Daily Quest: ile czasu powinno wbijać się lvl cap, aby wszyscy byli zadowoleni?
Wbił 90 lvl w World of Warcraft w 14 godzin.
Pierwszy lvl cap w Guild Wars 2… jeszcze przed premierą gry.
Trzy dni wystarczyły, aby osiągnąć lvl cap w TERA.
31 godzin i wbity lvl cap w SWTOR.
Oczywiście wiem, że najważniejsze jest to, co dzieje się po maksymalnym lvl’u, ale tak czy siak robi mi się niedobrze, kiedy widzę, że ktoś w kilkanaście/kilkadziesiąt godzin osiągnął lvl cap, nawet się specjalnie nie wysilając. Nie uważacie, że lvl cap powinien być traktowany jako zaszczyt, na który trzeba zasłużyć, a przy tym się trochę namęczyć?
Już nawet nie mówię o Kal Online, gdzie po 9 latach nadal nie został wbity max, ani nie o Maple Story, gdzie 250 lvl cap to istne Mission Impossible, (jeśli się mylę, poprawcie mnie), ale już o takim Path of Exile (100 lvl wbito 4-10 miesięcy w zależności od ligi), czemu nie?
A więc ile powinno się wbijać lvl cap, aby wszyscy byli zadowoleni?
guru