki!
14. Mankind Reborn
16 kwietnia 2020 roku na rynku pojawi się mega wyczekiwany Cyberpunk 2077. Beneficjentem polskiej produkcji od CDPR może okazać się… Mankind Reborn – prawdopodobnie jedyny godny uwagi cyberpunk MMORPG. Twórcy gry muszą się jednak śpieszyć z produkcją, żeby zdążyć w idealnym momencie. Hype na „cyberpunka” nie będzie przecież trwał wiecznie.
13. Ember Sword
Żadnych lootboxów, żadnego Pay-To-Win, żadnych klas postaci, żadnych ograniczeń, żadnej nudy. Ember Sword to „modern sandbox MMORPG” osadzony w przepięknej grafice rodem… trudno nawet porównać Ember Sword do jakiegoś tytuł, bo gierka nie przypomina niczego innego na rynku. Szykuje się wspaniała gra, którą mamy dostać pod koniec 2020 roku.
12. Torchlight Frontiers
W oczekiwaniu na Diablo 4 i Path of Exile 2, Torchlight Frontiers może ostro namieszać na rynku. Szczególnie że gry ARPG czy MMOARPG przeżywają właśnie swój renesans. Wystarczy wydać dobry hack’n’slashowy tytuł, a sukces i pieniądze przyjdą bardzo łatwo. Debiut gry jest zaplanowany na 2020 roku. Kiedy dokładnie? Nie wiadomo. Wciąż trwają intensywne testy.
11. New World
Trochę nas zmartwiło, że New World poszedł w totalne fantasy, a przy okazji zmienił model płatności z F2P na B2P, co nie zmienia faktu, że to bardzo wyczekiwana gra MMORPG, która powinna zgromadzić sporą liczbę fanów. Przekonamy się o tym w maju, kiedy New World pojawi się na Steamie.
10. Blue Protocol
Robiony od pięciu lat (przepiękny!!!) MMORPG od twórców Tekkena, który pojawi się tylko i wyłącznie na komputerach osobistych. Nic więcej nie musimy dodawać…
9. Crimson Desert
Nowa gra MMORPG od Pearl Abyss, która ma być mroczniejsza i brutalniejsza od Black Desert. Lepszej rekomendacji nie trzeba. A gdy dodamy jeszcze fakt, że Crimson Desert będzie posiadał oddzielną kampanię fabularną (z moralnymi wyborami), to automatycznie staje się to jeden z najbardziej wyczekiwanych tytułów 2020 roku. Szykuje się kapitalny tytuł, oby tylko spełnić nasze wymagania.
8. Justice Online
Najpiękniejsza albo jedna z najpiękniejszych gier MMORPG na świecie (po szczegóły zapraszamy do wczorajszego newsa). Nic więc dziwnego, że bardzo chcielibyśmy, aby jakiś wydawca zainteresował się Justice Online i sprowadził gierkę do Europy. Nawet w modelu B2P – jakoś byśmy to przeżyli.
7. Diablo Immortal
No co? Rok temu Diablo Immortal był memem, ale teraz – po materiałach z ostatniego BlizzConu – to cholernie intrygujący tytuł. Jesteśmy cholerni ciekawi, czy uda się przenieść uniwersum Diablo do gatunku MMORPG, unikając przy tym P2W i wszechobecnej casualizacji. Bo Diablo Immortal to naprawdę gra MMO – cytat z oficjalnej strony: „mobilna, fabularna gra akcji typu MMO (MMOARPG)”.
6. Lineage 2 Remastered
Są małe szanse, żeby Lineage 2 Remastered pojawił się w 2020 roku, ale - jak głosi mądre przysłowie - „nigdy nie mów nigdy”. NCSoft może wszystkich zaskoczyć i dostarczyć nam wersję Remastered (działającą na silniku Unreal Engine 4) szybciej niż myślimy. Szczególnie że produkcja gry nie rozpoczęła się wczoraj, tylko trwa już jakiś czas. Na pewno jest to jedna z gier MMORPG, na którą czekają miliony...
5. Corepunk
Corepunk pokochaliśmy od pierwszego wejrzenia. Pal licho, że za grę nie odpowiada żadne duże studio. Corepunk wygląda fajnie (miks fantasy, sci-fi, steampunku itd.) i powinien przypaść do gustu masie osób. Również tych, którzy wyczekiwali jakiegoś MMORPG w świecie League of Legends. Bo Corepunk bardzo przypomina taki właśnie tytuł.
4. Project BBQ
Dungeon Fighter Online to najpopularniejszy i najbogatszy MMORPG na świecie. Z kolei Project BBQ to jego sequel/prequel osadzony w przepięknej grafice 3D (DFO działa w 2D). Słowa nie oddadzą jednak tego, co zobaczyliśmy na debiutanckim gameplay-trailerze. Po filmiku będziecie zbierać szczękę z podłogi. Nic dziwnego, że nad grą pracuje obecnie ponad 150 osób!
3. Magic: Legends
Podium otwiera Magic: Legends, czyli MMORPG osadzony w uniwersum Magic The Gathering. O grze było wiadomo od dawna, ale dopiero dwa tygodnie temu otrzymaliśmy pierwszy trailer. Gameplay’u jeszcze brak, ale jesteśmy pewni, że Cryptic Studios nie zawiedzie nas. Mówimy przecież o firmie, która stworzyła Star Trek Online, Neverwinter czy Champions Online. Co jak co, ale oni znają się na MMORPG.
2. Phantasy Star Online 2
Kiedy na targach E3 2019 zapowiedziano anglojęzyczne wydanie Phantasy Star Online 2, byliśmy wniebowzięci. Mówimy przecież o jednym z najznakomitszych MMORPG-ów „Made in Japan”, który prezentuje unikatowe, ale jakże grywalne podejście do gatunku. Każdy, kto próbował wersji JP, na pewno potwierdzi nasze słowa. Tylko się cieszyć, że za kilka miesięcy miliony osób z USA i Europy wypróbują ten wspaniały tytuł.
1. Lost Ark Online
Wszystko wskazuje na to, że to ostatni raz, gdy umieszczamy Lost Ark Online na takiej liście. Smilegate Studios obiecało nam ostatnio, że w 2020 roku dostarczy nam (a przynajmniej postara się dostarczyć) Lost Ark Online na Zachód. Już niedługo powinniśmy poznać szczegóły anglojęzycznej wersji: przybliżoną datę premiery, model biznesowy, no i ewentualnego wydawcę, jeśli Smilegate nie zdecyduje się dystrybuować gry osobiście (np. za pośrednictwem Steam).
Czekamy z niecierpliwością. Lost Ark Online to kapitalny MMORPG, który jest równocześnie jednym z najdroższych tytułów (produkcja pochłonęła 90 mln dolarów).