300 tys. botó... graczy przybyło do Lost Ark. Na Allegro kwitnie handel złotem

Ostatnie tygodnie w Lost Ark Online to prawdziwa huśtawka nastrojów trendów, która pokazuje niestety smutny obraz całej gry.

• Początek kwietnia – 330 tys. graczy online
• Koniec kwietnia – 560 tys. graczy online
• Początek maja – 400 tys. graczy online
• Koniec maja (teraz) – 730 tys. graczy online

Teraz pewnie zapytacie, skąd takie spadki, a następnie wzrosty gry? Odpowiadamy – wszystkiemu są winne boty… i Amazon Games.

Gdy AGS wprowadza banhammery (tak jak na początku kwietnia i maja), liczba aktywnych graczy maleje o połowę, ale to niestety tylko chwilowe rozwiązanie. Bo mija kilka dni/tygodni, a Lost Ark znowu i znowu jest zalewany nieuczciwymi graczami.

Prawie dwukrotny wzrost populacji w ciągu jednego miesiąca nie jest przypadkowy i na pewno nie jest związany z niedawną aktualizacją (z klasą Destroyera i pierwszym w historii Legion Raidem). Wszystkiemu  są winne właśnie boty, które czują się w Lost Ark Online coraz bardziej bezkarnie.

Lokacje i aktywności do T3 są wypełnione oszustami, których jedynym celem jest zarobienie złota i sprzedanie go potem za realne pieniądze.

Widać to niestety na przykładzie naszego Allegro, gdzie handel złotem kwitnie w najlepsze. I co najgorsze - cieszy się tam sporym zainteresowaniem… (zobaczcie na ilość kupujących). 

Po co się męczyć? Po co poświęcać tygodnie lub miesiące na farmę, jeśli “głupie” 1000 golda możecie mieć już nawet za 6 złotych?

Czy tak będzie wyglądać przyszłość Lost Ark Online? Mamy nadzieję, że nie, ale do tego jest potrzebna zmiana polityki Amazon Games i jeszcze większa, szczelniejsza ochrona przez cziterami.