30 MMORPG'ów "zaginionych w akcji", czyli takich, po których słuch zaginął (część 2)
Ile razy zdarzyło się, że zapowiedzieli jakiegoś MMORPG’a, pokazali screeny, trailer, uruchomili oficjalną stronę, obiecali szybką premierą, albo w najgorszych wypadku – anglojęzyczną wersją, a później… polecieli w kulki, nie dając znaku życia przez kilka następnych lat? Zbyt wiele.
Dwa tygodnie temu ujawniłem 10 gier, dzisiaj pokaże kolejne 10, za 14 dni wrzucę ostatnią pulę. Są to MMO tzw. Zaginione w Akcji, które miały się pojawić, a nie pojawiły się do tej pory i tak naprawdę nie wiemy, co się z nimi dzieje. Jedziemy!
Project Gigantic
Ostatni znak życia: listopad 2012
Mimo że od ostatniej wiadomości z obozu Project Gigantic minęły już 3 lata, to nadal mam nadzieję, że doczekamy się tego wyjątkowego pod wieloma względami MMORPG’a. No bo gdzie wcześniej mogliśmy walczyć na bossy większe od gracza nie kilka, nie kilkanaście, ale kilkadziesiąt razy, może nawet kilkaset razy? Epickie to jest mało powiedziane, bo takie potyczki były niezapomniane i miażdżące wszystko, co do tej pory wiedzieliśmy w naszym gatunku.
Torchlight Online
Ostatni znak życia: wrzesień 2012
Torchlight i Torchlight 2 są świetnymi hack’n’slashami, więc istniała bardzo spora szansa, że Torchlight Online stałby się absolutnym numerem 1 (no dobra, numerem 2 po PoE) pośród h’n’s’y MMO, niestety. Sieciówkę na bazie TL’a mieliśmy zobaczyć po premierze drugiej cześci gry, miało ją wydać Perfect World Ent., oczywiście na modelu Free2Play i co? I nic…
R2 Revolution
Ostatni znak życia: listopad 2011
Choć od tamtego momentu miną zaraz 4 lata, to my nadal nie wiemy, co się stało, że Webzen nie wydał jeszcze R2 Revolution na naszym rynku. Przypominam, że miały tam miejsce dwie Pre-Closed Bety, przebiegły w miarę sprawnie, zaraz potem miały ruszyć kolejne testy… CIACH: strona zniknęła, zniknąl Facebook, pytania do Supportu pozostawały bez odpowiedzi i nici z dobrego, przypominającego Lineage’a 2 MMORPG’a, który w Rosji święcił przeogromne triumfy.
DK Online
Ostatni znak życia: październik 2014
Wiem, że sporo osób nadal czeka na reaktywację DK Online, bo pomimo krytycznych głósów był to naprawdę kawał dobrego MMORPG’a. Niestety jego historia to pasmo klęsk spowodowanych głównie przez niekompetencję AeriiGames: hype, szybka CBT, szybka OBT… i niepermanentne zamknięcie serwerów po 3 miesiącach od premiery. Mieli naprawić i ulepszyć trochę rzeczy – minął rok – minęło półtora roku – dostaliśmy info, że trwają przygotowania do nowej CBT. Ale to było w październiku 2014, od tamtej pory znowu cisza totalna.
EverQuest Next
Ostatni znak życia: lipiec 2012
EverQuest Next miał być next-genem, miał być pogromcą i totalnym odświeżeniem gatunku MMORPG. Dlaczego mówię o nim w czasie przeszłym? Bo od konwentu SOE w lipcu 2013 roku nie dostaliśmy żadnego, powtarzam, żadnego nowego materiału, zdjęcia, screena z gry. Same słowa i zapewnienia, ale to chyba w tych czasach za mało.
Ghost's'n'Goblins Online
Ostatni znak życia: wrzesień 2013
Wyjątkowy side-scroller MMO w wyjątkowej grafice i wyjątkowym klimacie, którego osobiście bardzo żałuję. W 2012 roku ruszył w Azji, w 2013 roku pojawił się u nas na STEAM Greenlight, obiecał szybką, anglojęzyczną premierę, po czym zwinął manatki i o dwóch lat nie ma po nim widu. Szkoda, bo stałby się realną konkurencją dla Mapletów i Elsworda.
Mirror War Online
Ostatni znak życia: lipiec 2014
Jeden z tych tytułów, które niecierpliwie wyczekuję. Aracade’owy, trudny, czasami nawet hardkorowy MMO przypominający gierki z automatów do gier. W Azji jest obecny od 3 lat, u nas miał wyjść gdzieś w 2015 roku („Sometime in 2015”), ale do tej pory – oprócz teasera strony – próżno szukać jakichś informacji. Czyżby wycofali się w ekspansji na Zachód? Oby nie.
Eternal Blade
Ostatni znak życia: 2013
Kolejny „zaginiony w akcji” od gPotato – dzisiejszego Webzena. Najpierw zrobili zamieszanie, ogłosili anglojęzyczną wersję, otworzyli stronę, forum gry, pokazali traielr, a później wypięli się na tysiące fanów, dosłownie lali wodę, aby później wszystko pokasować. I to bez żadnego ostrzeżenia, bez żadnego wyjaśnienia dla swoich użytkowników. Teoretycznie więc nie wiemy, czy mają zamiar czy nie mają zamiar wydać Eternal Blade.
Asker Online (ex-Project Black Sheep)
Ostatni znak życia: jesień 2014
Połączenie Vindictusa, C9 z Devil May Cry i to jeszcze w interaktywnym świecie, w którym możemy wykorzystywać znajdujące się tam obiekty (podpalać, niszczyć itd.). Szykowaliśmy się na TOP1 dungeonówek MMO, a tymczasem obawiamy się o przyszłość Askera Online. Od 9 miesięcy nie otrzymaliśmy żadnego infa, gameplay’a, nawet głupiego trailera, choć teoretycznie w 2015 ex-Project Black Sheep miał przybuć do Europy.
Asura Online
Ostatni znak życia: 2013
Była to najgorętsza premiera MMO w Chinach w 2012 roku. Gracze stali – nie żartuję – w 8-godzinnych kolejkach na wejście na serwer. Nic dziwnego, że bardzo szybko potwierdzono wersję EU/NA – ta miała wyjść w 2013, później 2014, a dzisiaj mamy 30 maja 2015 roku i nadal nie dostaliśmy tego hack’n’slasha MMO. Cóż, nie pierwsza i pewnie nie ostatnia giera, której nie po drodze z naszą częścią świata…