Lune of Eden - "Nowy", dynamiczny, piękny MMORPG!

To jest i nie jest nowy MMORPG. Co prawda, nie mieliśmy jeszcze premiery Lune of Eden (L.O.E), ale dotychczas gra nosiła nazwę… Last Online, o którym wspominałem w kwietniowym newsie. A było o nim głośno dlatego, że całość bardzo przypomina serię Devil May Cry.

Oczywiście pod względem walki, bo reszta funkcji jest już standardowa, gdzie chodzimy i latamy (na superanckich wierzchowcach, patrz Pegaz w zwiastunie poniżej) po otwartej przestrzeni.

Fajnie przedstawia się także bieganie, które „rozmazuje” ekran, co jeszcze bardziej potęguje uczucie szybkości. O dynamice nie muszę chyba wspominać, bo jest iście wyczepista.

Premiera ma się odbyć w przyszłym roku. Nie ma informacji o anglojęzycznym wydaniu. 

guru