"Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść" - dobrze zapowiadającego sie Eclipse War Online możemy nigdy nie zobaczyć. Powód? No właśnie...

Dodany przez Ozonek ponad 10 lat temu
6 4447
"Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść" - dobrze zapowiadającego sie Eclipse War Online możemy nigdy nie zobaczyć. Powód? No właśnie...

W tym wypadku zamiast kucharek wystarczy podstawić osoby, które mają władzę nad serwerami gry, a przysłowie pasuje jak znalazł. Eclipse War Online to całkiem ciekawie zapowiadające się MMORPG z ładną grafiką i systemem transformacji, który pozwoli nam zamienić się w niemal każdego potworka w grze, a nawet kraść umiejętności na PvP. OBT ruszyła w Korei pod koniec maja, ale jest pewien problem.

Otóż wygląda na to, że zarówno developer, jak i wydawca mieli pełną kontrolę nad serwerami gry i ten pierwszy (Ndolphin Soft) postanowił bez żadnej konsultacji z wydawcą wyłączyć serwery, pokasować wszystkie pliki oraz pozmieniać hasła.

Możecie mi wierzyć, że wydawcy - którzy przecież mają podpisaną umowę na dystrybucję gry - nie są zachwyceni tą sytuacją, ale nie są w stanie złapać kontaktu ze swoim partnerem biznesowym. Podobnie gracze, których kilkumiesięczny dobytek stoi pod znakiem zapytania. Bardzo prawdopodobne, że sprawa rozstrzygnie się dopiero w sądzie.

Ciężko na chwilę obecną powiedzieć coś o przyszłości Eclipse War Online, ale przyszykujcie się na najgorsze.

*Ozonek


6 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube