Fani zombiaczy, na DayZ sobie jeszcze poczekacie, bo twórca gry robi sobie wolne na... Mount Everest
I biorąc pod uwagę ilość śmiertelnych wypadków na najwyższym szczycie świata może się okazać, że zombie survival będzie musiał zostać dokończony przez zombie.
Dean Hall, osoba odpowiedzialna za DayZ, zarówno moda do Arma 2 jak i zapowiedzianej wersji standalone, postanowił wziąć sobie wolne na dwa miesiące, aby wspiąć się na Mount Everest. Jeśli z waszych piersi wyrwało się głębokie westchnienie zawodu, to bardzo słusznie, bo wygląda na to, że DayZ: The Game oddala się coraz bardziej i pierwszą wersję alpha zobaczymy dopiero w drugiej połowie roku.
Sam Dean przyznaje, że nie jest to najlepszy czas, ale wyprawa nie została zaplanowana z dnia na dzień i niesie ze sobą inwestycje na około 100,000$, więc nie ma zamiaru jej odwoływać. Już najnowszy dev blog był pisany z wysokości 5400 metrów.
No cóż, pozostaje pogratulować chłopakowi odwagi, życzyć szczęścia, zacisnąć zęby i... czekać.
*Ozonek