MMOnday: czy kiedykolwiek doczekamy się POLSKIEGO MMORPG'a z prawdziwego zdarzenia, który zaistnieje na świecie?

Jutro taki wielki, patriotyczny dzień, więc i temat musi być odpowiedni. Pytanie trudne, nie powiem, ale ktoś to musi kiedyś powiedzieć/napisać, mianowicie – czy kiedykolwiek doczekamy się POLSKIEGO MMORPG’a z prawdziwego zdarzenia? Takiego, który od początku do końca zostanie wyprodukowany w naszym kraju, nie będziemy się za niego wstydzić i który osiągnie przynajmniej umiarkowany sukces na świecie.

No bo popatrzmy obiektywnie: nasza lista polskich MMO to w 95% przeglądarkowe tytuły, zazwyczaj pół-tekstowe (np. Blood Wars), pół-turowe (np. MyFantasy, Taern, Margonem) lub jakieś OTS'y Tibii, bez potencjału, aby podbić świat. Oczywiście, na horyzoncie machają do nas takie produkcje jak Gloria Victis, Out of Reach, Edengrad czy Enidust, ale to odległa sprawa i nie sądzę, aby wdarły się do elity najpopularniejszych MMORPG’ów na świecie.

Czy naprawdę nie stać nas na stworzenie nawet czegoś na poziomie gier, które posiadają np. AeriaGames, GamesCampus, czyli totalnej "chińsczyzny"? Graczy przecież mamy (jesteśmy TOP’ką Europy, jeśli chodzi o gry F2P), uznane studia też (CDProjekt, Techland, CI), historię, niewykorzystane uniwersa. Więc w czym tkwi problem? Dlaczego nie możemy stworzyć gry MMO, która zgarnie parę milionów zarejestrowanych użytkowników i będzie się o niej mówiło? Why, Leo, Why?

guru