Age of Wulin - europejska wersja orientalnego MMORPG o sztukach walki rusza dzisiaj w samo południe!
Ki czi szi mua e son gue ma czao. Oznacza to tyle, że MMORPG sygnowane przez mistrza Jet'a Li dotarło do Europy. W końcu.
gPotato zaliczyło pół roku opóźnienia w stosunku do amerykańskiej wersji Age of Wushu i podejrzewam, że każdy zainteresowany zdążył nawet nie tyle przetestować ten tytuł, co się nim znudzić. Chociaż może warto dać szansę nieco niższemu pingowi i eventom w ludzkich porach? No, ludzkich dla was, nie dla niżej podpisanego.
Tak czy siak, Age of Wulin rusza dzisiaj z otwartymi testami beta dla wszystkich o godzinie 12:00 naszego czasu. Przy okazji - ci z was, którzy zrealizowali wcześniej klucz do CBT, mogą grać już od wczoraj. Ponadto dostaliście też mały prezent za uczestnictwo.
Klienta i szczegółowe instrukcje znajdziecie tutaj.
W Age of Wulin do wyboru mamy aż osiem rywalizujących ze sobą szkół sztuk walki, każda z nich specjalizująca się w odpowiednich broniach i technikach, poczynając od klasycznego miecza, poprzez kije i trujące rzutki, a kończąc na gołych pięściach z kropelką alkoholu na zachętę. W grze nie ma poziomów, a doświadczenie konwertujemy bezpośrednio w nasze umiejętności.
Tytuł wyróżnia się spośród innych MMORPG tym, że walka to tylko cząstka rozgrywki. Możemy nauczyć się gry na instrumentach lub malować piękne obrazy, dorabiać jako zamiatacz ulic lub porywać młode niewiasty i sprzedawać je do domów wątpliwej reputacji. Możliwości są niezliczone.
Przy okazji - pochwalcie się jaką szkołę wybieracie.
*Ozonek