Activision Blizzard na sprzedaż! Zaledwie 8.1 miliarda $$$
To jak? Chętni na ściepę?
8.1 miliarda dolarów amerykańskich za 61% akcji, których właścicielem jest na chwilę obecną firma Vivendi SA - francuski gigant medialny.
Wydawałoby się całkiem spora sumka. Ale jeszcze w 2007 roku podczas fuzji Blizzard'u i Activision, ich wartość wynosiła niemal 19 miliardów.
Krótka kalkulacja. 61% * 19 = 11,59 miliarda.
Dlaczego firma, która ma w swoim posiadaniu jednego z największych MMORPG oraz wciąż przechwalająca się sukcesem Diablo 3 traci na wartości? To pytanie pozostawię ekonomistom i specjalistom rynkowym.
Tymczasem zastanówmy się, kto może pakiet większościowy Activision Blizzard nabyć i co to może znaczyć dla naszego kochanego World of Warcraft. Lista jest dość krótka, jeśli brać pod uwagę firmy z branży:
Sony - fundusze pewnie i mają, ale też i swoje problemy. I miejmy nadzieję, że ta firma się nie zgłosi. Możliwy, choć przesadzony scenariusz - Diablo 3 staje się PS3 exclusive, a WoW przechodzi pod opiekuńcze skrzydła SOE i staje się grą pay-to-win.
Electronic Arts (EA) - brak kasy.
Nexon - dopiero co zakupił dużą część akcji NCSoft, ale wciąż mogłby sobie na to pozwolić.
Apple/Microsoft - warunki mają, ale czy chęci? Z tej dwójki raczej stawiałbym na producenta okienek. WoW na XBox360 Kinect? Z kolei projekt Titan zostałby zapewne porzucony, bo Microsoft znany jest z anulowania prac nad MMOG.
Co jeśli nikt się nie zgłosi po całe 61% akcji? Prawdopodobnie zostaną one wtedy sprzedane w mniejszych pakietach dla kilku firm.
A wy, znacie lub macie nadzieję na kandydatów do tytułu "właściciel World of Warcraft i przyległości"?
*Ozonek