Kolejny dowód na next-genowość Black Desert. NPC'ki w grze będą czasami porzucać swoje miejsca, aby walczyć z atakującymi miasto potworami (przez co nie kupimy, ani nie sprzedamy niczego)
Z newsa na news, z tygodnia na tydzień, Black Desert zapowiada się coraz zajebiściej: brak lvl capa, zywioły pogodowe wpływające na system gry, „parkour”, inna siła, inne skille Achera Kobiety i Archera Faceta…
… i Dynamic Eventy (ja je tak nazwałem), które będą się jednak nieco różnić od przereklamowanych wydarzeń z Guild Wars 2.
Powiedźcie mi, gdzie jest miejsce NPC’ków? W mieście/wiosce oczywiście. W Black Desert też tak będzie, chociaż czasami – w losowych sytuacjach – będą oni porzucać swoje posterunki, aby bronić miasta przed najazdem niektórych potworów (na screenie akurat widzimy Smoka). Nie wiadomo, czy również gracze będą mogli uczestniczyć w takich akcjach (pewnie tak), ale wiadomo, że w tym czasie NIE KUPIMY i NIE SPRZEDAMY niczego w mieście, bo nie będzie od kogo.
A co jeśli nie mamy już miejsca w EQ? Shit happens.
guru