Daily Quest: Klasyczne fantasy, sci-fi, a może steampunk?

Ding, dong, ding. Wybiła 16 (z kawałkiem), czyli przyszedł czas na kolejną rundę rozgrywki na naszym ringu. To nie pierwszy raz, gdy nasi pretendenci do tytułu stają przeciwko sobie. Ale bez zbędnych wstępów:

- W pierwszym narożniku, rdzawym lśnieniem swej brody wzbudzający łezkę zazdrości wśród wielu dam, a lśnieniem topora wśród mężów, Kraig Mocarny!

- W drugim narożniku, kończący naoliwiać swoje łożyska, budzący szacunek paroma tonami hartowanej stali, RX-732c.

Sędzia daje znak zawodnikom do wystąpienia na środek ringu i.... rozpoczyna się mecz!

No i właśnie, pora kontynuuować odwieczny konflikt fanów fantasy i sci-fi. MMORPG na rynku mamy zatrzęsienie, a ile gier - tyle światów. Ciężko tak naprawdę mówić już o zwykłym rozdzieleniu przeszłość/przyszłość, bo każdy może znaleźć hybrydę dla siebie, łączącą elementy najrozmaitszych uniwersum.

Pytanie na dziś brzmi - jakie realia was najbardziej przyciągają do MMORPG?

Czy będzie to klasyczne fantasy z mieczami, elfami i magią? Średniowieczny historyczny świat ognia i miecza? Może bardziej przemawiają do was statki kosmiczne, lasery i miecze świetlne? Albo też wolicie gry osadzone w teraźniejszości z elementami sci-fi? Zawsze pozostaje też opcja fantastycznego steampunku, łączącego magię, broń białą oraz machiny parowe.