DOTA Online - Azjatycka podróbka "DotA"...tylko z tą samą nazwą!

Teraz tylko czekać, aż Blizzard albo Valve pozwie „naiwnych” Azjatów o nadużywanie praw autorskich do DOTA. Bo niby mamy inne rozszerzenie: Dark of Three Ancientkingdoms Online zamiast Defense of the Ancients, ale skrót gry brzmi chyba bardzo jednoznacznie, prawda?

I wiele na temat rozgrywki wam nie powiem, bo polega ona na tym samym, co wszystkie MOBA. Nowością mogą być jednak... walki 10vs10, w co akurat chętnie bym pyknął.

Mamy około 90 bohaterów. Łapcie screeny i krytykujcie Tajwańczyków... lub zachwycajcie się grą.