7 gier MMORPG, w których spotkamy dużo dziewczyn

Badania mówią, że w gry MMO(RPG) bawi się 67% mężczyzn i 33% kobiet. Optymistycznie, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że co trzecia spotkana osoba w wirtualnym świecie Tyrii, Tamriel czy Azeroth to płeć przeciwna. Rzeczywistość prezentuje się chyba zupełnie inaczej. Dziewczyny stanowią bardzo małą część MMORPG-owej społeczności, pewnie coś pomiędzy 5% a 15%. 

Istnieje jednak mała grup(ka) tytułów, która wyłamuje się z tej smutnej tradycji. Przeanalizowałem rocznicowe infografiki (to właśnie tam są umieszczane informacje o płci graczy), aktywność streamów, tematy na forum i w taki właśnie sposób znalazłem 7 gier MMORPG, które posiadają więcej dziewczyn niż zwykle. 

7. Trove

Mnóstwo dziewczyn gra w MineCrafta. A jaki jest najbardziej minecraftowy MMORPG? Wiadomo, Trove od firmy Trion Worlds. Spotkacie tam mnóstwo dziewczyn przemierzających kwadratowy świat swoimi kwadratowymi postaciami, zabijając kwadratowe potwory i budując kwadratowe rzeczy. Najlepiej widać to po różnego rodzaju streamach i gameplay’ach. Wiele z nich pochodzi od kobiet, co potwierdza, że Trove cieszy się uznaniem wśród płci pięknej. 

6. Maple Story

Maple Story to gra wręcz stworzona dla dziewczyn. Kolorowa, radosna, słodka z fajnymi postaciami i dynamiczną walką. Jeśli wierzyć statystykom z Azji, to nawet 25% całej populacji gry (a ta jest liczona w dziesiątkach milionów), to właśnie Panie. Anglojęzyczna wersja gry (Global Maple Story) pewnie nie może się pochwalić takim wynikiem, co nie zmienia faktu, że prawdopodobieństwo zagadania do dziewczyny w Maple Story jest dużo większe niż np. w takim Age of Conan czy Path of Exile. Dark-fantasy to raczej mało atrakcyjne miejsce dla płci pięknej. 

5. Guild Wars 2

Guild Wars 2 to wbrew pozorom bardzo przystępny MMORPG, który zadowoli zarówno weteranów gatunku, jak i osoby zaczynające swoją przygodę z takimi grami. Nie ma tutaj jakichś super trudnych rajdów, expienie też wydaje się niezbyt wymagające. Wszystko tak naprawdę kręci się wokół PvE, fabuły i ulepszania swojego wyglądu, a to widocznie kręci kobiety. 

W świecie Tyrii spotkamy dużo więcej płci przeciwnej niż w innych MMORPG-ach. Może to z powodu niskiego poziomu trudności gry (Broń Boże nie twierdzę, że kobiety nie umieją grać w MMORPG), a może elementów, które wymieniłem powyżej. 

4. FreeSO (The Sims Online)

Pewnie każdy z nas grywał w młodości w Simsy, chociaż się teraz do tego nie przyzna. To akurat zrozumiałe zachowanie, bo praktycznie od samego początku była to seria skierowana do kobiet. Facet bawiący się w Simsy wyglądał dziwnie i zazwyczaj był obiektem drwin i szyderstw. Chyba że budował basen bez drabinki i czekał, aż jego simy się utopią:))) Podobnie sprawa ma się w FreeSO, które zastąpiło zamknięte The Sims Online. Procent kobiet jest tutaj dużo większy niż procent mężczyzn. Dziwne uczucie, kiedy facet w MMORPG znajduje się w mniejszości:)

Wystarczy też spojrzeć na polskiego YouTube. Większość materiałów z FreeSO pochodzi od kobiet. To one nagrywają Let’s Playe czy poradniki do gry. 

3. Second Life

Jeśli były Simsy, nie mogło też zabraknąć Second Life, który jest chyba najpopularniejszym symulatorem życia wśród MMORPG. Facetów niekoniecznie pociąga tego typu zabawa (my wolimy akcję i wybuchy), ale kobiety to już co innego. Wizyta u fryzjerki, zakupy w sklepie, pogawędki przy kawie, tańce w klubie, to da nich coś fajnego.

2. Alicia Online

Która z kobiet nie kocha koników? No właśnie. Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że wśród nielicznej polskiej społecznosci, która aktywnie bawi się w Alicię Online (gra tak naprawdę nigdy nie dotarła do Europy, po prostu grupa fanów przetłumaczyła Alicię i wypuściła taki pół-priv, pół-official), jest więcej kobiet niż mężczyzn. Patrząc na styl graficzny i zasady rozgrywki, to raczej nie powinno nikogo dziwić.

1. Final Fantasy XIV

Zwycięzca mógł być tylko jeden. Final Fantasy XIV. Nie ma na świecie gry MMORPG z prawdziwego zdarzenia (nie liczymy setek przeglądarkowych „słodkości” stworzonych z myślą o Paniach), w której spotkalibyśmy aż tyle gamerek. 

Na normalnej wersji FFXIV współczynnik mężczyzn i kobiet wynosi 7:3, na koreańskiej wersji FFXIV jest to już jednak 5:5 z głosami, że gra tam więcej Pań niż Panów. To absolutny fenomen, szczególnie jeśli porównamy wynik Final Fantasy XIV do innych MMORPG np. Dragon’s Dogma Online (8:2) czy Phantasy Star Online 2 (też 8:2). 

FF14 player base's gender ratio to be somewhere a bit over 7:3 (M:F). However, that ratio is around 5:5 in Korean server with more female players than male.

Nawet ostatnio była tam afera... Przeczytajcie fragment nigdy niepublikowanego newsa na MMORPG.org.pl: 

"Grupa facetów z koreańskiej wersji Final Fantasy XIV rozpoczęła walkę z żeńską społęcznością feministkami, ponieważ nie odpowiada im styl i zachowanie kobiet w tym MMORPG-u. 

Ale zacznijmy od początku. Final Fantasy XIV, w porównaniu do innych MMORPG, posiada o wiele wyższy procent dziewczyn-graczek. Płci pięknej jest tutaj kilka razy więcej niż w takim WoW-ie, ESO czy jakimś Free2Play. 

Panie w FFXIV mają swój unikalny styl zabawy, który niekoniecznie polega na expieniu i farmieniu geara. Wiele z nich skupia się na zupełnie innych elementach. Wizualnych (tworzenie fanartów), kolekcjonerkich (robienie screenshotów i umieszczanie na stronach) lub społecznościowych. Większość takich graczek nigdy nie doszła do end-game’u, a ich skill w PvE czy PvP stoi na bardzo niskim poziomie. 

Nie każdemu to się podoba, szczególnie że część tych „Pań” to ekstremistki/feministki, które otwarcie gardzą facetami. Według nich mężczyzna nie jest do niczego potrzebny. Robią nawet zdjęcia swoich bohaterek z gry, dorabiają hasła i wysylają na Twittera, identyfikując się z popularnym w tamtym kraju zjawskiem Megalii".